3 LUTEGO
SOBOTA, Dzień powszedni EWANGELIA - Mk 6, 30-34 (Jezus lituje się nad tłumem) Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie MEDYTACJA Jezus wysłał dwunastu apostołów na misję, podczas której Jego mocą mieli nauczać, wyrzucać złe duchy i uzdrawiać. Gdy apostołowie z niej wrócili, spotkali się Każda misja związana jest z zaangażowaniem, a więc i ze zmęczeniem. Także Jezus go doświadczał, dlatego dobrze rozumiał uczniów i troszczył się o to, by odpoczywali. W życiu apostoła musi być równowaga między działaniem a nabieraniem sił... Jezus wraz z uczniami chciał odpocząć, ale po drugiej stronie jeziora czekał na Niego wielki tłum. Pomimo zmiany planów Jezus nie jest sfrustrowany. Dostrzega ludzi głodnych Jego słowa, które będzie dla nich drogowskazem. Jego misją jest być pasterzem, a więc prowadzić, troszczyć się i karmić... Jezus patrzy, czuje i rozumie do końca. Jest dobry i kocha. W tłumie ludzi, na Mszy świętej, lituje się nad nami, kiedy mówi - liturgia Słowa, kiedy karmi - liturgia Eucharystii i kiedy nas błogosławi. Wszyscy dla Niego jesteśmy najważniejsi... Wspólnota uczniów to zgromadzenie przy Jezusie. On jest punktem odniesienia dla wszystkich. Misja wychodzi od Niego i apostołowie wracają do Pana, przyprowadzając innych... We wspólnocie to, co się dzieje i o czym się mówi ma bezpośrednie odniesienie do tego, co uczynił i powiedział Jezus. To jest ‘miara’ wszystkiego. Jesteśmy zaproszeni, by ‘wyjść na pustynię’ – exodus, ‘odpocząć’ w Jego bliskości, ‘karmić się Eucharystią’ czyli Jego Słowem i Ciałem, bo On ofiarowuje siebie, ‘litując się’ nad wszystkimi... To jest prawdziwy obraz wspólnoty Kościoła: być w dialogu z Jezusem i braćmi. Wspólnota nie jest autoreferencyjna, nie koncentruje się na sobie. Wszystko, co czynimy lub mówimy, ma być odniesione do Pana. Nie mamy innego ‘kryterium’ działania... Uczniowie wracają z pierwszego posłania. Odnieśli sukces. Uzdrowienia, inne znaki, uwolnienia spod działania złego ducha. Wiele emocji. Brak czasu dla siebie... „Wypocznijcie nieco”. Te słowa ukazują troskę Jezusa o uczniów, bo byli zapracowani i nie mieli czasu na modlitwę, odpoczynek, spotkanie się, na życie. To bardzo cenna wskazówka... Jezus rozesłał swoich uczniów, by nauczali, uzdrawiali i wypędzali złe duchy, a oni opowiadali Mu, co zdziałali. Ale byli zmęczeni. Nawet zjeść nie mieli kiedy. Dlatego Jezus zachęcił, by udali się na pustkowie i odpoczęli. Nie udało się. Ludzie się dowiedzieli i przyszli tam do nich. Nawet ich wyprzedzili... Odpocznijcie. To niezwykle ważne w życiu każdego pracującego człowieka. Także tego, który trudzi się pracą dla Jezusa i Ewangelii... Uczniowie, którzy powrócili z misji zostali zaproszeni przez Jezusa w przestrzeń wyciszenia, pobytu tylko w obecności Boga oraz przyjęcia sercem tego, co przeżyli i tego, co głosili... Sformułowanie 'odpocznijcie' wskazuje nie tylko na zaniechanie czynności i relaks, ale również na przekierowanie uwagi na Boga. Jezus podpowiada, lecz nie zmienia rzeczywistości: przyjmuje tłumy sam. On jest Bogiem, a tylko Bóg zna cały i właściwy porządek świata... ...„Idź na miejsce osobne, z dala od ludzkiego zgiełku i codziennej gonitwy i nieco odpocznij”... Być może, Jezu, że te słowa kierujesz dzisiaj właśnie do mnie?... ...Jezu, proszę o dogłębne pragnienie pustyni i umiejętność odpoczywania... Proszę o łaskę przyjęcia Twojego zaproszenia do bliskości i zażyłości z Tobą... Dziękuję za Twoją nieustanną obecność w moim życiu...
|