5 WRZEŚNIA

NIEDZIELA, XXIII Niedziela Zwykła

EWANGELIA - Mk 7, 31-37 (Uzdrowienie głuchoniemego)

Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu.
Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: „Otwórz się”. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały
i mógł prawidłowo mówić.
Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali.
I pełni zdumienia mówili: „Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę”.

MEDYTACJA

"Przyprowadzili do Niego głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę" (Mk 7, 32)...

Modlitwa wstawiennicza jest niezwykle istotna. Podobnie jak paralityka przynieśli do Jezusa jego przyjaciele, tak też za głuchoniemym wstawili się inni. Prosili o łaskę dla tego, który sam nie mógł prosić...

Często w naszym otoczeniu bywają osoby, które są z różnych przyczyn zamknięte na Boga lub potrzebują modlitwy. Same tego nie robią, ale my zawsze możemy za nich prosić Boga...

Jezus uzdrawia za pomocą gestów, tak jak głuchoniemy mógł się porozumiewać wyłącznie za pomocą gestów. Choć inni przyprowadzili go do Jezusa, jednak on zabrał go na bok, z dala od tłumu. Dotknął tego, co było było w nim chore i potrzebowało uzdrowienia...

Jezus spojrzał w niebo, na swojego Ojca, dawcę wszelkich darów i uzdrowił głuchoniemego. Dla Jezusa nasze zamknięcie, nasze trudności, choroby i słabości, nie są przeszkodą, ale okazją do osobistego spotkania, które nas otwiera...

Otwarcie się głuchoniemego, to swoista nauka dla nas. Najpierw musimy nauczyć się słuchać Boga, otworzyć na Jego Słowo, aby potem móc oddać chwałę Bogu i świadczyć, że On dobrze wszystko uczynił...

Nieoceniona jest wrażliwość innych ludzi, którzy widząc biedę bliźniego, przyprowadzają go do Boga, aby go uzdrowił. Człowiek może, na różne sposoby, być odizolowanym od Boga i wspólnoty z innymi. Powodem może być grzech, samotnie przeżywana choroba...

Istotna jest nasza postawa wobec bliźniego, który jest w potrzebie. Ostatecznie liczy się miłość, a nie egoistyczne zapatrzenie się w siebie i w swoje potrzeby. Wiele łaski rozlałoby się w naszej rodzinie i wśród naszych znajomych, gdybyśmy tylko zechcieli polecać ich Bogu...

Naszym wielkim nieszczęściem jest zamknięcie się w swoich przekonaniach, stereotypach, wyobrażeniach o sobie, o Bogu i o drugim człowieku. Z taką postawą jest nam bardzo trudno poznać rzeczywistość...

Brniemy w swoich przekonaniach, które niewiele mają wspólnego z prawdą i jesteśmy coraz bardziej wydani na pastwę naszej wyobraźni. A ona potrafi ponieść nas daleko, a tym samym totalnie nas zagubić...

Bóg chce obdarzać nas zainteresowaniem, troską, czułością i uzdrowieniem. My jednak chcemy, aby wszystko było natychmiast. Także wtedy, gdy prosimy
o coś Boga, a bywa, że potrzeba na to czasu...

Jezus realizuje uzdrowienia etapami. Bierze bezimiennego chorego na bok, najpierw przywraca mu słuch, potem mowę... Nieznane jest imię chorego. Może dlatego, abyśmy pomyśleli, że każdy z nas może przyjść do Boga i prosić o uzdrowienie duchowe lub fizyczne...

Bądźmy cierpliwi. Bóg nie daje się sprowadzić do roli kogoś, kto ma za zadanie realizować jedynie nasze pomysły. On wie lepiej, co jest dla nas lepsze i w jakim czasie nam to ofiarować. Zaufajmy Bogu...

Mamy dwoje uszu i jedne usta. Powinniśmy więc dwa razy więcej słuchać niż mówić... Jezus mówi do każdego z nas: Effatha! Otwórz uszy na słuchanie Słowa Bożego...

Dzielmy cierpienia naszych ubogich, bo tylko przez to, że jesteśmy jedno z nimi, możemy ich odkupić, to znaczy przyprowadzać Boga do ich życia, a ich prowadzić do Boga...

...Jezu, chcę porozmawiać dzisiaj z Tobą o tym, co pozostaje zamknięte w moim sercu, co pozostaje głuche i nieme... Oddaję to wszystko Twojej uzdrawiającej łasce... Proszę o serce rozmodlone, zdolne do wsłuchiwania się w Boga...

 

 

 

 

Flag Counter