8 SIERPNIA
PIĄTEK, Wspomnienie św. Dominika, prezbitera EWANGELIA - Mt 16, 24-28 (Konieczność wyrzeczenia) Jezus powiedział do swoich uczniów: MEDYTACJA Jezus wypowiada dziś do nas mocne słowa. Jego łagodność i pokora nie stoją w sprzeczności z jednoznacznymi, przejmującymi pytaniami. One przypominają nam, jakie znaczenie ma poważne traktowanie naszego życia... „Jeśli ktoś chce iść za Mną” (Mt 16, 24). Jezus oferuje nam drogę życia, ale bez narzucania się, szanując naszą wolność. To zaproszenie jest proste, a zarazem trudne: zrezygnować z siebie i wziąć swój krzyż... „Kto chce zachować swoje życie, straci je, ale kto straci swoje życie ze względu na Mnie, znajdzie je” (Łk 9, 24). Oto sedno zaproszenia Jezusa: utracić, oddać życie, podobnie jak On. I odnaleźć je na nowo w nowej wolności, w głębokiej radości, w zaangażowanym braterstwie... "Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?" (Mt 16, 26)... Dusza jest niewidoczna i można powiedzieć, że nie widać tego, co się w niej dzieje, czy panuje tam dobro, czy wielki nieład. Dlatego niektórzy mówią, że duszy nie ma. Wystarczy jednak spojrzeć na każdego z nas i stwierdzić, że jesteśmy jednością duszy i ciała, które nawzajem na siebie wpływają. Różnica jest także zasadnicza. Ciało jest śmiertelne a dusza nieśmiertelna, dlatego tak bardzo powinniśmy się o nią troszczyć... Nikt z nas nie jest przymuszony do wiary. Ona jest dobrowolnym aktem, podejmowanym przez każdego człowieka w swoim własnym imieniu. Nawet chrzcząc małe dzieci i wyznając wiarę w ich imieniu, nie możemy jej wymusić na nich. Ostatecznie każdy musi podjąć to wyzwanie w swoim własnym imieniu, w pełni świadomie i na własną odpowiedzialność... Wiara jest pójściem za Panem. Nie jest statyczna, jest drogą. Zmienia się wraz z nami, pozostawiając nam cały czas wolność i możliwość decydowania Krzyżem, z którym każdy z nas musi się zmagać, jest odrzucenie zła, grzechu, egoizmu, ale i rodzenie oraz budowanie własnego i prawdziwego ja. Nie jest to jednak tylko nasz wysiłek. Bóg zawsze jest przy nas. Towarzyszy nam Duch Święty. Wspiera nas w tym także wspólnota Kościoła... Jezus mówi wprost: kto chce iść za Nim, musi wziąć swój krzyż. Nie da się być uczniem Jezusa bez krzyża. Czasem chcielibyśmy przeżywać tylko fajną stronę wiary: święta, pozytywne emocje, brak wyzwań, święty spokój. Chcielibyśmy mieć chrześcijaństwo, które zawsze będzie lekkie, łatwe i przyjemne. Ale życie takie nie jest. I Jezus o tym wie... Trudne rozmowy, choroby, zmęczenie, toksyczne relacje, rozczarowania, to przykłady naszych codziennych krzyży. Nie są po to, żeby nas dobić, ale żeby nas zmieniać. Żebyśmy nie zatrzymywali się na sobie, ale uczyli się łagodności, cierpliwości, przebaczania, bycia dla innych, byli bardziej ewangeliczni... W czasach Jezusa krzyż nie był ozdobą. To była najgorsza forma kary, znak całkowitego odrzucenia. Kiedy Jezus mówił „weź swój krzyż”, Jego słuchacze wiedzieli, że to nie jest metafora. Chodziło o gotowość oddania wszystkiego. Ale nie trzeba szukać krzyży na siłę. Życie i tak przyniesie swoje. Ważne, czy Nie chodzi o to, żeby być superbohaterem. Chodzi o to, żeby z Bogiem przechodzić przez życie, przez to, co piękne i przez to, co trudne... Nie trzeba wiele, żeby się pogubić. Czasem wystarczy kilka niepowodzeń, kilka słów od innych ludzi, kilka chwil, gdy wszystko wydaje się zbyt trudne. Jezus mówi wprost: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24). Nie po to, by nas przestraszyć, ale by pokazać, że droga z Nim to wybór, który domaga się konsekwencji... Wszyscy czegoś szukamy: życia z sensem, pokoju, miłości, która nie zawodzi. Tyle, że tego nie da się zdobyć tanim kosztem. Życie, które naprawdę ma wartość, zawsze coś kosztuje. Czasem trzeba coś stracić, by coś ocalić. Trzeba zrezygnować z siebie, by odnaleźć siebie naprawdę... Jezus nie oczekuje od nas perfekcji. Chce tylko jednego, byśmy nie szli sami. Byśmy nie uciekali, ale szli, nawet z krzyżem, ale zawsze z Nim... Szkody na duszy zazwyczaj nie są widoczne. One funkcjonują jak krople drążące skałę. Dopiero po dłuższym czasie możemy zauważyć, do czego doprowadziły... Zyskać świat, brzmi kusząco, a dzisiaj wydaje się bardziej osiągalne niż kiedykolwiek. Łudzić się można, że wystarczy do tego odpowiednia ilość zasobów. Każdy z nas ma swoje małe światy, które chce zyskać, ponieważ wydaje się nam, że wtedy będziemy szczęśliwi. Jezus jednak pyta, czy na pewno, czy dobrze obliczyliśmy proporcję pomiędzy zyskiem a stratą? Czy zyskanie świata zrównoważy szkody na duszy?... ...Jezu, proszę o odwagę tracenia dla Ciebie i o pokój duszy... Proszę o łaskę pójścia za Tobą w szczerości serca i hojności ducha... Dziękuję za duchowe inspiracje, sprzyjające wybieraniu tego, co przybliża mnie do Ciebie... KOMENTARZ AI (Sztucznej Inteligencji) do Ewangelii Mt 16, 24-28, Konieczność wyrzeczenia Wprowadzenie Fragment Ewangelii według św. Mateusza 16, 24-28 stanowi kluczowy moment w nauczaniu Jezusa, bezpośrednio po wyznaniu Piotra i zapowiedzi męki. Kontekst i bezpośrednie następstwo Wcześniejsze wersety (Mt 16, 13-20) ukazują wyznanie Piotra, który rozpoznaje Jezusa jako Mesjasza, Syna Boga żywego. Warunki uczniostwa (Mt 16, 24) Jezus zwraca się do swoich uczniów, a przez nich do wszystkich, którzy chcą Go naśladować, mówiąc: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje”. 1. Zaprzeć się samego siebie 2. Wziąć swój krzyż 3. Naśladować Mnie Paradoks utraty i znalezienia życia (Mt 16, 25-26) Jezus wyjaśnia paradoks naśladowania: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je”. Jezus kontynuuje, zadając retoryczne pytania: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Przyjście Syna Człowieczego (Mt 16, 27-28) Ostatnie wersety tego fragmentu mówią o przyszłym przyjściu Syna Człowieczego: „Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem Werset 28, „Zaprawdę, powiadam wam: Są wśród was tacy, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego w królestwie swoim”, bywa różnie interpretowany. Podsumowanie Fragment Mt 16, 24-28 jest wezwaniem do radykalnego uczniostwa, które wymaga całkowitego oddania się Chrystusowi. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- FRIDAY, Memorial of St. Dominic, Priest GOSPEL - Mt 16:24-28 (The Necessity of Renunciation) Jesus said to his disciples: MEDITATION Jesus speaks powerful words to us today. His gentleness and humility do not contradict his clear, moving questions. They remind us of the importance of taking our lives seriously... "If anyone wants to come after me" (Mt 16:24). Jesus offers us a way of life, but without imposition, respecting our freedom. This invitation is simple, yet challenging: to give up ourselves and take up our cross... "Whoever wants to save their life will lose it, but whoever loses their life for my sake will find it" (Lk 9:24). This is the essence of Jesus' invitation: to lose, to give up their life, as He did. And to find it again in new freedom, in profound joy, in committed brotherhood... "For what will it profit a man if he gains the whole world and loses his soul?" (Mt 16:26)... The soul is invisible, and one could say that we cannot see what is happening within it, whether it is good or great disorder. That's why some say there is no soul. However, one need only look at each of us and realize that we are a unity of soul and body, which influence each other. The difference is also fundamental. The body is mortal, but the soul is immortal, which is why we should care for it so deeply... None of us is forced into faith. It is a voluntary act, undertaken by each person in their own name. Even by baptizing little children and professing faith in their name, we cannot force it on them. Ultimately, each person must take up this challenge in their own name, fully consciously and on their own responsibility... Faith is following the Lord. It is not static; it is a journey. It changes with us, leaving us always free and able to decide our own destiny... The cross each of us must face is the rejection of evil, sin, and selfishness, but also the birth and building of our own true self. However, this is not just our effort. God is always with us. The Holy Spirit accompanies us. The Church community also supports us in this... Jesus says it plainly: whoever wants to follow Him must take up their cross. It's impossible to be a disciple of Jesus without the cross. Sometimes we would like to experience only the pleasant side of faith: the holidays, positive emotions, a lack of challenges, and peace of mind. We would like to have a Christianity that is always light, easy, and pleasant. But life isn't like that. And Jesus knows this... Difficult conversations, illnesses, fatigue, toxic relationships, disappointments are examples of our daily crosses. They aren't meant to bring us down, but to change us. So that we don't dwell on ourselves, but learn gentleness, patience, forgiveness, being there for others, and be more evangelical... In Jesus' time, the cross wasn't a decoration. It was the worst form of punishment, a sign of complete rejection. When Jesus said "take up your cross," his listeners knew it wasn't a metaphor. It was about being willing to give up everything. But there's no need to force crosses. Life will bring its own. It matters whether we follow Jesus in the face of the difficult or whether we want to bear it alone... It's not about being a superhero. It's about walking through life with God, through the beautiful and the difficult... It doesn't take much to get lost. Sometimes a few failures are enough, a few words from others, a few moments when everything seems too difficult. And the temptation arises to give up. To stop trying. To give up the good that costs... Jesus says it bluntly: "If anyone would come after me, let him deny himself, take up his cross, and follow me" (Mt 16:24). Not to scare us, but to show us that the journey with Him is a choice that demands consistency... We are all searching for something: a life with meaning, peace, a love that never disappoints. But these things cannot be obtained at a cheap price. A life that truly has value always costs something. Sometimes you have to lose something to save something. You have to give up yourself to truly find yourself... Jesus doesn't expect perfection from us. He only wants one thing: that we not walk alone. That we not run away, but walk, even with a cross, but always with Him... The damage to the soul is usually invisible. They function like drops that wear away at the rock. Only after a while can we see what they have led to... Gaining the world sounds tempting, and today it seems more achievable than ever. We might delude ourselves that all it takes is the right amount of resources. Each of us has our own little worlds that we want to gain because we think we will then be happy. But Jesus asks, are we sure we have correctly calculated the ratio between gain and loss? Will gaining the world offset the damage to the soul?... ...Jesus, I ask for the courage to lose for You and for peace of soul... I ask for the grace to follow You with sincerity of heart and generosity of spirit... Thank you for the spiritual inspirations that help me choose what brings me closer to You... AI (Artificial Intelligence) COMMENTARY on Matthew 16:24-28, The Necessity of Renunciation Introduction Matthew 16:24-28 is a key moment in Jesus' teaching, immediately following Peter's confession and the announcement of his Passion. Context and Immediate Implications The preceding verses (Matthew 16:13-20) present Peter's confession, recognizing Jesus as the Messiah, the Son of the living God. The Conditions of Discipleship (Matthew 16:24) Jesus addresses his disciples, and through them, all who wish to follow him, saying: "If anyone wishes to come after me, let him deny himself, take up his cross, and follow me." 1. Deny yourself 2. Taking up one's cross 3. Following Me The Paradox of Losing and Finding Life (Mt 16:25-26) Jesus explains the paradox of following: "For whoever wants to save their life will lose it, but whoever loses their life for my sake will find it." Jesus continues, asking rhetorical questions: "For what will it profit a man if he gains the whole world and forfeits his soul? The Coming of the Son of Man (Matthew 16:27-28) The final verses of this passage speak of the future coming of the Son of Man: "For the Son of Man will come in the glory of his Father with his angels, and then he will reward everyone according to his deeds." Verse 28, "Truly, I say to you, there are some among you who will not taste death until they see the Son of Man coming in his kingdom," has been interpreted differently. Summary Matthew 16:24-28 is a call to radical discipleship, which requires total commitment to Christ.
|