28 SIERPNIA
CZWARTEK, Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła EWANGELIA - Mt 24, 42-51 (Wezwanie do czujności) Jezus powiedział do swoich uczniów: MEDYTACJA Jezus zaskakuje porównaniami o Jego przychodzeniu do ludzi. Jest obecny nie tylko w oczywistych momentach, w których możemy Go doświadczyć we mszy, Niejednokrotnie Jezus może przychodzić poprzez ludzi, dla których nie mamy czasu oraz poprzez wydarzenia i zadania do wykonania. Bóg może uobecniać się również w trudnościach, na które trudno nam się zgodzić. Postarajmy się więc być uważni na przychodzącego Pana... "Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie" (Mt 24, 42). Czuwajmy więc, czyli strzeżmy skarbu wiary, nadziei i miłości. Gotowość na spotkanie z Panem wyrażamy przez troskę o trwanie w łasce uświęcającej oraz biorąc odpowiedzialność za powierzonych nam ludzi, służąc im ofiarnie... Zachęta do czuwania jest zakończeniem, podsumowaniem i sformułowaniem wniosków z obserwacji świata wokół i historii ludzkich. W tym wszystkim człowiek wierzący widzi przychodzącego Pana... Istotne są rozeznanie i czuwanie. One pozwalają nam dostrzec nadchodzącego Pana. To nie jest zachęta do nerwowości i lęku. To świadomość, że codzienna uważność i pracowitość pozwalają nam rozpoznać Pana i wypełniać Jego wolę. Od tego zależy nasza przyszłość, a nawet wieczność... Musimy żyć w prawdzie. Przejawia się ona świadomością, że nie jesteśmy posiadaczami samego siebie, swoich dóbr ani życia. Zostały nam powierzone, byśmy mądrze z nich korzystali... Pan do nas przychodzi we wszystkich aspektach naszego życia. Przychodzi niespodziewanie i w nieprzewidywalny sposób. Naszym zadaniem jest nie tylko rozpoznać Jego przyjście, ale przede wszystkim być wiernym i rozsądnym sługą. Kto tak czyni, otrzyma swoje błogosławieństwo... Jezus mówi dziś każdemu z nas: „Twoje życie ma sens”. Nie jesteś pomyłką. Nie jesteś przypadkowy. Jesteś kimś drogocennym dla Boga i masz misję, którą tylko Ty możesz wykonać... W czasach Jezusa 'sługa' to nie był ktoś bez znaczenia. To była osoba zaufana, zarządca domu, mający dbać o innych niewolników, rozdzielać im chleb, pilnować porządku. Czuwać, to znaczy nie tylko 'nie spać', ale być uważnym, gotowym, zaangażowanym całym sobą. To właśnie mówi dziś Jezus: „Bądź obecny. Bądź uważny. Bądź potrzebny", bo w tym życiu masz swoją rolę do spełnienia. To jest nasza misja... Kiedy realizujemy naszą misję naprawdę zaczynamy żyć pełnią naszego chrześcijaństwa, niezależnie od tego, kim jesteśmy. Pokazujmy Jezusa sposobem naszego życia. Nie trzeba wielkich słów. Wystarczy obecność, serce, wierność... Można ze strachem spoglądać przez okno na tego, który „jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć” i czekać, kiedy spróbuje wyważyć drzwi. I można trwać, wielbiąc Tego, który każdego dnia utwierdza serca nasze „w nienagannej świętości”, pomnaża i potęguje „miłość nawzajem do siebie”... Czuwanie ze strachem, w lęku, zazwyczaj skazane jest na porażkę. Trwanie w dziękczynieniu sprawia, że „łuk potężnych się łamie, a mocą przepasują się słabi”... "Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie" (Mt 24, 42). Szczęśliwy sługa, którego powracający Pan zastanie przy wykonywaniu zleconych mu zadań. Biada temu, który, porzuciwszy obowiązki wobec bliźnich, zajmuje się sobą i swoimi przyjemnościami... Przykazanie miłości bliźniego nie jest wskazaniem fakultatywnym, nieobowiązkowym, którego realizację można odłożyć na bliżej nieokreślone jutro. To samo sedno tego, jak chrześcijanin ma postępować. W tych okolicznościach, w których przyszło mu żyć. Najczęściej nie chodzi przy tym o rzeczy wielkie, głośne. Chodzi raczej o zwykłą, codzienną, choć nieraz uciążliwą, służbę dla dobra bliźnich... ...Jezu, proszę o łaskę czuwania na modlitwie i wrażliwość na potrzeby innych... Proszę o łaskę czuwania i rozpoznawania czasu i okoliczności Twojego nawiedzenia... Dziękuję za doświadczenie wspólnoty braci i sióstr wyglądających wiernie swojego Pana... KOMENTARZ AI (Sztucznej Inteligencji) do Ewangelii Mt 24, 42-51, Wezwanie do czujności Wprowadzenie Fragment Ewangelii według św. Mateusza 24, 42-51 stanowi kluczową część dyskursu eschatologicznego Jezusa, w którym wzywa On swoich uczniów do czujności i gotowości na Jego powtórne przyjście. Kontekst i wezwanie do czujności (Mt 24, 42-44) Jezus rozpoczyna ten fragment bezpośrednim wezwaniem: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie”. Przypowieść o wiernym i roztropnym słudze (Mt 24, 45-47) Następnie Jezus przedstawia przypowieść o wiernym i roztropnym słudze. Ta przypowieść odnosi się nie tylko do nauczycieli i przywódców Kościoła, ale także do wszystkich wiernych, zwłaszcza tych, którzy posiadają dobra materialne. Przypowieść o złym słudze i jego karze (Mt 24, 48-51) W kontraście do wiernego sługi, Jezus opisuje sługę złego, który myśli: „Pan mój zwleka z powrotem”. Myśl o zwłoce Pana nie wynika z rzeczywistego opóźnienia, lecz ze złego serca sługi. Znaczenie dla życia chrześcijańskiego Fragment dzisiejszej Ewangelii jest wezwaniem do nieustannej czujności i aktywnego oczekiwania na przyjście Pana. Podsumowanie Ewangelia Mt 24, 42-51 przypomina nam o nieuchronności i nieprzewidywalności powtórnego przyjścia Chrystusa. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- THURSDAY, Memorial of St. Augustine, Bishop and Doctor of the Church GOSPEL - Mt 24:42-51 (A Call to Vigilance) Jesus said to his disciples: MEDITATION Jesus surprises us with comparisons about His coming to people. He is present not only in obvious moments where we can experience Him in Mass Jesus can often come through people for whom we have no time, and through events and tasks that need to be completed. God can also make Himself present in difficulties that we find difficult to accept. Let us therefore strive to be attentive to the coming Lord... "Watch, for you do not know on what day your Lord will come" (Mt 24:42). Let us therefore watch, that is, guard the treasure of faith, hope, and love. The invitation to watch is a conclusion, a summary, and a formulation of conclusions from observing the world around us and human history. In all of this, Discernment and watchfulness are essential. They allow us to perceive the coming Lord. This is not an invitation to nervousness and fear. It is the awareness that daily attentiveness and diligence allow us to recognize the Lord and fulfill His will. Our future, and even eternity, depends on it... We must live in truth. This is manifested in the awareness that we are not the possessors of ourselves, our possessions, or our lives. They have been entrusted to us so that we may use them wisely... The Lord comes to us in all aspects of our lives. He comes unexpectedly and in unpredictable ways. Our task is not only to recognize His coming, but above all to be a faithful and prudent servant. Whoever does this will receive His blessing... Jesus says to each of us today: "Your life has meaning." You are not a mistake. You are not accidental. You are precious to God and have a mission that only you can fulfill... In Jesus' time, a 'servant' was not insignificant. He was a trusted person, a household manager, responsible for caring for other slaves, distributing bread to them, and keeping order. To keep watch means not only not to sleep, but to be attentive, ready, and fully engaged. This is what Jesus says today: When we fulfill our mission, we truly begin to live our Christianity to its fullest, regardless of who we are. Let us show Jesus through our lives. No need for grand words. Just presence, heart, faithfulness... We can gaze fearfully out the window at the One who "prowls around like a roaring lion, seeking someone to devour" and wait for him to try to break down the door. And we can persevere, praising the One who daily establishes our hearts "in blameless holiness," multiplies and intensifies "our love for one another"... Watching with fear, in anxiety, is usually doomed to failure. Persevering in thanksgiving causes "the bow of the mighty to break, and the weak to gird themselves with strength"... "Watch, for you do not know on what day your Lord is coming" (Mt 24:42). Happy is the servant whom the returning Lord finds fulfilling the tasks assigned to him. Woe to him who, having abandoned his duties to others, becomes preoccupied with himself and his own pleasures... The commandment to love one's neighbor is not an optional, optional commandment, the fulfillment of which can be postponed until some unspecified future. It is the very essence of how a Christian should act, in the circumstances in which he has to live. Most often, it is not about great, loud things. Rather, it is about ordinary, daily, though sometimes burdensome, service for the good of others... ...Jesus, I ask for the grace of vigilance in prayer and sensitivity to the needs of others... I ask for the grace of vigilance and discernment of the time AI (Artificial Intelligence) COMMENTARY on the Gospel of Matthew 24:42-51, A Call to Vigilance Introduction The passage from the Gospel of Matthew 24:42-51 constitutes a key part of Jesus' eschatological discourse, in which He calls upon His disciples to be vigilant and ready for His Second Coming. Context and the Call to Vigilance (Matthew 24:42-44) Jesus begins this passage with a direct appeal: "Therefore keep watch, for you do not know on what day your Lord will come." The Parable of the Faithful and Prudent Servant (Mt 24:45-47) Jesus then presents the parable of the faithful and prudent servant. This parable applies not only to teachers and leaders of the Church, but also to all the faithful, especially those who possess material goods. The Parable of the Wicked Servant and His Punishment (Matthew 24:48-51) In contrast to the faithful servant, Jesus describes the wicked servant who thinks, "My master is delaying his return." The thought of the Master's delay does not stem from actual delay, but from the servant's evil heart. Importance for Christian Life Today's Gospel passage is a call to constant vigilance and active expectation of the Lord's coming. Summary Matthew 24:42-51 reminds us of the inevitability and unpredictability of Christ's second coming.
|