17 WRZEŚNIA
PIĄTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 8, 1-3 (Niewiasty wspierają Jezusa ze swojego mienia) Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów: Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda, Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia. MEDYTACJA Jezus podjął misję głoszenia Królestwa Bożego. Pragnął przybliżać ludziom Ojca i chciał, by poznali Jego nieskończoną miłość do człowieka. Jego głoszeniu towarzyszyły cuda, uzdrowienia i uwolnienia od złych duchów... Razem z Jezusem było dwunastu apostołów i kilka kobiet. Nie wiemy dokładnie, czym się zajmowały. Różne osoby różnych stanów i o różnych osobowościach oraz życiorysach, miały udział w misji Jezusa. On dotykał serca ludzi, przemieniał je i uzdalniał do miłości... Jezus gromadził wokół siebie różne osoby. Razem z nimi pracował i odpoczywał. Podczas posiłków zapewne dzielił się wrażeniami, słuchał innych i cieszył się, kiedy ludzie zostali dotknięci łaską. Z pewnością smucił się, kiedy spotykał zamknięte serca... Poznanie Jezusa zaczyna się od towarzyszenia Mu. Znać kogoś, to dzielić wspólne doświadczenie, coś co nas połączyło, co przeżyliśmy razem. Znać, to być blisko. Jezus nazywa apostołów przyjaciółmi, bo pragnie mieć wiele wspólnego z nimi... Od początku Jezus tworzył wspólnotę mężczyzn i kobiet. Nie organizację lub stowarzyszenie, ale wspólnotę. Tych ludzi nie łączyła przynależność. Ich łączył On – Jezus. To jest pierwowzór Kościoła... Kościół nie jest stowarzyszeniem lub organizacją. Owszem, potrzebuje przepisów i prawnych uregulowań, ale o tyle, o ile poszczególni członkowie Kościoła daleko są od Jezusa... Niestety, wielu członków Kościoła daleko jest od Jezusa. Bynajmniej nie dlatego, że nie można się do Niego dopchać. Raczej dlatego, że zajęci są innymi sprawami niż towarzyszenie Jezusowi... Zamiast towarzyszyć Jezusowi, wielu członków Kościoła prowadzi nieustające spory. Widoczna jest zawiść, kłótliwość, złośliwe podejrzenia, a nawet bluźnierstwa... Czy to naprawdę powód do oskarżania o świętokradztwo tych, którzy przyjmują Komunię na rękę?... Czy naprawdę obrażają Boga ci, którzy słuchając Kościoła, przy przyjęciu Komunii nie klęczą?... Święty Paweł radzi we wszelkich sporach w Kościele: "Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością" (1 Tm 6, 11)... Kobiety mają wielką, niezastąpioną, rolę w historii zbawienia. Jezus zakwestionował schematy ówczesnego myślenia. Pokazał, jak kobiety są ważne i niezbędne na świecie, w Kościele i w ewangelizacji. One czasami nawet skuteczniej, bardziej wiarygodnie, przekazują wiarę... Bądźmy wdzięczni za wszelkie kobiety wiary, począwszy od Maryi, a skończywszy na kobietach wokół nas. To one: mamy, żony, córki, babcie, przyjaciółki, znajome i nieznajome, ze spracowanymi rękoma i zranionym sercem, przekazywały nam wiarę... To nasze zadanie, by dostrzegać kobiety wiary, doceniać i być wdzięcznym za nie Bogu... By Jezus mógł głosić Dobrą Nowinę, potrzeba było tych, którzy zakrzątną się wokół bardziej prozaicznych zadań. Chodzi o kobiety, które usługiwały Jezusowi Nie żyje się tylko misją. Trzeba czasami coś kupić, zjeść, wyprać, posprzątać, trzeba jakoś chronić stopy przed kamieniami i mieć gdzie schronić się w czas niepogody. To wymaga wysiłku i pieniędzy... Gdy czasami nachodzi nas myśl, że nic nie potrafimy zrobić dla królestwa Bożego, wtedy warto wspomóc choćby tylko finansowo tych, którzy dla niego się trudzą, na przykład misjonarzy. Taka pomoc też jest istotna... ...Jezu, chcę jeszcze przez chwilę pozostać przed Tobą, chcę, po prostu, jeszcze trochę być z Tobą... Proszę, ucz mnie delikatności i spraw, by moja dusza była uzdrowiona z moich zniewoleń, bym mógł całkowicie przylgnąć do Ciebie...
|