20 WRZEŚNIA

WTOREK, Wspomnienie świętych Andrzeja Kim Taegon, prezbitera, Pawła Hasang i Towarzyszy, męczenników

EWANGELIA - Łk 8, 19-21 (Krewni Chrystusa)

Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli się dostać do Niego z powodu tłumu.
Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą».
Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».

MEDYTACJA

Jezus wie, że Matka jest zaangażowana w Jego misję. Maryja rozumie, że miejsce Jezusa jest pośród tych, którzy być może słyszą Jego słowa po raz pierwszy
w życiu...

Jezus podkreśla, że ci, którzy idą za Jego słowem i żyją nim, będą zauważeni. Daje im czas, tłumaczy. Przygarnia do siebie tak blisko, jak przygarnia się najbliższych w rodzinie...

Dla Jezusa nie jesteśmy przypadkowi. Idąc Jego drogą, wchodzimy do Jego rodziny. Jesteśmy Mu bliscy, jak siostra lub brat...

Maryja cierpliwie czeka. Ona wie, że jest z Jezusem na wyłączność. Nie musi bać się, że stojąc nieco dalej, będzie mniej ważna...

Maryja jest najbliżej Jezusa nie tylko przez macierzyństwo, lecz jeszcze bardziej przez Jej posłuszeństwo wiary. Maryja jako pierwsza słucha i wypełnia słowo Boga. Od Zwiastowania, przez Krzyż, aż do Pięćdziesiątnicy Maryja jest na TAK wobec Jezusa i Kościoła...

Bliska więź z Bogiem jest oparta na posłuszeństwie słowu Bożemu. Fizycznie można żyć pod jednym dachem z Jezusem, ale brak pełnienia Jego woli sprawia, że Jezus powie: "nigdy was nie znałem" (Mt 7, 21-24)...

Nie wystarczy słuchać, trzeba jeszcze wypełniać słowo Boże. Bliskość z Bogiem nie jest subiektywnym uczuciem, lecz konkretną postawą posłuszeństwa słowu Bożemu na wzór Maryi...

Matka Jezusa i Jego bracia przychodzą, aby Go zobaczyć. Więzy krwi są mniej ważne niż postawa duchowa. Tłum przybywa i słucha Jezusa...

Bóg podkreśla, że ci, którzy są Mu najbliżsi to ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wprowadzają je w czyn. Podkreślona jest aktywność, decyzja samego człowieka. Nie wystarczy urodzić się w rodzinie chrześcijańskiej. Trzeba osobistego wyboru i konsekwencji...

Jezus nie krytykuje najbliższych. Zwraca uwagę na pozytywny aspekt. Każdy z nas należy do najbliższego grona Jezusowego, jeśli słucha Słowa i żyje nim...

Chrześcijaństwo jest religią budowania dojrzałych relacji z Bogiem, a przez to i z ludźmi oraz z sobą. Czasami trudnego budowania, bo naznaczonego zmaganiem z grzechami, egoizmem lub egocentryzmem...

Przez chrzest święty jesteśmy włączeni do rodziny Chrystusa – Kościoła, do grona osób Jemu najbliższych, do osób zaproszonych do słuchania Ewangelii i życia nią. W drodze nie jesteśmy sami, bo obok są ludzie, z którymi nawzajem możemy się wspierać, opatrywać rany i razem iść w stronę nieba...

Matka i krewni pojawiają się przed domem, gdy kończy przypowieść o siewcy i lampie jakby opatrznościowo. Dzięki ich obecności, pragnieniu spotkania, Jezus ma okazję wskazania na inny niż rodzący się z naturalnych więzów rodzaj pokrewieństwa. Tym, co ową więź sprawia, jest słuchanie i wypełnianie Słowa Bożego...

Dziś, z perspektywy Zmartwychwstania i Zesłania Ducha Świętego, wiemy, że to rodzące się ze słuchania i wypełniania pokrewieństwo sięga głębiej...

Słowo usłyszane prowadzi nie tylko do oczekujących świadectwa miłości bliźnich, ale również do tej szczególnej wspólnoty z Jezusem i braćmi, jaka rodzi się przez chrzest, bierzmowanie i Eucharystię...

Chrzest, bierzmowanie i Eucharystia sprawiają, że stajemy się dziećmi Bożymi, dziedzicami obietnicy, złączeni z Nim i z innymi w jednym Ciele. Dzięki tej podwójnej więzi możemy rozeznać, co jest dobre i Bogu przyjemne...

Jezus nie zaprzecza, że Matka jest najważniejsza, ale pokazuje nam coś więcej: Słowo Boga. Maryja jest pierwszą osobą na ziemi, która przyjęła Słowo Boga
i przez którą Słowo stało się ciałem. Ona urodziła Je i przekazała, nakarmiła Nim ziemię...

Kiedy słyszymy dzisiaj słowa: "Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je" (Łk 8, 21), to znaczy, że naszą misją jest sprawić, by Słowo żyło w innych i byśmy karmili świat Słowem Boga, jak Matka...

...Jezu, chcę dzisiaj porozmawiać z Tobą o moim miejscu w Twojej rodzinie... Proszę o serce, które żyje do głębi Twoim słowem... Proszę o to, bym umiał słuchać Słowa i żyć nim na co dzień... Dziękuję za to, że otaczają mnie znaki Bożej obecności, do których mogę się odwołać...

 

 

 

 

Flag Counter