5 MAJA

PIĄTEK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Stanisława Kazimierczyka, prezbitera

EWANGELIA - J 14, 1-6 (Ja jestem drogą i prawdą, i życiem)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele.
Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».
Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie».

MEDYTACJA

Jezus wyczuwa niepokój uczniów. Jest uważny na to, co czują. W taki sposób buduje relację bliskości i troski. Potrafi być przy nich nawet w ich lęku, samotności i smutku...

Choć uczniom może wydawać się, że zostają opuszczeni, Jezus zaznacza, że idzie przygotować im mieszkanie. Mają pewne miejsce w Jego życiu, sercu, królestwie. Po fizycznej rozłące obiecuje przyjść i zabrać do siebie uczniów...

Podczas gdy przyjaciele Jezusa zdają się zagubieni, On mówi, że znają drogę, że to On nią jest. Zaznacza swoją dostępność w nowy sposób. Przyjaciel może Go spotkać, kontaktując się ze swoim wnętrzem. Głos Boga towarzyszącego uważnej osobie pokrzepia i otwiera jej oczy na dobro...

Słowa Jezusa nie pozostawiają wątpliwości. Tylko On jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Tylko w Jego Imieniu jest możliwe zbawienie. Wszyscy jesteśmy zaproszeni do bliskości z Bogiem. Jednak ktokolwiek tej bliskości doświadczy, doświadczy jej tylko przez Jezusa...

Jezus uspokaja uczniów, zatrwożonych tym, co się wokół nich i Jezusa dzieje. Uspokaja i dodaje otuchy...

Czas zamieszania i niepokoju jest zawsze duchową próbą. Daje okazję do wzrostu, ale jest też pokusą testującą naszą wiarę. Każda pokusa odnosi się do wiary
i ją weryfikuje. Ostatecznie jest zawsze pytaniem o nasz obraz Boga i Jego nastawienie do nas...

Jezus mówi o 'domu Ojca', w którym jest miejsce dla wszystkich. To odniesienie do świątyni, wspólnoty Kościoła, gdzie wszyscy mogą być. To także przypomnienie o powszechności zbawienia, bo Jezus - Syn daje życie, aby wszyscy odnaleźli się w niebie, prawdziwym domu Ojca...

Lęk, niepewność, poruszenie są zwyczajnym doświadczeniem człowieka, także wierzącego. Jedną z podstawowych pokus, jakie szatan nam podsuwa, jest powątpiewanie w miłość Boga i Jego dobroć. Według tej pokusy Bóg nie jest Ojcem i nie zbawia, a potępia. To do nas Jezus wypowiada te słowa uspokojenia...

Jezus jest drogą i prawdą, i życiem. Jest receptą na spełnione życie...

To ważny moment na drodze wiary, gdy odkryjemy, że bez Boga nie potrafimy żyć, że bez Niego nie potrafimy miłować, przebaczać, wprowadzać jedności
i pokoju, pomagać i służyć. Sił i idealizmu wystarczy jedynie na trochę, nie na dłużej...

On, i tylko On, jest naszą siłą, a więc to On ma być bardziej niż my...

Wielka ta obietnica dana przez Jezusa uczniom, że idzie do nieba przygotować im miejsce, a potem wróci, by ich tam zabrać. Ta ich zadzierzgnięta na ziemi przyjaźń ma nie skończyć się nigdy. To nadzieja dla każdego z nas. Czujemy się uczniem Jezusa. Jezus chce nas w niebie, a tam spotkamy bliskich, którzy
w Nim pokładali nadzieję...

Życie każdego z nas jest związane z domem. Tworzymy nasz dom każdego dnia. Budujemy go we wzajemnych relacjach rodzinnych, w modlitwie. Wszystko, co tu czynimy na ziemi, jest przygotowaniem do mieszkania w Domu Ojca, bo prawdą jest to, że wracamy do Domu Ojca...

Serca wielu z nas wypełnia trwoga, ból i lęk. Tym, czego nam najbardziej brakuje, to nadzieja i pokój serca. Te dary ofiaruje nam Jezus, który mówi, że jest drogą i prawdą, i życiem. Jego słowa są dla nas źródłem nadziei. On chce, byśmy przyjęli ten dar...

Świadomość, że w Domu Ojca jest mieszkań wiele, daje nam nadzieję i budzi pokój serca. Ponieważ wierzymy, to mamy też nadzieję, mamy pokój serca, pokój wewnętrzny...

Przez Jego przejście, Paschę, dokonuje się przeciągnięcie naszej wyjątkowej relacji z Ojcem na drugą stronę, za bramę śmierci, w kontynuację życia...

...Jezu, proszę o głęboką więź z Tobą i z Ojcem... Proszę o łaskę spokoju przed nieznaną przyszłością... Dziękuję za to, że mam swoje miejsce w 'domu Ojca'...

 

 

 

 

Flag Counter