2 KWIETNIA
WTOREK, Wtorek w Oktawie Wielkanocy EWANGELIA - J 20, 11-18 (Ukazanie się Zmartwychwstałego Marii Magdalenie) Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. MEDYTACJA Po śmierci Jezusa nastała głęboka cisza. Maria Magdalena, czuwając przy grobie, przerywa tę ciszę swoim płaczem. Jej płacz świadczy o tęsknocie za kimś, kogo bardzo kochała. Ona nie tłumi swoich emocji, nie udaje i nie wstydzi się swoich łez... Maria tęskni za Jezusem, bo relacja z Nim była dla niej najważniejsza. Nazywając Go Panem, wyznaje, że to On nadawał jej życiu sens... Jezus nie pozostaje obojętny na tęsknotę Marii. Pozwala jej rozpoznać się i zaprasza do szczególnej misji. On słyszy również naszą tęsknotę, która zawsze Go porusza. Pragnie, abyśmy rozpoznawali Go w swoim życiu... W spotkaniu Marii Magdaleny z Chrystusem przy grobie wzruszający jest fakt, że rozpoznaje ona Chrystusa dopiero w momencie wypowiadania jej imienia... Maria Magdalena jest uosobieniem ucznia, który szuka Jezusa i pragnie spotkania z Nim. Jest obrazem wspólnoty, która szuka swojego Mistrza. Pragnie, rozgląda się i błądzi. Pozostaje w ciemności, dopóki nie usłyszy swojego imienia. Wypowiedziane przez Jezusa imię budzi Marię z letargu... Wiara to nie tylko przyjęcie prawdy o pustym grobie, o braku ciała Chrystusa. Wiara jest miłością w działaniu. Ona widzi, dotyka, słyszy. W niej mamy przykład, że miłość jest doświadczeniem spotkania ze Zmartwychwstałym... Pragniemy spotkania z Chrystusem zmartwychwstałym, szukamy Go, a jednocześnie pytanie, jakie Jezus kieruje do Marii, uświadamia nam, jak często mamy wzrok utkwiony w naszych bólach, odrętwieniach, letargu. I nas Jezus mógłby dzisiaj zapytać: Kogo tak naprawdę szukasz?... W dzisiejszej Ewangelii główną postacią jest Maria Magdalena, nazywana 'świadkiem zmartwychwstania', 'apostołką apostołów' i 'patronką dobrej przemiany'. Została uzdrowiona przez Chrystusa. Była przy Jego śmierci pod krzyżem. Pierwsza powiedziała Apostołom, że Chrystus zmartwychwstał i żyje... „Nawróćcie się”, „ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia”. To rady, jakie Piotr daje tym Żydom, którzy chcą zyskać odpuszczenie grzechów, To nie jest tak, że jesteśmy automatycznie zbawieni, że fakt, iż Jezus umarł za wszystkich znaczy, że wszyscy z dobrodziejstwa Jego męki i śmierci skorzystają. Wszyscy, owszem, mogą z tego dobrodziejstwa skorzystać. Ale żeby skorzystać muszą porzucić swój dotychczasowy styl życia, swoją dotychczasową religijność i przyjąć Jezusa... I chyba nie trzeba nawet tak wielkiej miłości do Jezusa, jaką widzimy u Marii Magdaleny, której Jezus ukazuje się po swoim zmartwychwstaniu. Ale trzeba jednoznacznie za Nim opowiedzieć się. Uwierzyć w Niego, wybrać Go i pójść jak konsekwentnie drogą, którą wskazuje... Maria Magdalena jest szczególnym świadkiem zmartwychwstania. Jej świadectwo jest szczególne i jest bardzo potrzebne nam wszystkim. Zmartwychwstanie Chrystusa powinno być dla nas źródłem nadziei i radości. Wsłuchujmy się w głos Marii Magdaleny, usłyszmy tę prawdę: «Widziałam Pana i to mi powiedział». Ta prawda daje nam pewność, że nie jesteśmy sami, że jest nadzieja i miłość, że wiara ma sens... Pusty grób to radość ze zmartwychwstania Chrystusa. To zwycięstwo nad grzechem i śmiercią. Gdy uczniowie nieśli wieść o tym, że Pan zmartwychwstał, Maria Magdalena stała przed pustym grobem i płakała. Trudno w niej dostrzec kogoś, kto raduje się ze spełnionej obietnicy Pana. Płacze, bo nie wie, gdzie jest ciało Chrystusa... ...Jezu, proszę o łaskę spotkania i dar zażyłej więzi z Tobą zmartwychwstałym... Dziękuję za Twoje słowo, które wybudza mnie z letargu...
|