25 WRZEŚNIA
PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 8, 16-18 (Przypowieść o lampie) Jezus powiedział do tłumów: MEDYTACJA "Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem" (Łk 8, 16)... Chowanie zapalonej lampy pod garnkiem lub łóżkiem to absurd. Podobnym absurdem w życiu duchowym jest ukrywanie swojej wiary. Ogromną potrzebą świata i ludzi jest doświadczenie światła, dobroci niesionej przez nas, tak by patrząc na nas, inni widzieli światło królestwa Bożego... Schowana pod garnkiem lub innym naczyniem świeca po chwili zgaśnie z powodu braku tlenu. Podobnie stanie się z wiarą, którą ktoś będzie usiłował zachować tylko dla siebie. Świadcząc dobrocią o dobroci Boga, sami wzrastamy w wierze. Tak realizują się słowa Jezusa: „kto ma, temu będzie dodane” (Mt 13, 12) ... Jezus mówi, że mamy być światłem dla świata (por. Mt 5, 14). Dawanie świadectwa swego chrześcijaństwa zapala światło dla żyjących w ciemności niewiary. Trzeba pokazywać, że nie wstydzimy się Jezusa. Świadczymy o Bogu nie tylko zewnętrznym wyglądem, lecz przede wszystkim stylem życia inspirowanym Ewangelią... Jezus ukazuje, jak właściwe słuchanie Słowa może 'oświecić' ucznia, a jednocześnie uczynić go narzędziem do dzielenia się światłem z tymi, którzy pozostają jeszcze w ciemnościach. Każdy uczeń Chrystusa ma stać się apostołem, świadkiem wobec innych, pomagając im, by weszli w krąg wspólnoty... Ten, kto przyjął Słowo Chrystusa i został przez nie 'zapalony', nie może zatrzymać go dla siebie, musi przekazywać go innym. Im bliżej jesteśmy Chrystusa, tym bardziej powinniśmy stawać się Jego świadkiem... "Nie ma (...) nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome" (Łk 12, 2). Te słowa mogą przerażać. Naznaczeni inwigilacją, pozbawiani prywatności, boimy się tych słów. Ale to nie tak, bo tym, co w Ewangelii jest ukryte, to objawione 'tajemnice królestwa'. To nie zagrożenie Nasze życie według Ewangelii ma rozświetlać ewangelicznie świat. Zakłada to pozycję nie supremacji lub większości, ale mniejszości. Po zmroku, Chrześcijaństwo jest po to, aby służyć, rozświetlać Ewangelią, być dodatkiem do większości, jednak bardzo istotnym, bo nadającym sens i smak. Chrześcijaństwo nie jest po to, by ulegać pokusie siły lub władzy. Trzeba nam uwierzyć, co nie nie jest łatwe, że mamy, jako chrześcijanie, ważną rolę do wypełnienia. Mamy przepełniać świat Bogiem i Ewangelią... Bóg może sprawić, że niemożliwe do rozwiązania trudności nagle odchodzą jak zły sen i rozpoczyna się nowe. Bóg potrafi znajdywać zaskakujące rozwiązania nierozwiązywalnych problemów... Bardzo potrzebne jest nam światło na drogi naszego życia. Potrzebujemy światła, by dojść do celu naszej wędrówki. Potrzebujemy światła krzyża, Ewangelii, wiary i sakramentów, by naszej duszy nie ogarnęły ciemności grzechu, byśmy dotarli szczęśliwie do wieczności, do Domu Ojca... Chętnie przyjmujemy oferowaną nadzieję zbawienia, ale odkładamy wymagające zmiany życia deklaracje na później. Musimy uważać, bo może okazać się, że zabiorą nam to, co wydaje się, że mamy. Tylko ten, który żyje według wiary, zyska życie wieczne... ? ...Jezu, proszę o wewnętrzną prawość i uczciwość... Proszę o łaskę uczynienia ze Słowa centrum mojego życia... Dziękuję za dar Pisma świętego...
|