3 SIERPNIA
NIEDZIELA, Osiemnasta Niedziela zwykła EWANGELIA - Łk 12, 13-21 (Marność dóbr doczesnych) Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». MEDYTACJA W Starym Testamencie bogactwo było znakiem Bożego błogosławieństwa. To było coś pozytywnego, dobrego. Przypuszczalnie człowiek z dzisiejszej przypowieści był dobry i bogobojny, a obfite plony były nagrodą za jego wierność... Zburzę spichlerze, zbuduję większe. To również jest pozytywne. Tak powinniśmy działać w życiu: umieć burzyć to, co nas ogranicza, i budować nowe. Nie przywiązywać się do tego, co osiągnęliśmy, lecz ciągle szukać czegoś więcej... Zażądają twojej duszy. Cały dramat człowieka z przypowieści polega na tym, że za bardzo zawierzył sobie i za bardzo przywiązał się do rzeczy materialnych, pomijając to, co w życiu najważniejsze. Jezus nie krytykuje przedsiębiorczości, pracowitości, ani sprytu, lecz chce, abyśmy te nasze talenty zaangażowali "Bóg rzekł do niego: «Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem.»" (Łk 12, 20-21)... Czas jest ogromną tajemnicą, bo nie wiemy, ile go nam zostało. Nikt nie może powiedzieć, że ma jeszcze dużo czasu na poprawę życia, na zmiany. Gdyby człowiek tak czynił, to okazałby się niemądry i naiwny... Jezus dziś tłumaczy nam, że nie znamy dnia ani godziny naszej śmierci, a czy chcemy czy nie – ona przyjedzie i wtedy będziemy musieli się przed Bogiem rozliczyć. Nie ma więc czasu na zwłokę. Już dziś, już teraz, musimy zainwestować w swoją duszę. Tak, ważne jest by mieć tp, co jest niezbędne do życia na ziemi, ale najważniejsze jest, by wypełniać wolę Boga, bo wtedy jesteśmy duchowo bogaci i to się Bogu podoba... Zamożny człowiek z przypowieści skoncentrowany jest na sobie, na tym, co ‘moje’. Zbiory, spichlerze, dobra. Jego świat, myśli i pragnienia kręcą się wokół posiadania dla siebie i używania. W tym świecie posiadania i korzystania nie ma miejsca dla innych... Bez otwarcia na rzeczywistość wokół nas nie jesteśmy w stanie widzieć rzeczywistości we właściwych proporcjach. Stajemy się zakładnikami swoich pożądań Perspektywa końca. To jest jeden ze sposobów wydobycia się z pułapki posiadania i skoncentrowania na sobie. Perspektywa końca to nie tylko ‘memento mori’ – rozpamiętywanie osobowej śmierci, ale to przede wszystkim duchowe ćwiczenie pomagające odnaleźć sens życia, trzeźwość osądu i właściwą motywację... Po śmierci nie będziemy rozliczani z tego, co materialnie i społecznie mieliśmy na ziemi. Będziemy rozliczeni z tego, ile było w nas miłości, ile było w nas Boga. Łatwo o tym zapomnieć, zwłaszcza gdy wokół wszystko podpowiada coś innego... Wszystko jest darem i wszystko trzeba będzie kiedyś zostawić. Jezus w Ewangelii używa mocnego obrazu: człowieka, który buduje coraz większe spichlerze, bo myśli, że to mu zapewni bezpieczeństwo, a jednak tej samej nocy jego życie dobiega końca... Prawdziwe skarby, mówi Jezus, są niewidzialne. To wiara, nadzieja, miłość. I tylko one są naprawdę wieczne... Nie jesteśmy stworzeni tylko do rachunków, obowiązków i codziennych spraw. Prawdziwe życie nie toczy się w terminarzu naszych planów, ale w relacjach Warto dziś powiedzieć sobie szczerze, że chcemy żyć głębiej. Nie dla pozorów, nie dla pustych oczekiwań. Bo każdy dzień, który dostajemy, jest darem, nie naszą własnością... Niestety w społeczeństwach bogatych coraz częściej można zauważyć, że Bóg staje się niepotrzebny, przestaje się Go czcić i podtrzymywać z Nim więź. Bogatemu człowiekowi nie w smak zginać kolana przed Bogiem. Jezus odsłania korzeń duchowej w nas martwoty. Nie jest nim spór o zasady czy światopogląd, ale pieniądz, który staje się bożkiem... Istnieją bożki, które wydają się jawnie konkurować z Bogiem Jedynym, ale są i takie, które wyglądają całkiem dobrodusznie, pozornie nieszkodliwie. Nie ustawiają się 'przeciwko' Bogu, ale istnieją 'obok', powoli zagarniając w posiadanie całe ludzkie serce. Bóg wówczas nie jest wrogiem do zwalczania. Jest kimś zbędnym, zlekceważonym... Pieniądz jest w stanie skutecznie rywalizować z Bogiem w nas. Jezus w tej sprawie przyniósł ogromne światło. „Uważajcie, strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie zależy od jego mienia” (Łk 12, 15). Jest to zatem, jak powiada Jezus, kwestia życia... Pieniądz uzurpuje sobie prawo do podtrzymywania czy też gwarantowania człowiekowi życia. Jakby to nie Bóg był autorem życia w człowieku. Jakby to nie Jezus Zmartwychwstały udostępniał nam udział w życiu nieśmiertelnym... Jezus dodał przypowieść o człowieku, któremu jednego razu obrodziło pole wyjątkowo. Nie myśląc wiele, rzucił się w wir pracy, aby to wszystko, co ma, zabezpieczyć. Pracował on i cała jego rodzina, nie pozwalał na zbędne wydatki, ani na pogawędki, ani na nabożeństwa w kościele. Nawet chorować było zakazane. Bo czas to pieniądz... Gdy całe zasoby były już w spichlerzach, a dochody złożone na kontach, zadowolony człowiek odetchnął i stwierdził z satysfakcją, że jest zabezpieczony i ma zapewniony byt na starość, a więc może spać spokojnie. Jednak było to złudne wyobrażenie, bo Bóg powiedział: „Głupcze (...) jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie: komu więc przypadnie to, coś przygotował?” (Łk 12, 20)... Nie chodzi o to, by być w życiu ubogim lub bogatym. Chodzi o to, by być wolnym. A wolny od martwienia się o pieniądze jest tylko Jezus i ten, w kim On pokona tego bożka... ...Jezu, proszę o dogłębne rozeznanie swoich zniewoleń i powierzenie ich Tobie... Proszę o mądrość i trzeźwy osąd, bym stawał się bogaty przed Bogiem i hojny KOMENTARZ AI (Sztucznej Inteligencji) do Ewangelii Łk 12, 13-21, Marność dóbr doczesnych Wprowadzenie Dzisiejsza Ewangelia z 12 rozdziału Łukasza, wersety 13-21, przedstawia nam przypowieść o bogatym głupcu, która jest głębokim ostrzeżeniem przed pułapkami chciwości i niewłaściwego lokowania nadziei. Kontekst Ewangelii Jezus opowiada tę przypowieść w odpowiedzi na prośbę pewnego człowieka z tłumu, który zwraca się do Niego z prośbą o rozstrzygnięcie sporu o dziedzictwo: „Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby podzielił się ze mną spadkiem”. Następnie Jezus opowiada przypowieść o bogatym człowieku, którego ziemia wydała obfity plon. Refleksja nad czytaniami 1. Księga Koheleta - Marność nad marnościami 2. Psalm 90 - Ulotność życia i Boża miłość 3. List do Kolosan - Szukajcie tego, co w górze Zastosowanie w życiu codziennym Przypowieść o bogatym głupcu jest ponadczasowym ostrzeżeniem. Jezus nie potępia bogactwa samego w sobie, ale chciwość i poleganie na nim jako na źródle bezpieczeństwa i szczęścia. Wezwanie do działania Dzisiejsze czytania wzywają nas do głębokiej rewizji naszych priorytetów. 1. Odrzućcie chciwość 2. Szukajcie tego, co w górze 3. Żyjcie mądrze 4. Bądźcie hojni Podsumowanie Niech ta Ewangelia będzie dla nas przypomnieniem, że nasze prawdziwe bezpieczeństwo i szczęście znajdują się w Bogu, a nie w tym, co posiadamy. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- SUNDAY, Eighteenth Sunday in Ordinary Time GOSPEL - Lk 12:13-21 (The Vanity of Earthly Goods) Someone in the crowd said to Jesus, "Teacher, tell my brother to divide the inheritance with me." MEDITATION In the Old Testament, wealth was a sign of God's blessing. It was something positive, something good. Presumably, the man in today's parable was good I will tear down my barns and build larger ones. This is also positive. This is how we should act in life: knowing how to tear down what limits us and build new ones. Not to cling to what we have achieved, but to constantly seek something more... They will demand your soul. The entire drama of the man in the parable lies in his overconfidence and attachment to material things, neglecting what is most important in life. Jesus does not criticize entrepreneurship, diligence, or cleverness, but wants us to engage our talents in His service for love and justice. God is not a God of condemnation, but of growth and life... "God said to him, 'You fool, this very night your life will be required of you. Whose property will you have? So it is with everyone who stores up treasure for himself, but is not rich toward God.'" (Luke 12:20-21)... Time is a great mystery, because we do not know how much time we have left. No one can say that they still have much time to improve their lives, to make changes. If a person did this, they would be foolish and naive... Jesus explains to us today that we do not know the day or hour of our death, and whether we want it or not, it will come, and then we will have to give an account to God. Therefore, there is no time for delay. Today, right now, we must invest in our souls. Yes, it is important to have what is necessary for life on earth, but the most important thing is to fulfill God's will, because then we are spiritually rich, and that pleases God... The wealthy man in the parable is focused on himself, on what is "mine." Crops, granaries, possessions. His world, thoughts, and desires revolve around possessing and enjoying himself. In this world of possessing and enjoying, there is no room for others... Without openness to the reality around us, we are unable to see reality in its proper proportions. We become hostages to our desires and fears. The goods The perspective of the end. This is one way to escape the trap of possession and self-absorption. The perspective of the end is not just a 'memento mori' – dwelling on personal death, but above all a spiritual exercise that helps us find meaning in life, sobriety of judgment, and proper motivation... After death, we will not be held accountable for what we possessed materially and socially on earth. We will be held accountable for how much love there was in us, how much God was in us. It's easy to forget this, especially when everything around us suggests otherwise... Everything is a gift, and everything will eventually have to be left behind. In the Gospel, Jesus uses a powerful image: a man who builds ever-larders because he thinks this will ensure his safety, and yet that very night his life ends... True treasures, Jesus says, are invisible. They are faith, hope, and love. And only they are truly eternal... We are not created just for bills, duties, and everyday affairs. Real life does not unfold in our schedules, but in relationships with God and others. The point It's worth honestly saying to ourselves today that we want to live more deeply. Not for appearances, not for empty expectations. Because each day we Unfortunately, in wealthy societies, we increasingly see that God is becoming unnecessary; He is no longer worshiped and no longer maintained. A wealthy person has no desire to bow the knee before God. Jesus exposes the root of spiritual deadness within us. It is not a dispute over principles or worldviews, but money, which becomes an idol... There are idols that seem to openly compete with the One God, but there are also those that appear quite benign, seemingly harmless. They do not position themselves "against" God, but exist "alongside," slowly taking possession of the entire human heart. God then is not an enemy to be fought. He is someone superfluous, someone to be ignored... Money can effectively compete with God within us. Jesus brought tremendous insight into this matter. "Be careful, be on your guard against all covetousness, for not even when one has an abundance does his life consist of his possessions" (Luke 12:15). Therefore, as Jesus says, it is a matter of life... Money usurps the right to sustain or guarantee human life. As if God were not the author of life in man. As if the Risen Jesus were not granting us a share Jesus added a parable about a man whose field once yielded an exceptionally good harvest. Without thinking much, he threw himself into work to secure everything he had. He and his entire family worked, allowing no unnecessary expenses, no small talk, no church services. Even being sick was forbidden. Because time is money... When all the resources were already in the granaries and the income deposited in the accounts, the contented man breathed a sigh of relief and realized Life isn't about being poor or rich. It's about being free. And only Jesus and the one in whom He defeats this idol are free from worrying about money... ...Jesus, I ask for a thorough discernment of my enslavements and to entrust them to You... I ask for wisdom and sober judgment, so that I may become rich before God and generous in sharing with those in need... Thank you for the spiritual inspirations I experience... AI (Artificial Intelligence) COMMENTARY on the Gospel of Luke 12:13-21, The Vanity of Earthly Goods Introduction Today's Gospel, from Luke 12:13-21, presents us with the parable of the rich fool, a profound warning against the pitfalls of greed and the misplaced hope. Gospel Context Jesus tells this parable in response to a request from a man in the crowd who asks Him to settle an inheritance dispute: "Teacher, tell my brother to divide the inheritance with me." Jesus then tells the parable of a rich man whose land yielded an abundant harvest. Reflection on the Readings 1. Ecclesiastes - Vanity of Vanities 2. Psalm 90 - The Fleetingness of Life and God's Love 3. Letter to the Colossians - Seek the Things Above Application to Daily Life The parable of the rich fool is a timeless warning. Jesus does not condemn wealth per se, but greed and reliance on it as a source of security and happiness. A Call to Action Today's readings call us to a profound review of our priorities. 1. Reject greed 2. Seek the things above 3. Live wisely 4. Be generous Summary May this Gospel be a reminder to us that our true security and happiness are found in God, not in our possessions.
|