26 PAŹDZIERNIKA
ŚRODA, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 13, 22-30 (Powszechne wezwanie do zbawienia) Jezus, nauczając, szedł przez miasta i wsie i odbywał swą podróż do Jerozolimy. MEDYTACJA Nasze życie jest nieustanną podróżą. Bóg zachęca nas do odkrywania własnej drogi, która prowadzi do spotkania z Nim... Jezus mówi o podróżowaniu z Nim do królestwa Bożego. Zaprasza tam wszystkich ludzi. Z każdego narodu, języka i kultury. Podkreśla potrzebę przekroczenia granic serca, umysłu i mentalności. Zaprasza do otwartości wobec zmieniających się w życiu okoliczności, czasami do rezygnacji z tego, co może obciąża nas Jezus mówi: „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi” (Łk 13, 24). W ten sposób zachęca nas, byśmy przyjrzeli się swojej drodze życia... W zamyśle Boga każdy człowiek przeznaczony jest do zbawienia, ale nie każdy chce przyjąć ten dar. Bóg na siłę nie zabiera do nieba. Jezus poucza, że jeśli chcemy się zbawić, a nie zabawić, potrzebujemy przejść przez ciasne drzwi... Wiele potrzeba pokory, by dostać się do nieba. Każdy też musi od siebie samego wymagać, nawet gdyby inni od nas nie wymagali... W chwilach przyjemnych, pełnych stabilności, zapominamy o Bogu, jesteśmy bardziej obojętni na Jego obecność. Dlatego chwile trudności mogą okazywać się błogosławieństwem, bo uczą nas szukania, walki duchowej, wytrwania i czekania na Łaskę... Trudne chwile uwrażliwiają nas, by zawsze być przy Bogu, bez względu na okoliczności... Ten fragment Ewangelii wyznacza początek drugiej części podróży Jezusa do Jerozolimy. Jest tu mowa o walce, którą trzeba stoczyć, by wejść do królestwa niebieskiego... Bramą jest Jezus. Na zewnątrz pozostają ci, którzy są zadowoleni z siebie, co mają się dobrze. Jedyne przeszkody to fałszywa pewność i poczucie bycia sprawiedliwym... Nikt nie dostępuje zbawienia poprzez swoje zasługi i czyny. Wszyscy doświadczają zbawienia, otrzymują je w darze. By wejść do królestwa, trzeba uznać się za grzesznika i przyjąć zbawienie... Płacz i zgrzytanie zębów wywołują w nas wiele negatywnych emocji i lęków. Takie słowa Jezusa musimy rozumieć w świetle tego, co On czynił. Krzyż i pusty grób, to odpowiedź na nasze lęki o możliwość bycia zbawionym... Jezus idzie do miast i wsi, głosi Ewangelię Żydom i poganom. Idzie do wykształconych i nie, biednych i bogatych, zdrowych i chorych, idzie do wszystkich. Nikt nie jest wykluczony ze sfery zainteresowania Boga... Jezus przypomina nam cierpliwie, współczesnym uczniom misjonarzom, że jako chrześcijanie mamy być specjalistami od dzielenia się wiarą, od miłowania Aby wejść do nieba, aby być godnym tego miana, nie wystarczy modlić się, pościć i chodzić na publiczne nabożeństwa. Trzeba, żeby Bóg znalazł w nas drugiego Hioba albo drugiego Abrahama. Hioby i Abrahamy wejdą. Przed nimi drzwi stoją szerokim, nie ciasnym, otworem, jak otwarte jest serce Boga dla Jego przyjaciół... ...Jezu, chcę dzisiaj porozmawiać z Tobą o moim życiu, o mojej drodze do Ciebie... Proszę o żarliwość w życiu dla Ciebie i uwolnienie z rutyny... ...Boże, proszę o łaskę przyjęcia Twojego miłosierdzia... Dziękuję za to, że brama do królestwa jest dla mnie ciągle otwarta...
|