13 PAŹDZIERNIKA

WTOREK, Wspomnienie bł. Honorata Koźmińskiego, prezbitera

EWANGELIA - Łk 11, 37-41 (Napiętnowanie faryzeuszów)

Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem.
Na to rzeki Pan do niego: «Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa
i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste».

MEDYTACJA

"Dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości" (Łk 11, 39)...

Faryzeusz zaprosił Jezusa na posiłek, ale, tak naprawdę, nie był gościnny. Już na początku miał uwagi do Jego zachowania...

Faryzeusze byli znani z drobiazgowego przestrzegania przepisów Prawa. Robili tak, bo uważali, że w ten sposób najlepiej oddaje się chwałę Bogu...

Jezus nie pierwszy raz wskazuje, że zatracając się w szczegółach, możemy przeoczyć coś ważniejszego. Czyste będzie tylko to, co na zewnątrz, na pokaz.
W środku będzie panował bałagan i lęk, nie będzie tam miejsca dla Boga...

Czasami w trosce o obyczaje i otoczenie zapominamy o tym, że gościnność, to przede wszystkim otwarcie na drugiego, przepełnione miłością. Najprawdopodobniej tego zabrakło faryzeuszowi i przez to Chrystus zatrzymał się u progu drzwi jego serca...

Pokusa zatrzymania się na zewnętrznej stronie religijności zawsze jest silna. Daje ona złudzenie wymierności życia religijnego oraz może zapewnić dobrą opinię...

Nasze wnętrze, choć ukryte dla zewnętrznych obserwatorów, pozostaje odkryte dla Boga. Dlatego na Nim powinniśmy skoncentrować nasze wysiłki...

Nie liczba zewnętrznych praktyk religijnych jest istotna, ale to, jak przekładają się one na jakość naszej relacji z Bogiem i bliźnimi...

Aby pójść do Nieba nie wystarczy przestrzegać przykazań. Człowiek, który przestrzega przepisów prawa niekoniecznie jest dobrym człowiekiem. Nie wystarczy umieć żyć zgodnie z przykazaniami, trzeba jeszcze stać się tak dobrym, że aż nie potrafi się czynić zła...

Jezus namawiał faryzeusza: „Daj na jałmużnę to, co masz wewnątrz” (Łk 11, 41). To znaczy: daj Bogu i ludziom całego siebie, a nie tylko to, co zabiera człowiekowi prawo. Miłość jest przejawem dojrzałości. Prawo jest potrzebne zanim człowiek nauczy się Miłości...

Skrupulatne sumienie boi się, bo gdzieś tam, w zakamarkach duszy, podejrzewa, że Bóg wcale nie jest dobry. I dlatego chce sobie zasłużyć wiernością prawu
w najdrobniejszych szczegółach...

Grozi nam myślenie, że zbawi nas wierność prawu. bo wtedy Bóg nie będzie się miał czego przyczepić i będzie nas musiał wziąć do nieba. A Bóg się nie czepia. On naprawdę jest dobry. On kocha, choć widzi, że nie jesteśmy doskonali...

Boże, proszę o wewnętrzną prawość i wolność od zakłamania... Otwórz mnie na Twoją miłość, która oczyszcza i uczy, jak kochać i przyjmować innych...

 

 

 

Flag Counter