5 MARCA
CZWARTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mt 7, 7-12 (Kto prosi, otrzymuje) Jezus powiedział do swoich uczniów: MEDYTACJA Nasza modlitwa może być różna. Jest to być przeproszenie, dziękczynienie, uwielbienie albo prośba. Jednak zawsze jest to spotkanie z kochającym Bogiem... Pozwólmy, aby słowa Jezusa, który uczy, jak się modlić, dotarły do naszego serca... Modlitwa prośby, to taki rodzaj modlitwy, od którego często zaczyna się nasze życie duchowe. Proście, szukajcie, kołaczcie – te słowa Jezusa w sugestywny sposób zachęcają do wytrwałości, a nawet do nieustępliwości w modlitwie... Nasze aktywne zaangażowanie może być jednak wypróbowane. Nie zawsze otrzymujemy to, o co prosimy, nie zawsze dostajemy to natychmiast albo w taki sposób, jakbyśmy tego chcieli... Bóg jest naszym Ojcem. On chce nam dać to, co jest dobre i to, co jest nam potrzebne, a niekoniecznie zaspokajać każdą naszą zachciankę. Z ufności w Jego nieskończoną dobroć powinna wypływać każda nasza modlitwa... "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam" (Mt 7, 7)... Bóg nie mówi: może znajdziecie, może wam otworzą... On Bóg nigdy nie zsyła na nas zła. On czyni nam tylko to, co chciałby, aby ludzie Jemu czynili. Gdyby Bóg zsyłał na nas cierpienie, to oznaczałby, że chce, abyśmy Nie zawsze Bóg może dać nam to, o co prosimy, bo nie zawsze to, co nam wydaje się dobre, rzeczywiście takie jest. Bóg jednak chętnie słucha naszych próśb Prosić Boga, to znaczy przyznawać się do Bożego dziecięctwa. Nasza modlitwa prośby powinna wyrażać wielką ufność i miłość do Boga, a przynajmniej zaufanie... Domagamy się szacunku, a opluwamy, kopiemy, gryziemy i obgadujemy, szczególnie tych, którzy mają inne wartości, przekonania i kulturę. Zacznijmy od siebie. Jako pierwsi kochajmy, przebaczajmy, szanujmy, opatrujmy rany, dzielmy się. Takie chrześcijaństwo staje się wiarygodne... W królestwie z tego świata istnieją lęk, brak i porażka. Królestwo Boże jest obfitością i błogosławieństwem... Lęk pojawił się na ziemi po upadku człowieka, po jego odejściu od miłości Boga. To szatan zasiał w sercu człowieka niepewność, czy aby na pewno Bóg chce wyłącznie naszego dobra i czy nic przed nami nie ukrywa... Demon żywi się naszym strachem, bo jest jednym wielkim lękiem. I tym swoim lękiem chce nas zainfekować. Bóg nie chce, byśmy trwali w takim stanie. On chce, byśmy Mu ufali... Słowo Boże ma moc uzdrawiać nie tylko nasze serca, ale duszę i ciało. Czasami trzeba poprosić o pomoc drugiego człowieka, ale to nie jest negacja tego, że Permanentny lęk jest zaprzeczeniem doskonałego szczęścia, które jest w Bogu i do takiego szczęścia Bóg zaprasza człowieka. W Nim nie ma lęku. Im mocniej do Niego przylgniemy, tym bardziej zanurzeni będziemy w przestrzeń bez lęku... To powinno stać się zasadą naszego postępowania w relacjach z innymi: „wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie” (Mt 7, 12)... Miarą, jaką powinniśmy mierzyć drugiego człowieka, to miara naszego serca... Za prośbą w naszej modlitwie musi być żywa wiara. Modlitwa nie jest czymś tylko i wyłącznie statycznym. To nie powinny być tylko słowa. Modlitwę należy wypowiadać całym naszym życiem, naszym sercem. Modlitwa wymaga również naszej wytrwałości... Boże, proszę Cię o wytrwałość w modlitwie i ufność w Twoją dobroć... Naucz mnie ufać Twojej miłości, daj mi odczuć, że zawsze chcesz dla mnie dobra...
|