23 STYCZNIA
WTOREK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mk 3, 31-35 (Prawdziwi krewni Jezusa) Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie. MEDYTACJA Każdy z nas nosi w sobie potrzebę bliskości. Różnie ją przeżywamy i realizujemy. Tłum zgromadzony wokół Jezusa nie jest jednolity. Każdy jest inny. Jedni siedzą bliżej stóp Jezusa, a drudzy dalej od niego, a On stoi w centrum. Pozwala się otoczyć przez ludzi. Daje im przestrzeń i daje im siebie... Jezus pragnie być blisko wszystkich. Także tych, którzy stoją na zewnątrz. Nie ogranicza swojej bliskości do jednego miejsca, do grupy osób. Rozszerza ją na wszystkich. Pokonuje każdy dystans i mur, nazywając każdego z osobna bratem i siostrą. Niezależnie od tego, gdzie jesteśmy... W rodzinie naturalnej nie wszyscy stają się sobie bliscy. Nasz najlepszy przyjaciel bardzo często nie jest powiązany z nami więzami krwi. Wspólnota rodzinna stanowi tylko pewien etap na drodze do wspólnoty duchowej z Jezusem i jego wyznawcami... Jezus ‘przyszedł do domu’. To jest ‘nowy kościół’, miejsce wspólnoty, która się zbiera, aby być z Nim i słuchać Go. Na zewnątrz są obcy, często ci, którzy sprzeciwiają się. Także krewni Jezusa okazują się być ‘obcymi’, poza domem, w którym słucha się Jezusa. Chcą Go przywołać, aby był z nimi... Często zamiast nawrócić się i poddać woli Bożej, chcemy ‘przeciągnąć’ Go na swoją stronę i dostosować do naszych wyobrażeń, oczekiwań i życiowych planów... "Kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką" (Mk 3, 35). Rodziną Jezusa jest ten, 'kto pełni wolę Bożą'. Słuchanie Pana jest ‘wolą Bożą’. To czyni nas Jego bliskimi, nie tylko przybliża do Niego, ale i upodabnia. Jezus jest Słowem Ojca, a my, słuchając Go, stajemy się Jego rodziną... Jest wiele ważnych etapów, wydarzeń w życiu wiary. Jednym z nich jest doświadczenie tego, że jesteśmy kochani przez Boga, że nie jesteśmy dla Niego kimś obcym ani przypadkowym. Jesteśmy kochani tak po prostu, a nie za coś lub pomimo czegoś... Jezus ludzi pełniących wolę Boga nazywa bratem, siostra, matką. Wskazuje, że należą do Jego najbliższej rodziny. Odkrywajmy to, że naprawdę jesteśmy ukochanymi dziećmi Boga, że jesteśmy nieprzypadkowi, że On troszczy się o nas. Jesteśmy tymi, za których On oddał swoje życie... Misja Jezusa, którą otrzymał od Ojca, polegała na zwiastowaniu królestwa, jako Bożego panowania nad światem. Stawka wzrostu Bożej chwały jest wysoka. Chodzi bowiem o wieczne i powszechne królestwo, 'królestwo prawdy i życia, świętości i łaski, sprawiedliwości, miłości i pokoju'... Sprawy królestwa Bożego stają się zrozumiałe dla tych, którzy są blisko Jezusa, słuchają Jego Słowa i chcą widzieć Go z bliska. Wszystko po to, by poznać Plan zbawienia, czyli Boża tajemnica, objawia się stopniowo i realizuje w naszej codzienności, ale także z naszym udziałem, bo nic o nas bez nas... Jezus wykorzystuje moment, aby pokazać różnicę pomiędzy tymi, którzy w życiu czekają niejako 'na zewnątrz', aby Jezus sam do nich przyszedł, a tymi, którzy odnalazłszy Go, siedzą w środku zasłuchani. Tych ostatnich Jezus nazywa swoimi bliskimi. Można powiedzieć, że oni 'mieszkają' z Nim, bo Jego słowo mieszka w nich... Jezus zaprasza nas, abyśmy wykonali krok naprzód, weszli do środka i zaczęli żyć Jego słowem. Wtedy Jego wola będzie naszym pragnieniem. Wówczas staniemy się prawdziwie bliskimi Jezusa... ...Jezu, proszę o dogłębne trwanie w bliskiej więzi z Tobą... Proszę o łaskę wolności wewnętrznej, aby przyjąć Twoje wezwanie do naśladowania Ciebie... Dziękuję za to, że zawsze czekasz z wyciągniętą dłonią na moje przyjście...
|