30 PAŹDZIERNIKA
PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 13, 10-17 (Uzdrowienie w szabat) Jezus nauczał w szabat w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. MEDYTACJA Istnieje wiele powodów, dla których możemy czuć się przygnębieni, podobnie jak kobieta z dzisiejszej Ewangelii. Bywa, że obwiniamy się o wiele, wyrzucamy sobie złe decyzje, słabości, impulsywne zachowania, wypowiedziane trudne słowa… Czasami ciągłe wyrzuty wobec siebie stają się ciężarem, który zupełnie odbiera nam zdolność radosnego patrzenia w przyszłość... Czasami jesteśmy dla siebie jak przełożony synagogi. Prawo, zasady, normy, ideały stają się powodem osądzania, oskarżania, twardych i bezdusznych pouczeń „Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy”. Te słowa Jezus kieruje także do nas To nie jest magiczne zaklęcie. To wyraz troski i empatii. Słowa podkreślające, że dla Niego jesteśmy ważniejsi niż zasady i normy. Spojrzenie, które widzi w nas piękno pomiędzy tym wszystkim, co trudne i niechciane... Niemoc jest powszednim doświadczeniem człowieka. Słabi jesteśmy wobec spraw świata. Różna niemoc trzyma nas na uwięzi czasem wiele lat, wykorzystując słabości. Spotkanie niemocy z Mocą, człowieka z Chrystusem, nędzy z Miłosierdziem jest wyzwoleniem... Oddajmy Bogu swoją słabość, a otrzymamy Jego Moc... Cud, który Jezus dokonał w synagodze przypomina nam, że nawet sytuacje obiektywnie trudne, trwające latami, mogą być ‘odwrócone’. Bóg pochyla się nad obolałym, by każdy ‘pochylony’ w swej niemocy mógł się wyprostować, stać na nowo człowiekiem... Uzdrowiona kobieta jest mieszkanką Izraela, ludu wybranego, który zagubił się. Kobiety nie musiały, a nawet nie mogły, uczestniczyć w normalnym życiu synagogi. Były odseparowane. Choroba dodatkowo była powodem wykluczenia... Jezus dostrzega człowieka tam, gdzie jest, w jego życiowej sytuacji i przywraca mu godność, pozwala ‘wyprostować się’, przyjąć łaskę Boga i wydać owoc zbawienia... Jezus surowo piętnuje ‘obłudę’ przełożonego synagogi. Jeżeli w szabat można czynić inne rzeczy, to na pewno też to, co jest dobre. My też mamy swoje przyzwyczajenia, tradycje i nawyki, które warto weryfikować w świetle nauczania Jezusa... Jezus w synagodze, w obecności mieszkańców miasta, uzdrowił kobietę. Ona, jak i każdy człowiek, była w centrum zainteresowania Jezusa. To był dla wielu osób skandal. Jezus pokazał w ten sposób, że ważniejsze od przykazań ustanowionych przez ludzi są przykazania, które ustanowił Bóg... Duch niemocy. Przytłaczający nie tylko fizycznie, także, a może nawet bardziej, duchowo. Ciągle mamy na uwadze swoje grzechy, upadki, niepowodzenia, poślizgnięcia... Rozważamy za i przeciw. Analizujemy przyczyny. Widzimy zagrożenia, czyhające niebezpieczeństwa i czujemy paraliżujący bezwład. Już nie pochyleni, ale pełzający. Ewangelia przestaje być dobrą nowiną. Zaczyna ciążyć... Mamy wszystko, by wyprostować się, iść z podniesionym czołem i zwyciężać, bo nasz Bóg nie jest Bogiem klęski. Nasz Bóg jest Bogiem, który wyzwala. Dźwiga nas co dzień. Przygotowuje Dom dla opuszczonych... Słowa z dzisiejszej Ewangelii to wołanie wielu chorych i cierpiących do sumień ludzkich. Tylko Jezus daje uzdrowienie i moc. Niestety, bardzo często wkładamy człowieka jedynie w paragrafy prawa tak, jak faryzeusze... ...Jezu, proszę o głęboką wiarę w Twoją uzdrawiającą moc... Proszę o łaskę wiary, że już otrzymałem zbawienie, którego pragnę... Dziękuję za wszystkie trudne sytuacje, które pozwoliły mi doświadczyć Twojej bliskości...
|