5 LIPCA

ŚRODA, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Antoniego Marii Zaccarii, prezbitera
albo wspomnienie św. Marii Goretti, dziewicy i męczennicy

EWANGELIA - Mt 8, 28-34 (Wypędzenie złych duchów)

Gdy Jezus przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą. Zaczęli krzyczeć: «Czego chcesz od nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?»
A opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy prosiły Go: «Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń».
Rzekł do nich: «Idźcie». Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach.
Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa;
a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic.

MEDYTACJA

Dwaj opętani byli tak niebezpieczni, że ludzie bali się tamtędy przechodzić. Jezus się nie bał. Idzie tam, gdzie wszyscy inni boją się iść. On wchodzi również do tych miejsc w nas, tych ciemnych, do których my boimy się wejść...

Dwaj opętani wyszli Mu naprzeciw. Na dodatek oni Go już znali, wiedzieli, kim jest. Złe duchy znają potęgę Boga i czują przed Nim respekt. Muszą być Mu posłuszne. Zły duch nigdy nie ma ostatniego słowa. To Bóg je ma...

Żadna destrukcyjna siła, widzialna i niewidzialna, nie może zniszczyć człowieka, który w Bogu szuka pomocy. On w swej Opatrzności prowadzi nas i oczekuje jednocześnie, że każdego dnia będziemy trwać w jego Wszechmocnej obecności. Bycie blisko Pana jest siłą człowieka wierzącego...

W Ewangelii Mateusza ‘wyrzucenie złego ducha’ z opętanych jest piątym znakiem – cudem. Jest to zarazem pierwszy egzorcyzm, jaki ewangelista przytacza, czyli ‘wyrzucenie złego ducha’, które jednocześnie może być określone jako ‘nawrócenie’. Uzdrowionemu człowiekowi została przywrócona godność i wolność...

Nie zawsze rozumiemy i jesteśmy w stanie akceptować ‘przemianę-nawrócenie’, jakie się dokonuje w drugim człowieku. Cuda-egzorcyzmy Jezusa prowadzą do ważnych decyzji ‘za lub przeciw’ Niemu. Bywa też, że ‘egzorcyzm’ staje się niewygodny dla naszych interesów...

Opętani „wyszli z grobów, bardzo dzicy”, uniemożliwiając innym przejście. To bardzo symboliczne. Zły duch ‘zastępuje’ nam ‘drogę’ zbawienia. Nie jest jednak
w stanie przeciwstawić się władzy Pana. To jest ważne przesłanie dla naszych lęków...

Ludzie prosili, aby Jezus odszedł. Być może dlatego, że uzdrowił nieczystych ludzi, a więc takich, którzy byli poza wspólnotą żydowską, z którymi nie powinien mieć kontaktu. Prawo żydowskie zabraniało pomagać „nieczystym” i do nich się zbliżać. Może dlatego, że bali się złego ducha, a może z powodu strat finansowych...

Ewangelista Mateusz pisze o prośbie mieszkańców. Oni nie tyle prosili, ile błagali Jezusa, aby odszedł. Oby nigdy pieniądze, władza lub sława nie były dla nas tak ważne, byśmy Jezusa i Ewangelię odrzucili, abyśmy Go wręcz błagali, aby od nas odszedł...

Prosili, by opuścił ich granice. Dziś też wielu mówi Jezusowi „opuść moje granice”, „możesz sobie być w Kościele, ale do mojego życia nie przychodź; jeśli będą chciał z Tobą porozmawiać, znajdę Cię”. Żal jakiegoś stada świń, czegoś, z czego, idąc za Jezusem, musieliby zrezygnować. Boją się, że Jezus narzuci im swoje prawo…

Musimy pamiętać, że dobra należy szukać, ono wymaga naszego zaangażowania. Człowiek może nie chcieć Boga w swoim życiu, tylko, że wtedy życie człowieka traci sens...

Jezus posyła złe duchy w trzodę świń. Mieszczanie z miasta Gadara proszą Jezusa, „żeby opuścił ich granice”. Proszą, ale jednocześnie jednoznacznie mówią, że nie chcą Go u siebie. Bardziej niż Jezusa wolą spokój i świnie. Bo Jezus dręczy złe duchy, budzi strach, powoduje szkody...

...Duchu Święty, teoretycznie wiem, że stado wieprzów za uwolnienie spod władzy złego, to relatywnie niska cena... Gorzej z praktyką... Spraw, bym nie bał się dla Jezusa tracić...

...Jezu, proszę o dogłębne doświadczenie Twojej mocy w moich słabościach i zniewoleniach... Proszę o uwolnienie z więzów lęku, którymi mnie pęta zły duch... Dziękuję za siłę do pokonania wszelkich słabości...

 

 

 

 

Flag Counter