18 LIPCA

WTOREK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Szymona z Lipnicy, prezbitera

EWANGELIA - Mt 11, 20-24 (Jezus gromi oporne miasta)

Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły.
«Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam.
A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, przetrwałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie».

MEDYTACJA

Dzisiejsze Słowo wydaje się koncentrować na negatywach. Jezus karci miasta za ich opór i niechęć do nawrócenia. Jednak ta krytyka opiera się na wspomnieniu dobra, które wydarzyło się wcześniej...

Jezus jest zmęczony przeciwnościami. Tak wiele uczynił i wciąż ma przed sobą ścianę obojętności lub wrogości. Odechciewa się dalej wysilać, skoro nie przynosi to żadnego efektu...

Zauważmy chwile zniechęcenia w swoim życiu duchowym. Szczególnie w tych miejscach, gdzie staramy się zrealizować 'mocne postanowienie poprawy'
i mamy wrażenie, że uderzamy głową w mur. Zamiast się obwiniać, spróbujmy dostrzec w tych zmaganiach Jezusa. On jako pierwszy wychodzi na spotkanie
z nami...

Zmęczenie łatwo może przemienić się we frustrację. W przypadku Jezusa ta złość przybiera formę wyraźnego apelu. Jezus woła: Nawróć się! Chce w ten sposób uratować człowieka przed upadkiem...

Złość w życiu duchowym pełni istotną funkcję. Gniewanie się niekoniecznie oznacza coś złego. Ważne, aby złość była mobilizacją do twórczej zmiany, a nie zawieszeniem komunikacji i początkiem biernej agresji...

Wyrzuty Jezusa o brak wiary czynione mieszkańcom miast wymienionych w dzisiejszej Ewangelii skierowane są także do nas. Tyle razy doświadczaliśmy łask od Pana, a wciąż boimy się o przyszłość i nie ufamy Bożej Opatrzności...

Wypowiedź Jezusa jest szorstka i ostra. Nie jest to przekleństwo, ale raczej prorocka lamentacja, 'ostatnie ostrzeżenie', a zarazem wezwanie. Ton lamentacji
i oburzenie narastają. Jest to ostry sąd nad tymi, którzy znają Jezusa, ale Go nie przyjmują w praktyce...

Dzisiejsze słowa Jezusa, to prorocka zapowiedź, która ma pomóc słuchaczom 'otworzyć oczy'. Poznawanie Jezusa wiąże się z odpowiedzialnością. Jeśli brak nam konsekwencji, zaciągamy winę a wraz z nią groźbę kary. Trzeba 'otworzyć oczy' i porzucić własne zaślepienie...

Słowa Jezusa brzmią groźnie. Tak też często są interpretowane i odczuwane. Przypominają o prawdzie, że codzienne wybory nie są bez znaczenia, mają swoje konsekwencje. Nie możemy jednak ulegać pokusie desperacji i rozpaczy. One pochodzą od ducha złego...

Ewangelia jest prawdziwa. Betsaida, Korozain i Kafarnaum, rozkwitające miasta, zgodnie z przepowiednią Jezusa, zostały zniszczone. Ich mieszkańcy ulegli pysze, chciwości i nieczystości. To ostrzeżenie. Trzeba uważać. Pycha, chciwość i nieczystość łatwo i szybko mogą doprowadzić do upadku. Uratować może tylko Jezus...

Każdego dnia otrzymujemy dary od Boga. Nadal nadzieją dla nas powinno być pokorne trwanie przed Bogiem, uznanie własnej grzeszności i próba zrobienia czegoś dobrego z naszym życiem...

Wiara nie po to jest nam dana, by wszystko było po naszej myśli, tylko by wszystko było zgodne z wolą Boga. Zrozumiejmy, jak prawdziwie żyć po doświadczeniu cudu nawrócenia. Ten cud wymaga codziennego porzucania swoich myśli i oddawania się Bogu...

...Jezu, chcę dzisiaj porozmawiać z Tobą o wdzięczności, zmęczeniu i frustracjach w moim życiu duchowym... Pozwól mi oderwać się od moich trosk i całkowicie Tobie zaufać...

...Jezu, proszę o serce wrażliwe i gotowe na przyjęcie każdej łaski... Proszę o to, byś 'niepokoił' mnie swoim Słowem i znakami na mojej drodze... Dziękuje, że pomimo popełnianego przeze mnie zła, Ty mnie nie odrzucasz...

 

 

 

 

Flag Counter