3 LUTEGO
PIĄTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mk 6, 14-29 (Śmierć Jana Chrzciciela) Król Herod posłyszał o Jezusie, gdyż Jego imię nabrało rozgłosu, i mówił: «Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają MEDYTACJA Wiadomość o rosnącej popularności Jezusa dociera do Heroda, ówczesnego zarządcy Galilei. Nie przechodzi wobec tego obojętnie. Ta informacja rodzi w nim wiele obaw i lęków. Herod próbuje ją na swój sposób zinterpretować... Herod jest przekonany do swojej interpretacji, kim jest Jezus. Nie interesują go domysły innych osób na Jego temat. Prawdopodobnie walczy z poczuciem winy i mimo że jest zaciekawiony Jezusem, nie decyduje się na spotkanie z Nim. Pozostaje w kręgu swoich wyobrażeń i lęków, nie konfrontuje ich Bóg zna nasze lęki i ograniczenia. Nie zostawia mas z nimi, a wręcz przeciwnie, to co w nas słabe, może stać się przestrzenią spotkania z Jego miłością. Potrzebuje jednak do tego naszej zgody... Kim jest Jezus? To pytanie nurtuje króla Heroda. Nie rozpoznał Jezusa. Było to niemożliwe, bo zabił ten głos, który poprzedzał Słowo. Zagłuszył w sobie ten głos świadków, sumienia, który miał go prowadzić do Boga... Kto nie żyje sprawiedliwie, nie przyjmuje wezwania do nawrócenia, nie szuka Pana, nie może oczekiwać, że Go znajdzie. Warto zwrócić uwagę na te zalążki grzechu i śmierci: przywiązanie do bogactwa, władzy, pychy, fałszywego pojęcia honoru, rozwiązłości, intryg, zawiści i niesprawiedliwości. To prowadzi do zguby... Herod chętnie słuchał Jana Chrzciciela, choć odczuwał niepokój po jego słowach. Słowo, nawet jeśli nie zostaje przyjęte, może być pożyteczne. Odbiera nam fałszywe alibi i może otwierać na nawrócenie... Grzech najczęściej rodzi kolejny grzech. Herod Antypas uwikłał się w romans z Herodiadą, żoną swojego brata Heroda Boethosa, z którą wziął ślub, porzucił Herod był również obecny przy skazaniu Jezusa na śmierć i popełnił wiele, wiele innego zła. Gdy wejdziemy w krąg ciężkiego grzechu, to jesteśmy najczęściej bezradni. Wydaje się nam, że nie wyjdziemy z tego, że nie damy rady. Jedynym rozwiązaniem jest Jezus. Przychodźmy więc do Niego... Radykalna ufność pokładana w Bogu pozwala uwolnić się od chciwości i poprzestać na skromnym życiu... Wiara działa przez miłość. Tak wygląda prawdziwa religijność. Natomiast religijność fałszywa jest zewnętrzna, formalna, sprowadza relacje z Bogiem do przepisów i praktyk rytualnych. Praktyki, które nie sięgają ludzkich sumień, nie są w stanie zmienić lub naprawić relacji między ludźmi... Historia św. Jana Chrzciciela powtarza się często w dziejach Kościoła. Władza zawsze boi się mocy Chrystusa, boi się władzy Chrystusa. Odczuwa niepokój, kiedy posłyszy głos świadków Ewangelii... Jeszcze dzisiaj głowa Jana Chrzciciela na misie jest znakiem sprzeciwu i wyrzutem sumienia. Świat wielkich tego świata lęka się prawdy Ewangelii. Dzisiaj nasze świadectwo sprawia niepokój, trwogę i lęk... Przekonanie o nadzwyczajnej tożsamości Jana jest w Herodzie silniejsze niż niezgoda na udzielone mu napomnienie. Broni go przed Herodiadą, odczuwa lęk ...Jezu, proszę o wytrwanie w szlachetnych pragnieniach i ewangelicznych ideałach... Proszę o łaskę kochania Boga nad własne życie... Dziękuję za to, że dla mnie oddałeś swoje życie...
|