21 LISTOPADA
SOBOTA, Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny EWANGELIA - Łk 20, 27-40 (Uduchowione życie zmartwychwstałych) Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: MEDYTACJA Jezus chce, aby nasze serce było wolne, byśmy pamiętali, że nasz dom jest w niebie. Wzywa nas, abyśmy szli dalej i mieli pewność, że życie po śmierci będzie czymś o wiele istotniejszym niż życie na ziemi... Obywatele nieba – to nasze powołanie. Na ziemi jesteśmy tylko przez chwilę, przechodząc drogami naszego powołania. Tymczasem czasami zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli tu spędzić wieczność i trzymamy się kurczowo tego, co tutaj jest... To, co tu, na ziemi, wydaje nam się wielkie i wspaniałe, w Niebie takim już nie będzie. Tam czeka nas wspanialsze życie. Najwspanialsze, co doświadczamy tu na ziemi, czyli miłość, tam, w Niebie, będzie pomnożona. Jesteśmy obywatelami Nieba, tu jesteśmy tylko czasowo... Słuchając słów Jezusa, nabierajmy zdrowego dystansu do naszego obecnego życia, do naszych obecnych miłości. Ten dystans nie ma oznaczać mniejszego zaangażowania, jakiegoś oddalenia. Nie absolutyzujmy tego, co jest na tym świecie, bo to jest ledwo zapowiedź życia przyszłego... Jezus mówi, że po śmierci wszyscy zmartwychwstaniemy i będziemy żywi... Można być już nieżywym za życia. Być takim, który jest smutny, sarkastyczny, nie wierzy, że coś może w życiu zmienić, pogrążonym w grzechach... Jest wyjście. Jest On... Bóg nas, poranionych, bez chęci do życia, obumarłych, beznadziejnych w swoich i innych oczach, może uczynić żywymi ludźmi. Tylko oddajmy się w Jego ręce całkowicie... Jezu, proszę o wiarę i głęboką radość, że jestem powołany do życia z Bogiem na wieczność... Ucz mnie wolności i otwartości na rzeczywistość nieba...
|