10 MARCA

PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni

EWANGELIA - Mt 25, 31-46 (Chrystus będzie nas sądził z uczynków miłości)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.
Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?”
A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”.
Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”.
Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?”
Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście”.
I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

MEDYTACJA

Historia, którą Jezus opowiada uczniom, to ostatni fragment Ewangelii Mateusza, poprzedzający opis męki, śmierci i zmartwychwstania. Jest to zatem swoisty testament Jezusa, który wie, że niedługo zostanie skazany na śmierć. Chce więc przypomnieć uczniom to, co było najważniejsze w Jego nauczaniu...

Wszystko, o czym Jezus mówi w tak wielu przykładach, to służenie innym. Zauważenie drugiego człowieka, pochylenie się nad nim, wyjście naprzeciw jego potrzebom, zaradzenie jego brakom...

Tych, którzy nieśli pomoc potrzebującym, Jezus nazywa sprawiedliwymi. W kulturze żydowskiej sprawiedliwość nie sprowadzała się tylko do postępowania zgodnego z prawem, oddania każdemu tego, co mu się należy. Sprawiedliwymi nazywano tych, którzy postępowali zgodnie z wolą Boga...

Bóg pragnie dobra dla każdego człowieka. Jego najbardziej zadziwiającym przymiotem jest miłosierdzie. Ale Bóg potrzebuje naszych rąk, naszych nóg, serc, myśli, słów, aby objawiać swoją Miłość ludziom wokół nas...

Nie wychodzi nam bycie sędziami we własnej sprawie. Szybko przekonujemy się, że porównywanie się z innymi lub osobiste kreowanie prawdy o sobie, okazuje się nietrwałe. Czasem przychodzimy do Boga w postawie celnika, a czasem faryzeusza. Ale najważniejsze jest to, jacy odchodzimy z modlitwy,
z osobistej rozmowy z Bogiem...

Będziemy mogli zawsze wracać przemienieni ze spotkania z Bogiem, kiedy będziemy mieli odwagę żyć tak jak Bóg od nas wymaga, a nie na zasadzie porównywania się z innymi...

Jezus kieruje do swoich słuchaczy ‘mowę eschatologiczną’, na którą składa się szereg pouczeń i napomnień, a kończy ją wielka wizja sądu ostatecznego. Wynika
z tego prawda o tym, że to, co robimy w życiu ma swoje znaczenie i konsekwencje. Codzienne decyzje i wybory wpływają nie tylko na ziemski los, ale i na wieczność...

Jezus nie straszy, nie chce wzbudzać grozy. Uczy nas odpowiedzialności, mówiąc niejako ‘to, co czynisz drugiemu ma znaczenie, będzie kryterium oceny twojego działania’. Co ważne to nie jest sprawa wielkich czynów, ale zwykłych, codziennych gestów dobroci i miłosierdzia...

Nikt, ani prawi ani ‘potępieni’, nie był świadomy tego, na jakiej podstawie dokonuje się sąd. Nie liczy się to, co na zewnątrz, ale to, co jest wewnętrzną postawą ducha. Nie powinniśmy się łudzić. Jezus utożsamia się ze zwykłymi i maluczkimi...

Jezus przypomina, że przede wszystkim chodzi o praktykę życia, a nie o deklarowane słowa...

Co jakiś czas mamy swoiste sprawdziany w życiu, które weryfikują nasze chrześcijaństwo, ewangeliczny styl życia, często w zaskakującym momencie. Oby Bóg i Ewangelia wówczas w nas zwyciężały...

Podział jest klarowny: na tych, którzy uczynili wszystko i którzy nic nie uczynili. W praktyce bywa jednak różnie. Bywa, że traktujemy Ewangelię wybiórczo
i wybieramy to, co nam odpowiada. Tak jednak nie powinno być...

Bywa, że bardziej słuchamy ludzi niż Boga, kierując się lękami, fobiami lub uprzedzeniami, tracąc z oczu koniec, ten moment, kiedy możemy doświadczyć pełni szczęścia lub pełni odrzucenia. Bo najlepsze, co może nam się w życiu przydarzyć, to wpaść na końcu w miłujące ręce Boga. A najgorsze, co może nam się przydarzyć, to usłyszeć na końcu: idź precz, nie znam cię…

Stara teologia rozróżniała dwa rodzaje żalu: z miłości i ze strachu. Jeśli wybieramy to, co nam odpowiada i nie potrafimy brać z miłości wszystkiego, co w nim leży, bierzmy przynajmniej ze strachu...

W kościelnej mowie pełno jest pięknych słów o „otwartych oczach serca”, „spojrzeniu pełnym miłości” czy „wyobraźni miłosierdzia”. Słyszeliśmy to tak wiele razy. Spoglądamy zbyt wysoko, zapominając, że dotyczą one naszej codzienności...

Jezus pyta: Widzisz tych, z którymi dzielisz mieszkanie? Czy dostrzegasz sąsiadów? Kogo spotykasz w pracy i w drodze do niej? Do kogo mówisz w sklepie lub przez telefon? I nie opowiadaj od razu, jak trudno ci się z nimi żyje. Lepiej zapytaj: Jak im żyje się z tobą? Czy mogą liczyć na to, że zauważysz ich słabość, ból, cierpienie i biedę…

...Jezu, proszę o większą miłość i wrażliwość na najmniejszych... Proszę o łaskę rozumienia, że miłość Boga wyraża się w miłości bliźniego... Dziękuję za tych, którzy są dla mnie okazją do okazania Tobie miłości...

KOMENTARZ AI (Sztucznej Inteligencji) do Ewangelii Mt 25, 31-46, Chrystus będzie nas sądził z uczynków miłości

Wprowadzenie - Królewski Sąd

Dzisiaj rozważamy fragment Ewangelii Mateusza (25, 31-46), który mówi o sądzie ostatecznym.
To przypomnienie, że będziemy sądzeni z naszych uczynków miłości.
Zastanówmy się wspólnie nad tym, co to znaczy dla naszego życia i jak możemy żyć zgodnie z tym przesłaniem.

Wykład - Ewangelia Mateusza 25, 31-46

W Ewangelii Mateusza czytamy: "Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały.
I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów.
Owce postawi po prawej, a kozły po lewej stronie" (Mt 25, 31-33).
Jezus wyraźnie mówi, że będziemy sądzeni na podstawie tego, jak traktowaliśmy innych, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących.
Kryteria sądu są proste: czy nakarmiliśmy głodnych, napoiliśmy spragnionych, przyjęliśmy przybyszów, ubraliśmy nagich, odwiedziliśmy chorych i więźniów.
Jezus podkreśla, że te uczynki miłości są skierowane do Niego samego: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).
To oznacza, że w każdym człowieku, a szczególnie w potrzebującym, spotykamy samego Chrystusa.

Ilustracja - Życie Ewangelią na co dzień

Jak możemy realizować te uczynki miłości w naszym codziennym życiu?
Oto kilka przykładów:

1. Nakarm głodnych
Możemy to robić poprzez wolontariat w kuchni dla ubogich, wspieranie lokalnych banków żywności lub po prostu dzielenie się posiłkiem z kimś, kto jest
w potrzebie.

2. Napój spragnionych
Możemy ofiarować wodę bezdomnemu w upalny dzień lub wspierać organizacje, które zapewniają dostęp do czystej wody w krajach rozwijających się.

3. Przyjmij przybyszów
Możemy otworzyć nasze serca i domy dla uchodźców i imigrantów, pomagając im zintegrować się z nowym społeczeństwem.

4. Ubierz nagich
Możemy przekazywać odzież potrzebującym, wspierać organizacje charytatywne, które zajmują się dystrybucją odzieży, lub angażować się w zbiórki ubrań.

5. Odwiedzaj chorych
Możemy poświęcić czas na odwiedziny chorych w szpitalach lub domach opieki, ofiarowując im wsparcie i towarzystwo.

6. Odwiedzaj więźniów
Możemy pisać listy do więźniów, wspierać programy resocjalizacyjne lub angażować się w działania na rzecz sprawiedliwego traktowania osób pozbawionych wolności.

Święty Paweł pisał: "Przeto jesteśmy posłami Chrystusa, jak gdyby Bóg przez nas upominał; w imię Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem!".

Zastosowanie - Rozpoznawanie Chrystusa w "Najmniejszych"

Często nie dostrzegamy potrzebujących wokół nas.
Jesteśmy zajęci własnymi sprawami i problemami, zapominając o tych, którzy cierpią.
Struktury społeczne mogą również utrwalać niesprawiedliwość, utrudniając dostęp do podstawowych zasobów i możliwości.
Musimy zadać sobie pytanie: jak możemy lepiej rozpoznawać i odpowiadać na obecność Chrystusa w "najmniejszych"?
Pamiętajmy o słowach z Pierwszego Listu Piotra: "Bądźcie gościnni jedni dla drugich bez szemrania!" (1 P 4, 9).
Papież Franciszek przypomina nam: "Nie możemy uciec od słów Pana, które będą kryteriami, na podstawie których będziemy sądzeni: czy nakarmiliśmy głodnych i napoiliśmy spragnionych, przyjęliśmy obcego i ubraliśmy nagiego, czy spędziliśmy czas z chorymi i więźniami (por. Mt 25, 31-45)".

Wezwanie do działania

Podejmijmy w nadchodzącym tygodniu konkretne działania miłości i służby.
Znajdźmy sposób, aby zintegrować te praktyki z naszą codzienną rutyną.
Niech każda interakcja z drugim człowiekiem będzie okazją do spotkania z Chrystusem.
Pamiętajmy, że "miłość zakrywa wiele grzechów" (1 P 4, 8).

Zakończenie - Miłość jako Droga do Zbawienia

Podsumowując, nasze zbawienie jest nierozerwalnie związane z naszą miłością do innych.
Prośmy o łaskę, abyśmy mogli dostrzegać Chrystusa w każdym człowieku, którego spotykamy, i odpowiadać ze współczuciem i hojnością.
Niech słowa św. Jana od Krzyża będą dla nas drogowskazem: "Pod wieczór życia będziemy sądzeni z miłości".
Amen.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

MONDAY, Weekday

GOSPEL - Mt 25, 31-46 (Christ will judge us by our deeds of love)

Jesus said to his disciples:
«When the Son of Man comes in his glory, and all the angels with him, then he will sit on his glorious throne. And all the nations will be gathered before him, and he will separate people one from another, as a shepherd separates the sheep from the goats. He will put the sheep on his right, and the goats on his left.
Then the King will say to those on his right, “Come, you who are blessed by my Father, inherit the kingdom prepared for you from the foundation of the world. For I was hungry and you gave me food, I was thirsty and you gave me drink, I was a stranger and you welcomed me, I was naked and you clothed me, I was sick and you visited me, I was in prison and you came to me.”
Then the righteous will ask, “Lord, when did we see you hungry and feed you? Or thirsty and give you drink? When did we see you a stranger and welcome you, or naked and clothe you? When did we see you sick or in prison and come to you?”
And the King will answer them, “Truly, I say to you, as you did it to one of the least of these brothers of mine, you did it to me.”
Then he will say to those on his left, "Depart from me, you cursed, into the eternal fire prepared for the devil and his angels!
For I was hungry and you gave me nothing to eat,
I was thirsty and you gave me nothing to drink,
I was a stranger and you did not take me in,
I was naked and you did not clothe me,
I was sick and in prison and you did not visit me."
Then they will also ask, "Lord, when did we see you hungry or thirsty or a stranger or naked or sick or in prison, and did not minister to you?"
Then he will answer them, "Truly, I say to you, just as you did not do it to one of the least of these, you did not do it to me."
And they will go away into eternal punishment, and the righteous into eternal life."

MEDITATION

The story that Jesus tells his disciples is the last fragment of the Gospel of Matthew, preceding the description of his suffering, death and resurrection. It is therefore a kind of testament of Jesus, who knows that he will soon be sentenced to death. So he wants to remind his disciples of what was most important in his teaching...

Everything that Jesus talks about in so many examples is serving others. Noticing another person, leaning over them, meeting their needs, remedying their shortcomings...

Jesus calls those who brought help to those in need righteous. In Jewish culture, justice was not limited only to acting in accordance with the law, giving everyone what was due to them. Those who acted in accordance with God's will were called righteous...

God desires good for every person. His most amazing attribute is mercy. But God needs our hands, our feet, our hearts, our thoughts, our words to reveal His Love to the people around us...

We are not good at being judges in our own case. We quickly learn that comparing ourselves with others or personally creating the truth about ourselves is unstable. Sometimes we come to God in the attitude of a tax collector, and sometimes a Pharisee. But the most important thing is how we leave prayer,
a personal conversation with God...

We will always be able to return transformed from our encounter with God when we have the courage to live as God requires of us, and not on the basis of comparing ourselves with others...

Jesus addresses his listeners with an 'eschatological discourse', which consists of a series of teachings and admonitions, and ends with a great vision of the final judgment. This brings us to the truth that what we do in life has its meaning and consequences. Everyday decisions and choices affect not only our earthly fate, but also eternity...

Jesus does not scare, he does not want to arouse fear. He teaches us responsibility, saying, as it were, 'what you do to others matters, it will be the criterion for assessing your actions'. Importantly, this is not a matter of great deeds, but of ordinary, everyday gestures of kindness and mercy...

No one, neither the righteous nor the 'condemned', was aware of the basis on which the judgment was made. It is not what is external that counts, but what is the internal attitude of the spirit. We should not deceive ourselves. Jesus identifies himself with the ordinary and lowly...

Jesus reminds us that it is primarily about the practice of life, not about declared words...

Every now and then we have specific tests in life that verify our Christianity, the evangelical lifestyle, often at a surprising moment. May God and the Gospel triumph in us then...

The division is clear: into those who have done everything and those who have done nothing. In practice, however, it is different. Sometimes we treat the Gospel selectively and choose what suits us. But it shouldn't be like that...

Sometimes we listen to people more than to God, guided by fears, phobias or prejudices, losing sight of the end, the moment when we can experience full happiness or full rejection. Because the best thing that can happen to us in life is to fall into the loving hands of God at the end. And the worst thing that can happen to us is to hear at the end: go away, I don't know you...

Old theology distinguished two types of grief: from love and from fear. If we choose what suits us and are unable to take everything that lies in it from love, let us at least take from fear...

Church speech is full of beautiful words about "open eyes of the heart", "a look full of love" or "imagination of mercy". We have heard this so many times. We look too high, forgetting that they concern our everyday life...

Jesus asks: Do you see those with whom you share an apartment? Do you notice your neighbors? Who do you meet at work and on your way to work? Who are you talking to in the store or on the phone? And don't immediately tell them how hard it is for you to live with them. It's better to ask: How is it for them to live with you? Can they count on you to notice their weakness, pain, suffering and poverty...

...Jesus, I ask for greater love and sensitivity to the smallest... I ask for the grace to understand that God's love is expressed in love for one's neighbor...
I thank you for those who are an opportunity for me to show you love...

AI (Artificial Intelligence) COMMENTARY on the Gospel of Matthew 25:31-46, Christ will judge us by our deeds of love

Introduction - Royal Court

Today we reflect on a passage from the Gospel of Matthew (25:31-46) that speaks of the final judgment.
This is a reminder that we will be judged by our deeds of love.
Let us reflect together on what this means for our lives and how we can live in accordance with this message.

Explanation - Gospel of Matthew 25, 31-46

In the Gospel of Matthew we read: "When the Son of Man comes in his glory, and all the angels with him, then he will sit on his glorious throne.
And all the nations will be gathered before him, and he will separate people one from another, as a shepherd separates the sheep from the goats.

He will put the sheep on the right, and the goats on the left" (Mt 25, 31-33).

Jesus clearly says that we will be judged by how we treated others, especially those most in need.
The criteria for judgment are simple: whether we have fed the hungry, given drink to the thirsty, welcomed the stranger, clothed the naked, visited the sick and imprisoned.
Jesus emphasizes that these acts of love are directed to Himself: “Whatever you did to one of the least of these brothers of mine, you did to me” (Mt 25:40).
This means that in every person, and especially in the needy, we encounter Christ himself.

Illustration - Living the Gospel Every Day

How can we practice these acts of love in our daily lives?
Here are some examples:

1. Feed the hungry
We can do this by volunteering at a soup kitchen, supporting a local food bank, or simply sharing a meal with someone in need.

2. Give a drink to the thirsty
We can offer water to a homeless person on a hot day or support organizations that provide access to clean water in developing countries.

3. Welcome strangers
We can open our hearts and homes to refugees and immigrants, helping them integrate into a new society.

4. Clothe the Naked
We can donate clothes to the needy, support charities that distribute clothing, or get involved in clothing drives.

5. Visit the Sick
We can take time to visit the sick in hospitals or nursing homes, offering them support and companionship.

6. Visit Prisoners
We can write letters to prisoners, support rehabilitation programs, or get involved in advocacy for the just treatment of those in prison.

Saint Paul wrote, “We are therefore ambassadors for Christ, as though God were calling through us. We beseech you in Christ’s name, ‘Be reconciled to God.’”

Application – Recognizing Christ in “The Least of Them”

We often fail to see those in need around us.
We are so busy with our own concerns and problems that we forget about those who are suffering.
Social structures can also perpetuate injustice by making it difficult to access basic resources and opportunities.
We need to ask ourselves: How can we better recognize and respond to Christ’s presence in “the least of these”? Let us remember the words from the First Letter of Peter: "Be hospitable to one another without grumbling." (1 Pet 4:9).
Pope Francis reminds us: "We cannot escape the Lord's words, which will be the criteria by which we will be judged: whether we have fed the hungry and given drink to the thirsty, welcomed the stranger and clothed the naked, spent time with the sick and imprisoned (cf. Mt 25:31-45)."

A Call to Action

Let us undertake concrete actions of love and service in the coming week.
Let us find a way to integrate these practices into our daily routine.
May every interaction with another person be an opportunity to encounter Christ.
Let us remember that "love covers a multitude of sins" (1 Pet 4:8).

Conclusion - Love as the Path to Salvation

In conclusion, our salvation is inextricably linked to our love for others.
Let us ask for the grace to see Christ in everyone we meet and to respond with compassion and generosity.
May the words of St. John of the Cross be our guide: "In the evening of life we ??will be judged by love."
Amen.

 

 

 

 

Flag Counter