30 STYCZNIA

CZWARTEK, Dzień powszedni

EWANGELIA - Mk 4, 21-25 (Przypowieść o świetle)

Jezus mówił ludowi:
«Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku?
Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha».
I mówił im: «Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą.
Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma».

MEDYTACJA

Nie zawsze potrafimy dobrze określić to, co posiadamy i jak mamy z tego korzystać. Dlatego czasami najtrudniej jest dzielić się tym, co najdroższe: wiarą, nadzieją i pragnieniami...

Często wydaje się nam, że dane słowa lub wydarzenia są tylko nasze, prywatne, pozostaną ukryte przed innymi i będziemy je dzielić tylko z tymi, z którymi je przeżywamy. Jednak okazuje się, że ktoś ujawnił treść prywatnej rozmowy z nami...

Spotykamy się z różnymi reakcjami na nasze czyny. Ale i sami reagujemy różnie na czyny innych. Często chcielibyśmy dać jak najmniej, ale jednocześnie otrzymywać jak najwięcej...

"Uważajcie na to, czego słuchacie" (Mk 4, 24)... Być uważnym, umieć zatrzymać się i słuchać tego, co się dzieje wokół, dostrzec siebie i innych. To ma istotny wpływ na racjonalny wybór tego, czego chcemy słuchać...

Bóg chce nam objawić wszystko. Mówi i pokazuje nam prawdę o sobie i o nas. Tylko, że my nie jesteśmy otwarci na tę prawdę. Jesteśmy zajęci sobą, czasami Bogiem, ale nie PRAWDĄ o sobie i o Bogu. Poznanie prawdy wymaga otwartości...

Kto jest otwarty na prawdę, ten wiele ma i będzie nadal obdarowywany. Kto jest zamknięty na prawdę, ten jest ubogi, a to co ma i tak na nic się nie przyda...

Pozwalajmy Bogu, aby oświecał wszystkie zakamarki naszego życia. Nie chowajmy więc przed Nim niczego, a zwłaszcza grzechów. Bądźmy odblaskiem światła Bożego wśród innych i żyjmy każdego dnia Ewangelią...

Jedynym Dawcą wszystkiego co mamy, jest Bóg. To On dał nam rozum i zdolności, abyśmy z nich korzystali i je pomnażali... Bóg daje nam to, co dla nas jest najlepsze i konieczne. My jednak chcemy więcej, inaczej i po swojemu...

Ciągle jesteśmy niezadowoleni z tego, co mamy, jak żyjemy, kim jesteśmy i co robimy... Taka postawa nie rodzi wdzięczności i nie buduje więzi z Bogiem...

Zbyt wiele spraw jest wciąż od Niego ważniejszych, choć wiemy, że to On powinien być w naszym życiu na pierwszym miejscu...

Jeśli Bóg nie będzie głównym celem naszego życia, będziemy od Niego oddalać się. Z czasem może stać się dla nas kimś obojętnym, a my nie będziemy mieć siły, by stanąć po Jego stronie, gdy inni będą Mu złorzeczyć...

Jezu, proszę Cię, o głębokie umiłowanie prawdy i uwolnienie mojego życia od fałszu... Proszę, abyś nauczył mnie być hojnym i dał mi serce wolne od przywiązań do dóbr doczesnych...

 

 

 

 

Flag Counter