7 LIPCA
PIĄTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mt 9, 9-13 (Powołanie Mateusza na Apostoła) Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną». On wstał i poszedł za Nim. MEDYTACJA Historia Mateusza to opowieść o uwikłaniu w grzech, który zaowocował odrzuceniem przez rodzinę i lokalną społeczność oraz pogardą ze strony Rzymian... Komory celne była wyposażone w żelazną kratę, która zapewniała bezpieczeństwo poborcom podatków. W sensie duchowym jest ona metaforą samotności celników, lęku o siebie i brakiem sensu życia poza nią. Zranienia przeżyte w przeszłości, nieprzepracowane i nieoddane Bogu skutkują tym, że zamykamy się Jezus z Mateuszem i uczniami ucztował przy jednym stole. To miejsce wyrażające bliskość, wspólnotowość i dzielenie się nie tylko jedzeniem, ale i własnymi przeżyciami. Bóg chce tak samo spotykać się z nami, z tym, co nosimy w sobie... "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary" (Mt 9, 13). To pragnienie Boga często jest trudne do przyjęcia. Jak bowiem zaakceptować to, że ktoś żyje w grzechu wiele lat, a w ostatniej chwili może przyjąć dar przebaczenia grzechów, który otwiera drogę do zbawienia? Tego nie da się zrozumieć. Trzeba doświadczyć takiego miłosierdzia... Jezus powołuje Mateusza w tej sytuacji, w jakiej jest. Nie czeka na jego przemianę, ‘nawrócenie’. Celnicy byli uważani za grzeszników. Nie przestrzegali Prawa. Nie można było sprawiedliwym utrzymywać z nimi kontaktów. Dlatego budzi to taki sprzeciw faryzeuszów... Przez przyjęcie zaproszenia od ‘nieczystych’ Jezus przekracza nakazy rabiniczne. Zasiadanie przy jednym stole miałoby oznaczać według nich jedność przed Bogiem. Tradycje i zwyczaje podlegają interpretacji i muszą być ‘nawracane’, żeby oddawały prawdziwego ducha Dobrej Nowiny... Inne jest to ‘widzenie’ od ‘spojrzenia’ Jezusa. Jezus ‘ujrzał’ Mateusza, a ten ‘wstał i poszedł za Nim’, ożył, nawrócił się zmartwychwstał. ‘Widzenie’ faryzeuszów zamyka i obwinia. Możemy poznać po owocach, jak ‘patrzymy’... Po uzdrowieniu paralityka, Jezus powołuje celnika Mateusza. Paralityk i Mateusz są znakami dla nas. Jezus powołuje każdego do swojej szkoły uczniów, nie pozostawia nas bez pomocy. Nie jesteśmy Mu obojętni... Warto Bogu ufać. Nawet gdy wydaje się, że o nas zapomniał. On zawsze wypełni, co obiecał. A obiecał nam życie wieczne… Każdy z nas jest powołany do tego, by dać świadectwo o Chrystusie. Nasze życie wpisuje się w pewien sposób w misję Mateusza. Jezus zobaczył celnika, Bóg patrzy na potrzeby człowieka. Nie normuje swoich działań ludzkimi standardami. Motywują Go wierna miłość i czułość. Patrzy w oczy celnikom, którzy są pogardzani przez ludzi. Zasiada przy stole, deklarując tym samym przyjaźń, przymierze, bliskość z tymi, którzy w opinii publicznej zyskali miano grzeszników... Tych, którzy nie mają potrzeby przyjęcia Jego jako lekarza, a może jeszcze jej sobie nie uświadomili, zachęca do progresu: zrób kilka kroków do przodu ...Boże, wiem że dalekosiężne plany to coś, co rzadko udaje się zrealizować i dlatego nie planuję... Jestem otwarty na to, byś mnie prowadził taką drogą, jaką uznasz za słuszną... Tylko wzmacniaj we mnie tę ufność, że ta droga, którą przychodzi mi iść, jest faktycznie tą, której dla mnie chciałeś… ...Jezu, proszę o doświadczenie leczącej mocy Twojego Słowa i spojrzenia... Proszę o łaskę wolności wobec grzechu, by mnie nie zamykał na miłosierdzie... Dziękuję za dar Eucharystii, która jest ucztą dla nawróconych grzeszników...
|