1 KWIETNIA
SOBOTA, Dzień powszedni EWANGELIA - J 11, 45-57 (Jezus umrze, aby zgromadzić rozproszone dzieci Boże) Wielu spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Niektórzy z nich udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił. MEDYTACJA Wielu spośród tych, którzy widzieli, jak Jezus wskrzesił Łazarza, uwierzyło w Niego. To znaczy weszło z Jezusem w relację i rozpoznało w Nim tego, który może zmienić jakość ich życia... Nie wszyscy jednak uwierzyli w Jezusa. Niektórzy poszli do zwierzchników żydowskich, aby poinformować, czego Jezus dokonał, gdyż uznali to za zagrożenie... Ludzka kalkulacja prowadzi do decyzji o śmierci Jezusa. Jakże często opłaca się nam skazać Jezusa na śmierć, aby zachować pozory własnego życia. On jednak sam wybiera tę drogę. Jako Bóg z miłości do nas pragnie umrzeć, byśmy mogli żyć w pełni... Decyzja zapadła, Jezus zostaje skazany na śmierć. Wydawałoby się, że poniósł porażkę, ale to było Jego zwycięstwo. I dziś, kiedy patrzymy na swoją codzienność, może wydawać się nam, że nasze słabości i otaczające zło zwyciężają, ale tak nie jest... Po cudzie wskrzeszenia Łazarza wielu uwierzyło w Jezusa. Niektórzy jednak udali się do faryzeuszów, aby złożyć donos... Ten sam znak pozwala niewidomemu zobaczyć i zaślepia tego, komu się wydaje, że widzi. Przywraca do życia tych, którzy przyjmują go jako dar, a wobec tych, którzy uważają, że go nie potrzebują, że mają życie, sprawia, że trwają w letargu, śmierci duchowej... Arcykapłan Kajfasz, nieświadomie i wbrew swojej woli, wypowiada proroctwo, że Jezusowa śmierć ‘jednego człowieka’ jest za ‘cały naród’. To od nas zależy czy będziemy po stronie ‘wielu’, co uwierzyli czy ‘niektórych’, odrzucających i skazujących Go na śmierć... Kajfasz nie działa w dobrej wierze, ale z tego zła wychodzi dobro proroctwa, interpretacja rzeczywistości w Bożym rozumieniu. Bóg przeprowadza swoje zamiary nawet tam, gdzie są przeszkody, a czasami to, co wydaje się złe, może nas otworzyć na Bożą rzeczywistość... Bóg przez proroka Ezechiela daje obietnicę swojej troski i opieki nad Narodem Wybranym. To wspaniała deklaracja Boga wobec każdego człowieka. Bóg jest obok nas. Od chrztu jesteśmy Jego dziećmi... Bóg jest przy nas, a my szukamy Go tam, gdzie Go nie ma. Chcemy, by był na nasze wyobrażenie, by dawał to, co uważamy, że nam się należy i jest dla nas dobre. Jesteśmy ślepi, bo szukamy Boga naszych wyobrażeń, a nie Boga prawdziwego. To dlatego tak trudno zaufać, że On może chcieć dla nas jak najlepiej... Wielu wierzy w Jezusa. On nas gromadzi wokół siebie, wokół swojej Ewangelii, Ale nadal są tacy, którzy przyjmują postawę faryzeuszów. Oni nie potrafią uwierzyć i jedynie kalkulują, a Jezus pragnie byśmy byli przy Nim. On chce nas zgromadzić przy sobie... Faryzeusze, kierowani kalkulacjami ludzkimi, chcą zabić Jezusa. Boją się Jego obecności i znaków, które czyni. Boją się, że ludzie uwierzą w Niego... ...Jezu, proszę o głęboką duchową więź z Tobą, przygotowującym się na mękę... Proszę o łaskę wiary w Twoje zmartwychwstanie i życie... Otwieraj moje serce na dar Twojej miłości, bym mógł się przemieniać... Dziękuję za świadków wiary, którzy mnie przyprowadzili do Ciebie...
|