17 PAŹDZIERNIKA
WTOREK, Wspomnienie św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika EWANGELIA - Łk 11, 37-41 (Czystość wewnętrzna) Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. MEDYTACJA Faryzeusz postanowił, że chce zjeść posiłek wspólnie z Jezusem. Zapraszając Go do swojego domu, otworzył Mu drzwi do swojej codzienności... W trakcie obiadu faryzeusz został skonfrontowany z myśleniem Jezusa, który dał mu lekcję na temat czystości wnętrza człowieka... Jezus nie podchodzi biernie do osób, z którymi przebywa. Gdy ktoś zaprasza Go do siebie, to uważnie słucha tego człowieka, przygląda mu się i dzieli swoją mądrością... "Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości" (Łk 11, 39)... Jezus ostro krytykuje postawę religijną faryzeuszy, którzy przykładają wagę do tego, co zewnętrzne, a jednocześnie nie pojmują istoty rzeczy. Nam chrześcijanom, również to grozi. Nadmiernie zwracamy uwagę na szczegóły, na formę, a tracimy z pola widzenia miłość do Boga i braci... Religia ze wszystkimi swoimi obrzędami, rytuałami, jest bardzo ważna, bo ma wpływ na kształtowanie wnętrza, ale nie może być celem samym w sobie. Ma ona służyć i pomagać człowiekowi w życiu Ewangelią, w przybliżaniu się do Chrystusa... Faryzeusz, to znaczy ‘oddzielony’, buduje jakiś ‘swój’ świat z 'wyraźnymi i domyślnymi wymogami Prawa'. Jest przekonany o swojej ‘sprawiedliwości’ Relacja między ‘sprawiedliwością Prawa’ a ‘Ewangelią miłosierdzia’ budziła kontrowersje w Kościele od samego początku. Faryzeusze utożsamiali zbawienie Sprawiedliwości nie da się osiągnąć przez Prawo. Dostępujemy usprawiedliwienia przez krzyż Jezusa. Jezus demaskuje faryzeusza, który, tak naprawdę, jest Wspomaganie ubogich jest ‘wymiarem miłosierdzia’. Nie jest kupowaniem sobie zbawienia. To nie jest warunek, który trzeba ‘zaliczyć’, ale znak przemiany wnętrza, nawrócenia, które oświeca i usprawiedliwia... Bóg jest dobry i chce, abyśmy byli najlepszą wersją samych siebie, bez udawania. Z czasem dojrzewamy do tego, że możemy być sobą, że nie musimy udawać przed Bogiem oraz przed innymi, że jesteśmy lepsi niż jest naprawdę... Udawanie niszczy relacje z Bogiem, z drugim człowiekiem i z sobą. Na szczęście jest On. On pomaga wychodzić z tej pułapki w życiu, pomaga nam być najlepszymi wersjami siebie... Wszyscy potrzebują zbawienia. I tylko dzięki Jezusowi Chrystusowi można to osiągnąć. To Ewangelia, Dobra Nowina, którą możemy dziś światu ogłaszać, wyjaśnia na czym polega grzech pogan oraz formułuje ważne stwierdzenie dotyczące możliwości poznania Boga... Od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty, wiekuista Jego potęga oraz bóstwo, stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła... Dla nas, którzy dzięki Chrystusowi poznaliśmy Boga, świat jest księgą przedstawiającą Boga. Źródłem zachwytu nad Jego mądrością, wsparciem nadziei, że skoro w tym groźnym wszechświecie dał nam na Ziemi bezpieczny azyl, to chyba naprawdę Mu na nas zależy... W relacji z Jezusem liczy się nasze serce, nasze wnętrze. Wiara to nie jest dbanie 'o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy', ale o wnętrze, by nie było pełne 'zdzierstwa i niegodziwości'... Czystość, to dobre patrzenie na drugiego człowieka. To cnota, która polega na poszanowaniu w myśli, mowie i uczynkach siebie i innych... Czystość jest w nas. Jeśli w głębi naszej duszy nie ma czystości, to rzutuje to na relacje z innymi, na nasze postrzeganie świata... ...Jezu, proszę o wewnętrzną prawość i wolność od zakłamania... Proszę o łaskę uznania we mnie ciemności i otwarcia się na Boże usprawiedliwienie... Dziękuję za dar przebaczenia, jakiego mogę dostąpić...
|