24 GRUDNIA
SOBOTA, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 1, 67-79 (Nawiedzi nas z wysoka Wschodzące Słońce) Zachariasz, ojciec Jana, został napełniony Duchem Świętym i zaczął prorokować, mówiąc: MEDYTACJA Bóg w różny sposób przekazuje ludziom swoje obietnice. Posłużył się też Zachariaszem. Przez jego usta wygłosił obietnicę pokoju, zbawienia i odpuszczenia grzechów... Zachariasz, głosząc proroctwo pod natchnieniem Ducha Świętego, wskazał na wyzwolenie, które Bóg ofiaruje ludziom. To Boża obietnica dla ludzkości pogrążonej w ciemności... "Jego ludowi dasz poznać zbawienie przez odpuszczenie grzechów" (Łk 1, 77). To fragment modlitwy, jaką wygłosił Zachariasz napełniony Duchem Świętym. Możemy tu dostrzec prawdziwą istotę misji Jana Chrzciciela. Misja ta polega na służbie, której celem jest doprowadzenie człowieka do spotkania ze Chrystusem... Jan Chrzciciel symbolicznie będzie udzielał chrztu nawrócenia, ale to Chrystus, jako jedyny, jest w stanie przejąć i odpuścić nasze grzechy, dzięki miłości jaką nas obdarza... Hymn Benedictus, słowa wypowiedziane przez Zachariasza, przywołują historię zbawienia. Dzieje świata powinny być odczytywane przez pryzmat wiary, Narodziny Jana, podobnie jak bliskie już przyjście Jezusa, musi być widziane w świetle całej historii, bo wszystko jest historią zbawienia. Nic nie dzieje się poza Bogiem. Nawet wtedy, kiedy wydaje się inaczej. Dla tych, którzy umieją odczytywać wydarzenia historii w Duchu, to jest nawiedzenie Boga, który wypełnia Jego plan... Postacie Adwentu to ludzie, którzy zaufali obietnicy, przyjęli swą misję, choć była ona wyzwaniem i trudem. Akceptacja swojej drogi, umiejętność zgody na pisany mi los, to wielka umiejętność. Bohaterowie Adwentu zachęcają nas, byśmy przyjęli swój los... Zachariasz prorokuje o Janie Chrzcicielu, ale przede wszystkim o Mesjaszu, który ma przyjść na świat. To wielkie ryzyko – zaprosić Go, aby przyszedł do naszego życia... Światło, z wysoka Wschodzące Słońce... Czasami łatwiej żyć w półmroku, coś niby widzimy na zewnątrz, ale jednocześnie nie widać brudu, zła, w nas, w naszym najbliższym otoczeniu. Czujemy się dzięki temu złudnie bezpiecznie. Nie da się tak jednak na dłuższą metę... Słońce daje światło i ciepło, a w konsekwencji życie. Zaryzykujmy. Żyjmy po Bożemu, zgodnie z Ewangelią, tam, gdzie jesteśmy. Niech On rodzi się Pokój jest dobrem pożądanym i poszukiwanym. Pokój z Bogiem, pokój z ludźmi i pokój z sobą. Kiedy w Wigilię wyciągamy rękę z opłatkiem, otwieramy też serca na dar pokoju, stając się głosicielami Dobrej Nowiny... Jezus, mały obywatel ubogiego Betlejem, pragnie napełnić nasze serca pokojem i dobrem oraz uczynić nas narzędziami pokoju w świecie... Jezus przychodzi do naszego mroku i lęku. Do doświadczenia prześladowań, nienawiści i rozłamów, które nieustannie tworzymy. Do nas, grzeszników, wyspowiadanych, ale jednak kruchych w doświadczanej łasce... Odrzućmy wszystkie kłótnie i spory. Chciejmy być razem. Bóg chce w ten nasz dramat połamanych relacji wejść bez udawania i sztucznych uśmiechów, by nie tylko ten dzień, ale i wszystkie kolejne, zajaśniały Słońcem Sprawiedliwości... ...Jezu, proszę o głębokie przekonanie, że Ty możesz mnie zbawić... Proszę o łaskę rozpoznania Bożego nawiedzenia w Tobie... Dziękuję za to, że zawsze dotrzymujesz słowa...
|