20 LIPCA
WTOREK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mt 12, 46-50 (Prawdziwa rodzina Jezusa) Gdy Jezus przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim rozmawiać. Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą pomówić z Tobą». MEDYTACJA "Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten mi jest bratem, siostra i matką" (Mt 12, 50). W ten sposób Jezus podkreśla swoje wielkie pragnienie bycia bliskim wszystkim ludziom... Słowa Jezusa odsłaniają prawdę, że istnieje między osobami więź duchowa, która jest porównywalna do więzi rodzinnej. Kto słucha Boga i czyni, co usłyszy, staje się dzieckiem Boga, a dzieci Boga są dla siebie braćmi i siostrami... Stwórca mówi do każdego człowieka przez jego sumienie, czyli najgłębszą sferę, gdzie rozbrzmiewa Jego głos. Osobę wsłuchującą się w ten głos poznamy po dobru, które czyni, po wdzięczności, która ją wypełnia i po wytrwałym poszukiwaniu prawdy... Prawdziwa rodzina jest złączona nie tylko więzami krwi, ale przede wszystkim więzami ducha. W duchu Jezusa wszyscy chrześcijanie są powołani, by pełnić wolę Ojca, a w ten sposób jednoczyć się w jedną rodzinę... Realizując swoje powołanie każdy powinien poczuć szczególną zażyłość z Jezusem jako swoim krewnym. To pozwoli odzyskać radość i pokój chrześcijańskiego serca. W pełnieniu woli Ojca nie jesteśmy sami, lecz jesteśmy członkami wielkiej rodziny Dzieci Bożych... Kiedy pełnimy wolę Boga Ojca jesteśmy blisko Jezusa, bo On jako pierwszy pełni wolę Ojca. Pełnić Jego wolę oznacza kochać i uczyć się Miłości. Tak przeżywana bliskość z Jezusem bywa trudna, ale jest czymś wspaniałym dla nas... Znalezienie się w kręgu najbliższych ważnej osoby jest marzeniem wielu osób. Takie oczekiwania nie korelują z oczekiwaniami Jezusa. Świadczą o tym historia z rodziną, z ubiegającymi się o miejsce po prawej i lewej stronie oraz historia Piotra... Jezus stawia tylko jeden warunek: wola Ojca. Niby proste, choć czasami wymagające działania nietypowego, a nawet wbrew logice... Nie łudźmy się. Za każdym razem, gdy będziemy chcieli przesiąść się bliżej, Bóg powie: sprawdzam. I pośle nas między rozstępujące się wody... Różnimy się między sobą. Jednak we wspólnocie znajdzie się miejsce dla wszystkich. Tam naprawdę można spotkać siostry i braci, którzy szczerze otoczą nas troską i pomocą, jeśli tylko takiej potrzebujemy. Szukajmy więc wspólnoty... ...Jezu, naucz mnie spoglądać na innych Twoimi oczami... Proszę o głębokie pragnienie i szczere szukanie woli Bożej w moim życiu...
|