7 PAŹDZIERNIKA

WTOREK, Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej

EWANGELIA - Łk 10, 38-42 (Jezus w gościnie u Marty i Marii)

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy
u nóg Pana, słuchała Jego słowa.
Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła».
A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».

MEDYTACJA

"Pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie" (Łk 10, 38-39)...

W dzisiejszej Ewangelii jest mowa o dwóch siostrach. Obie pochodzą z tego samego domu i obie spotykają na swojej drodze Jezusa, który tym razem wchodzi
w ich codzienność w czasie małego przyjęcia. Obie jednak w zupełnie odmienny sposób reagują na obecność tego Gościa...

Patrząc na Martę i Marię, możemy dostrzec, że oba sposoby przyjęcia Jezusa są dobre. Gościowi z jednej strony należy podać jedzenie, a z drugiej wypada
z Nim porozmawiać. Podobnie możemy spotykać się z Bogiem...

Marta jest przedstawicielką grupy ludzi, którzy wykonują swoją odpowiedzialność z sercem, okazując w ten sposób miłość i odpowiedzialność za drugiego człowieka. Gościnność była przecież kulturową cechą Bliskiego Wschodu. Maria zaś przedstawia grupę ludzi, którzy są spragnieni Słowa Bożego i w pierwszej kolejności skupiają się na słuchaniu Go. Potrzeba nam i jednego i drugiego...

Musimy odkryć delikatny balans i jedność kontemplacji oraz działania, by czerpać z modlitwy i Słowa siłę do życia, a w życiu codziennym szukać nieustannie obecności i głosu Jezusa...

Ewangelista Łukasz opisuje podróż Jezusa do Jerozolimy, podczas której naucza, dokonuje znaków, spotyka się z ludźmi, jest zapraszany do ich domów. Czasami są to domy faryzeuszów, innym razem grzeszników. Jedni przyjmują Go z radością i zaciekawieniem. Inni są podejrzliwi i co najmniej sceptyczni...

W każdym z nas jest dwoistość, takie dwie siostry, Marta i Maria. Pierwsza jest zaradną gospodynią, ale to Maria przyjęła Pana prawdziwie, skoncentrowała się na Nim, a nie na własnych wizjach, potrzebach udowadniania czegokolwiek...

W życiu, także w życiu wiary, przyjmujemy Pana na dwa sposoby. Marta jest symbolem tego w nas, co jest zatroskaniem o to, co mamy zrobić dla Pana, gorliwie przestrzegając tego, co powinniśmy robić lub czego unikać. Maria ukazuje nam wrażliwość dostrzegania nawiedzenia Boga, rozpoznania Go
i skoncentrowania na Nim. Nie chodzi o to, by je przeciwstawiać sobie. One się wspierają i wzajemnie uzupełniają...

Marta ogarnia gości, Maria siada i słucha. Jezus mówi, że Maria wybrała dobrą cząstkę, która nie będzie jej odebrana. Słowo, którego używa Ewangelista Łukasz – greckie 'meris' – to nie byle co. W Biblii to dziedzictwo, część, którą się dziedziczy z pokolenia na pokolenie. Maria nie zrobiła przerwy, ona zrozumiała, co jest naprawdę ważne: obecność i słuchanie. To była decyzja, nie przypadek...

Nie chodzi o to, by wszystko rzucać – Marta przecież robiła coś dobrego. Ale Maria odkryła, że czasem obecność jest ważniejsza niż działanie, że być 'dla' kogoś, to więcej niż robić 'dla' kogoś...

Decyzja Chrystusa, aby podążyć ku Jerozolimie, odsłania głębię tajemnicy posłuszeństwa Syna wobec Ojca. Nie chodzi o zwykłą podróż, lecz o wejście
w paschę, gdzie objawi się pełnia miłości Boga. Odmowa przyjęcia i wrogość napotkana po drodze ukazują dramat odrzucenia, lecz odpowiedź Jezusa nie jest gniewem ani przemocą. Jest łagodnością rodzącą się z komunii z Ojcem...

Prawdziwa droga chrześcijańska wymaga rezygnacji z mechanizmów odwetu i otwarcia serca na logikę paschalnej miłości, która przemienia klęskę
w zwycięstwo, a cierpienie w przestrzeń objawienia chwały...

... Jezu, proszę o łaskę koncentracji na Tobie w codziennym życiu... Proszę o łaskę uważności i rozeznania w chwilach Twojego nawiedzenia... Dziękuję za chwile Twojej bliskości i nawiedzenia...

KOMENTARZ AI (Sztucznej Inteligencji) do Ewangelii Łk 10, 38-42, Jezus w gościnie u Marty i Marii

1. Wprowadzenie

Fragment Ewangelii według św. Łukasza (Łk 10, 38-42) przedstawiający spotkanie Jezusa z siostrami Martą i Marią w Betanii jest jednym z najbardziej pouczających i często komentowanych tekstów w tradycji katolickiej.
Ukazuje on dwie różne postawy wobec przybywającego Pana: aktywną służbę (reprezentowaną przez Martę) oraz kontemplacyjne słuchanie (reprezentowane przez Marię).
Wbrew powierzchownym interpretacjom, Jezus nie potępia pracy i gościnności Marty, lecz koryguje jej nadmierne zatroskanie, podkreślając absolutny priorytet, jaki należy nadać słuchaniu Słowa Bożego i przylgnięciu do Niego.

W historii duchowości chrześcijańskiej te dwie siostry stały się symbolicznymi figurami, odnoszącymi się odpowiednio do życia czynnego (actio) i życia kontemplacyjnego (contemplatio).

2. Postawa Marty: troska i zagubienie w wielu sprawach

Marta jest tą, która przyjęła Jezusa do swojego domu.
Jej postawa charakteryzuje się wielką gościnnością i zaangażowaniem w służbę: "Marta uwijała się koło rozmaitych posług" (Łk 10, 40).

2.1. Pochwała gościnności, ostrzeżenie przed nadmiernym aktywizmem

Gościnność Marty jest z pewnością godna pochwały, ponieważ służba Panu i Jego uczniom jest czynem świętym i chwalebnym.
Jednakże Ewangelia ukazuje, że Marta stała się "cała pochłonięta licznymi posługami".
Jej nadmierna hojność skupiła się bardziej na zewnętrznych działaniach niż na wrażliwości na przemieniające znaczenie Tego, który był obecny, aby Go słuchać i który stawia każdego z nas pod znakiem zapytania.

Kiedy Marta prosi Jezusa, aby nakazał Marii pomóc jej w służbie, słyszy słowa upomnienia: „Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego” (Łk 10, 41-42).

2.1.1. Nadmierna troska

Jezus nie gani Marty za jej domową troskliwość, pełną szacunku i uprzejmości, ale za jej nadmierne materialne zatroskanie.
To zatroskanie sprawiło, że niemal zapomniała o "absolutnym pierwszeństwie", jakie należy się Boskiemu Gościowi.

2.1.2. Ryzyko rozproszenia

Upomnienie to może być interpretowane na dwóch poziomach: po pierwsze, jako prośba o skromność posiłku, który Jezus nie chciał, aby był nadmiernie obfity; po drugie, co ważniejsze, jako przejście do głębszego znaczenia dotyczącego życia duchowego.
W tym obszarze rozpraszanie się na wiele prób i szukanie jednoczącej inspiracji dla własnego życia wewnętrznego w zbyt wielu miejscach jest niepotrzebne,
a nawet niebezpieczne.

3. Postawa Marii: wybór lepszej części

Maria, siostra Marty, "usiadła u stóp Pana i przysłuchiwała się Jego mowie" (Łk 10, 39).
To właśnie ta postawa, wręcz przeciwna do postawy Marty, zyskuje pochwałę Jezusa.

3.1. Słuchanie Słowa jako "jedyna potrzeba"

Jezus ogłasza, że Maria "obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona" (Łk 10, 42).

3.1.1. Priorytet kontemplacji

"Najlepsza cząstka" polega na słuchaniu Chrystusa, pozostawaniu przy Nim, w duchowym i sercowym przylgnięciu.
W tradycji chrześcijańskiej, inspirowanej Ewangelią, kontemplacja cieszy się niekwestionowanym priorytetem w życiu konsekrowanym, a także jest światłem dla wszystkich.

3.1.2. Istota ucznia

Maria ucieleśnia uważnego i czujnego ucznia.
Nie jest to czujność skupiona na sobie, ale taka, która jest całkowicie pochłonięta obecnością i słowem Pana, aż do zapomnienia o sobie.
Prawdziwy uczeń kieruje się natychmiast i przede wszystkim do swojego Mistrza, jest jakby przeniesiony ku Niemu, poddany Jego słowu.

3.1.3. Istota wiary

Jezus daje do zrozumienia Marcie, że przylgnięcie do Jego osoby, do Jego słowa i do prawdy, którą objawia, jest "jedyną rzeczą (naprawdę) konieczną".
Bóg pragnie hołdu serca przed hołdem działania.
Słuchanie Słowa Bożego musi być naszym stałym punktem odniesienia, naszą światłością i naszą siłą.

4. Synteza działania i kontemplacji

Choć Jezus chwali postawę Marii, tradycja katolicka uczy, że nie należy postrzegać działania i kontemplacji jako przeciwieństw.
Ostatecznym celem jest osiągnięcie harmonii i jedności życia między modlitwą a działaniem, między całkowitą miłością do Boga a miłością do bliźnich.

4.1. Dwie komplementarne postawy

Marta i Maria symbolizują dwa komplementarne podejścia, które są niezbędne w życiu chrześcijańskim.

4.1.1. Kontemplacja (Maria)

Jest to główny wysiłek, do którego powinniśmy dążyć: aby dusza zawsze przylgnęła do Boga i do rzeczy niebieskich.
Kontemplacja jest lepszą cząstką, która nie zostanie odebrana, ponieważ cielesna posługa nie może trwać wiecznie, ale pragnienie kontemplacji nigdy nie może się skończyć.
Stanowi ona wizję naszej sytuacji z nieba, której na ziemi nigdy nie posiadamy całkowicie, ale której pewna antycypacja musi być obecna we wszystkich naszych działaniach.

4.1.2. Działanie/służba (Marta)

Aktywność podejmowana w celu pomocy bliźniemu nie jest potępiona, ale musi być przesiąknięta duchem kontemplacji.
Wszystkie inne cnoty, choć konieczne i pożyteczne, są wykonywane ze względu na tę jedną rzecz (kontemplację).

4.2. Konieczność równowagi

Święty Augustyn, rozważając tę historię, powiedział, że te dwie kobiety symbolizują dwa życia: teraźniejsze i przyszłe; życie w trudzie i życie w odpoczynku; jedno niespokojne, drugie błogosławione; jedno tymczasowe, drugie wieczne.

4.2.1. Praca i odpoczynek

Praca i służba są nieuniknione: "Kto jest zwolniony z obowiązku troski o innych?
Kto może odpocząć od tych zadań?".
Zmęczenie minie, a odpoczynek nadejdzie, ale odpoczynek nadejdzie tylko poprzez włożony wysiłek.

4.2.2. Synteza

Musimy mądrze i z równowagą godzić kontemplację i działanie, odpoczynek i ciężką pracę, ciszę i zgiełk naszego codziennego życia.
Jak uczył św. Benedykt, jego słynne motto: Ora et labora ("Módl się i pracuj"), zawiera cały program, który jest syntezą, a nie opozycją, między dwoma równie ważnymi elementami.

5. Podsumowanie

Podsumowując, fragment o Marcie i Marii uczy nas, że słuchanie Słowa Bożego jest fundamentem i źródłem siły.
Działanie i służba są wyrazem miłości, ale aby były prawdziwie chrześcijańskie, muszą być przeniknięte światłem Słowa Bożego i wypływać z serca, które przylgnęło do Pana.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TUESDAY, Memorial of the Blessed Virgin Mary of the Rosary

GOSPEL - Lk 10:38-42 (Jesus Visits Martha and Mary)

Jesus came to a village. A woman named Martha welcomed Him into her home. She had a sister named Mary, who sat at the Lord's feet and listened to His word.
Martha was busy doing all the serving. Standing beside Him, she said, "Lord, do You not care that my sister has left me to serve alone? Tell her to help me."
And the Lord answered her, "Martha, Martha, you are worried and anxious about many things, but little is needed, or only one thing. Mary has chosen the better part, which will not be taken away from her."

MEDITATION

"A woman named Martha welcomed Him into her home. She had a sister named Mary, who sat at the Lord's feet and listened to His word"
(Luke 10:38-39)...

Today's Gospel tells the story of two sisters. Both come from the same home and both encounter Jesus, who this time enters their daily lives during a small reception. However, both react to this Guest's presence in completely different ways...

Looking at Martha and Mary, we can see that both ways of welcoming Jesus are good. On the one hand, food should be offered to the guest, and on the other, it is appropriate to speak with Him. Similarly, we can encounter God...

Martha represents a group of people who exercise their responsibility wholeheartedly, thus demonstrating love and responsibility for others. Hospitality was, after all, a cultural characteristic of the Middle East. Mary, on the other hand, represents a group of people who thirst for the Word of God and focus primarily on listening to Him. We need both...

We must discover the delicate balance and unity of contemplation and action, to draw strength for life from prayer and the Word, and in our daily lives constantly seek the presence and voice of Jesus...

The evangelist Luke describes Jesus' journey to Jerusalem, during which he teaches, performs signs, meets with people, and is invited into their homes. Sometimes these are the homes of the Pharisees, other times those of sinners. Some welcome Him with joy and curiosity. Others are suspicious and at least skeptical...

There is a duality within each of us, two sisters, Martha and Mary. The former is a resourceful hostess, but it was Mary who truly welcomed the Lord, focusing on Him, not on her own visions or the need to prove anything...

In life, including the life of faith, we receive the Lord in two ways. Martha symbolizes that within us that is concerned with what we must do for the Lord, zealously observing what we should do or avoid. Mary shows us the sensitivity to perceiving God's visitation, recognizing Him, and focusing on Him. The point is not to oppose one another. They support and complement one another...

Martha gathers the guests, Mary sits down and listens. Jesus says that Mary has chosen the good part, which will not be taken away from her. The word used by the Evangelist Luke – the Greek 'meris' – is not trivial. In the Bible, it is an inheritance, a part that is inherited from generation to generation. Mary didn't pause; she understood what is truly important: presence and listening. It was a decision, not an accident...

It's not about abandoning everything – Martha was doing something good, after all. But Mary discovered that sometimes presence is more important than action, that being "for" someone is more than doing "for" someone...

Christ's decision to journey toward Jerusalem reveals the depths of the mystery of the Son's obedience to the Father. It is not a simple journey, but entering into Passover, where the fullness of God's love will be revealed. The refusal to accept and the hostility encountered along the way reveal the tragedy of rejection, but Jesus' response is not anger or violence. It is a gentleness born of communion with the Father...

The true Christian path requires renouncing the mechanisms of revenge and opening the heart to the logic of Paschal love, which transforms defeat into victory and suffering into a space of revelation of glory...

...Jesus, I ask for the grace of focusing on You in my daily life... I ask for the grace of mindfulness and discernment in moments of Your visitation... Thank you for the moments of Your closeness and visitation...

AI (Artificial Intelligence) COMMENTARY on the Gospel of Luke 10:38-42, Jesus Visiting Martha and Mary

1. Introduction

The passage from the Gospel of Luke (Luke 10:38-42) depicting Jesus' meeting with the sisters Martha and Mary in Bethany is one of the most instructive and frequently commented on texts in the Catholic tradition.
It reveals two different attitudes toward the arriving Lord: active service (represented by Martha) and contemplative listening (represented by Mary).
Contrary to superficial interpretations, Jesus does not condemn Martha's work and hospitality, but rather corrects her excessive concern, emphasizing the absolute priority that should be given to listening to the Word of God and adhering to it.

In the history of Christian spirituality, these two sisters have become symbolic figures, referring respectively to the active life (actio) and the contemplative life (contemplatio).

2. Martha's Attitude: Concern and Confusion in Many Matters

Martha is the one who welcomed Jesus into her home.
Her attitude is characterized by great hospitality and commitment to service: "Martha was busy with various services" (Lk 10:40).

2.1. Praise of Hospitality, Warning Against Excessive Activism

Martha's hospitality is certainly praiseworthy, for serving the Lord and His disciples is a holy and praiseworthy act.
However, the Gospel reveals that Martha became "entirely absorbed in many services."
Her excessive generosity focused more on external actions than on sensitivity to the transforming significance of the One who was present to listen to Him and who questions each of us.

When Martha asks Jesus to command Mary to help her in her ministry, she hears the words of admonition: "Martha, Martha, you are anxious and troubled about many things, but little is needed, or only one thing" (Luke 10:41-42).

2.1.1. Excessive Concern

Jesus does not rebuke Martha for her domestic care, full of respect and kindness, but for her excessive material concerns.
This concern almost made her forget the "absolute priority" due to the Divine Guest.

2.1.2. Risk of Distraction

This admonition can be interpreted on two levels: first, as a request for modesty in the meal, which Jesus did not want to be excessively abundant; second, and more importantly, as a transition to a deeper meaning concerning the spiritual life.
In this area, being distracted by numerous trials and seeking unifying inspiration for one's inner life in too many places is unnecessary and even dangerous.

3. Mary's Attitude: Choosing the Better Part

Mary, Martha's sister, "sat at the Lord's feet and listened to his word" (Lk 10:39).
It is this attitude, quite the opposite of Martha's, that earns Jesus' praise.

3.1. Listening to the Word as the "Only Need"

Jesus proclaims that Mary "has chosen the better part, which will not be taken from her" (Lk 10:42).

3.1.1. The Priority of Contemplation

The "better part" consists in listening to Christ, remaining close to Him, in spiritual and heartfelt adherence.
In the Christian tradition, inspired by the Gospel, contemplation enjoys unquestionable priority in consecrated life and is a light for all.

3.1.2. The Essence of the Disciple

Mary embodies the attentive and vigilant disciple.
This is not a vigilance focused on oneself, but one that is completely absorbed in the presence and word of the Lord, to the point of self-forgetfulness.
A true disciple turns immediately and above all to his Master; he is as if transported to Him, submissive to His word.

3.1.3. The Essence of Faith

Jesus makes it clear to Martha that adherence to His person, to His word, and to the truth He reveals is "the only thing (truly) necessary."
God desires the homage of the heart before the homage of action.
Listening to the Word of God must be our constant reference point, our light and our strength.

4. The Synthesis of Action and Contemplation

Although Jesus praises Mary's attitude, Catholic tradition teaches that action and contemplation should not be viewed as opposites.
The ultimate goal is to achieve harmony and unity of life between prayer and action, between total love for God and love for neighbor.

4.1. Two Complementary Attitudes

Martha and Mary symbolize two complementary attitudes that are essential in the Christian life.

4.1.1. Contemplation (Mary)

This is the primary effort we must strive for: for the soul to always cling to God and to heavenly things.
Contemplation is the better part that will not be taken away, because bodily service cannot last forever, but the desire for contemplation can never end.
It represents a vision of our heavenly situation, which we never possess completely on earth, but of which a certain anticipation must be present in all our actions.

4.1.2. Action/Service (Martha)

Activity undertaken to help others is not condemned, but it must be imbued with a spirit of contemplation.
All other virtues, though necessary and beneficial, are performed for the sake of this one thing (contemplation).

4.2. The Necessity of Balance

St. Augustine, reflecting on this story, said that these two women symbolize two lives: the present and the future; a life of toil and a life of rest; one restless, the other blessed; one temporary, the other eternal.

4.2.1. Work and Rest

Work and service are inevitable: "Who is exempt from the obligation to care for others?
Who can rest from these tasks?"
Weariness will pass, and rest will come, but rest will come only through effort.

4.2.2. Synthesis

We must wisely and with balance reconcile contemplation and action, rest and hard work, silence and the hustle and bustle of our daily lives.
As St. Benedict taught, his famous motto, Ora et labora ("Pray and work"), encompasses an entire program that is a synthesis, not an opposition, between two equally important elements.

5. Summary

In summary, the passage about Martha and Mary teaches us that listening to the Word of God is the foundation and source of strength.
Action and service are expressions of love, but to be truly Christian, they must be permeated by the light of the Word of God and flow from a heart cleaved to the Lord.



 

Flag Counter