SOBOTA, Wspomnienie św. Teresy od Jezusa, dziewicy i doktora Kościoła

EWANGELIA - Łk 12, 8-12 (Duch Święty czuwa nad uczniami Jezusa)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.
Każdemu, kto mówi jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie przebaczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie przebaczone. Kiedy was ciągnąć będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co mówić należy».

MEDYTACJA

Wiara chrześcijanina nie jest jego prywatną sprawą. Jezus mówi, by przyznawać się do Niego przed światem. Czas dawania świadectwa o Bogu trwa i także dziś Bóg tego od nas oczekuje...

Jezus zachęca uczniów do wiary, że Jego Duch przyjdzie im z pomocą w chwili próby. Bóg nie zostawia swoich wyznawców bez wsparcia i pouczenia.

Często kieruje nami lęk. Wpływa na nasze myślenie, mówienie i działanie. Głównie jest to lęk przed umieraniem, przed śmiercią. Jezus przypomina nam, że uczniem nie powinien kierować strach, ale myślenie o Bogu. To On za nas umarł na krzyżu i zmartwychwstał...

Bywa trudno, by przyznać się do wiary w Boga. Bywa, że Kościół, że ludzie wierzący bywają wyśmiewani, spychani na drugi plan, traktowani jak współcześni dziwacy. Jezus daje nadzieję. Kiedy będzie nam trudno, ze względu na wiarę, On nas wspomoże...

Wielu świętym, mimo trudności, przeciwności, niezrozumienia i cierpienia, towarzyszyły radość i szczęście. To nie sukcesy w sprawach światowych były tego źródłem, a życie w jedności z Bogiem...

Miarą naszego szczęścia nie jest powodzenie w doczesności, a bliskość z Bogiem. Poszukując akceptacji, żyjąc w lęku przed odrzuceniem i samotnością, koncentrujemy się na sobie, a nie szukamy Bożej obecności, Jego wsparcia i pomocy...

Gdy jednak przyjdzie nam stanąć po Jego stronie, może zabraknąć wówczas odwagi, bo zbyt mało w nas tęsknoty za Nim, bo za mało w nas miłości. Bóg dał nam życie, bo chce obdarowywać nieskończoną miłością. Od tego, jak wykorzystamy ten dar zależeć będzie nasza wieczność...

Jezus przedstawia nam wizję kryzysów, prześladowań i próby wiary. Realnie bierze pod uwagę możliwość, że niektóre doświadczenia mogą nas doprowadzić nawet do upadku...

Realizm Jezusa bywa dla nas trudny, bo zazwyczaj mamy o sobie lepsze mniemanie, ale jest jednocześnie pełen nadziei. We wszystkich tych doświadczeniach nie jesteśmy sami. Możemy liczyć na moc Ducha...

...Boże, proszę o łaskę wyzwolenia z paraliżującego mnie czasami strachu i lęku o przyszłość... Proszę o głęboką więź z Jezusem i Duchem Świętym w każdej sytuacji życia... Dziękuję za Twoje słowa, które przywracają poczucie harmonii i spokoju...