31 SIERPNIA
PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 4, 16-30 (Jezus nie przyjęty w Nazarecie) Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. MEDYTACJA Jezus przybył do Nazaretu, w którym dorastał. Znał dobrze synagogę. Znał też obecnych tam ludzi, a oni znali Jego. Mieli swój utrwalony obraz Jezusa, który według nich był prawdziwy... Lubimy czuć się oswojeni z otaczającym nas światem i odczuwać, że jest poukładany. Nie lubimy, kiedy ktoś burzy nasz porządek. Izraelici byli pewni, że są narodem wybranym przez Boga i nie chcieli się zgodzić na to, że Bóg innym narodom okazywał łaskę... Izraelici chętnie słuchali Jezusa, którego uważali za swojego proroka. Nie chcieli jednak zobaczyć w Nim kogoś innego... Gdyby nazarejczycy chcieli słuchać Jezusa, ich serca stopniowo otwierałyby się na Boga. Jednak nie chcieli poznać prawdziwego Boga, woleli swoją „prawdę”... Bóg bardziej potrzebuje naszych słabości niż zdolności, aby działać w nas i przez nas. Nie ma znaczenia to, czy jesteśmy wystarczająco silni, lecz czy jesteśmy wystarczająco słabi, by głosić Ewangelię. Pokora jest płaszczyzną działania Boga... Jezus przynosi każdemu to, co jest mu najbardziej potrzebne: ubogim pocieszenie i nadzieję, więźniom perspektywę wolności, a niewidomym możliwość widzenia otaczającego ich świata. Do przyjęcia tych darów potrzebna jest jednak wiara... U tych, którzy nie wierzą Jezusowi, nic się nie zmienia. Bóg bowiem nie chce nikomu narzucić swojej obecności, dlatego działa w spektakularny sposób tylko Jeśli Boga wyrzucamy z naszego życia, to On oddala się od nas, ale nie przestaje nas kochać i czekać na spotkanie z nami... W naszym programie na życie musi być miejsce na pełnienie woli Boga, miłość, przebaczenie, szacunek, wprowadzanie dobra i przemianę... Najmądrzejsze słowa przekonują tylko przekonanych, a wiarę wzbudza zwykłe świadectwo, że Bóg działa... Boże, proszę o dar duchowej przenikliwości w przeżywaniu obecności Jezusa... Spraw, bym zawsze był otwarty na prawdę i na to, co chcesz mi przekazać... Oby w każdym zdaniu, jakie wypowiadam o Tobie, chwalona była nie moja mądrość, ale Ty...
|