14 LISTOPADA

CZWARTEK, Dzień powszedni

EWANGELIA - Łk 17, 20-25 (Królestwo Boże jest wśród nas)

Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „tam”. Oto bowiem królestwo Boże jest pośród was».
Do uczniów zaś rzekł: «Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: „Oto tam” lub: „oto tu”. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie
z Synem Człowieczym w dniu Jego.
Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie».

MEDYTACJA

„Królestwo Boże pośród was jest” (Łk 17, 21)... Królestwo Boże nie jest miejscem, lecz wydarzeniem. Jest przede wszystkim wzajemną miłością, relacjami między ludźmi, do których wzywa Jezus i których uczy...

„Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie” (Łk 17, 20)… Dobroć często jest niezauważana, zamiast niej oczekuje się fajerwerków lub wyczekuje republiki bożej na ziemi, z Jezusem prezydentem, który wprowadziłby idealną sprawiedliwość społeczną...

„Wpierw jednak musi wiele wycierpieć” (Łk 17, 25)… Przed swoim ostatecznym powrotem Jezus płaci wysoką cenę cierpienia, ucząc radykalnej miłości. Ponosi ofiarę za to, że On sam jest królestwem Bożym, królestwem prawdziwego dobra...

Jezus doradza spokój i opanowanie. Szczególnie jeśli chodzi o proroctwa i duchowe niezwykłości. To podstawa naszego chrześcijańskiego podejścia. Do rozeznawania duchowego potrzebny jest czas i cierpliwość, a więc nie należy działać pochopnie...

Ciągle oczekujemy spektakularnych wydarzeń. Analizujemy przepowiednie, które wstrząsną światem. A tymczasem jesteśmy w środku największych
i najwspanialszych wydarzeń: królestwo Boże rozszerza się i ogarnia świat. Dzieje się to spokojnie i powoli, może dlatego niedostrzegalnie.

Naszym chrześcijańskim zadaniem jest nasycanie otoczenia, w którym żyjemy, Ewangelią, aby z czasem Bóg i Jego wskazania, były w nim najważniejsze, a On, by tam rzeczywiście zakrólował. A będzie tak wtedy, gdy będzie między nami miłość, przebaczenie, szacunek, pokój i jedność…

Gdy cierpimy i jesteśmy odrzuceni, zbyt łatwo ulegamy pokusie wiary czarno widzącym prorokom, ogłaszającym koniec świata lub koniec Kościoła. Z tego powodu w oczekiwaniu na Królestwo, które nadejdzie, nie zauważamy królestwa pośród nas...

Duch Boży działa, tu i teraz. Wszystko odnawia i kształtuje przyjaciół Bożych. Choć Jego dzieło przybiera niekiedy postać ziarnka gorczycy lub szczypty soli. Za nim podążajmy. Za fałszywymi prorokami nie idźmy...

Prośmy Jezusa, aby każdego dnia uczył nas pokazywać innym Jego królestwo... Prośmy o serce czyste i gotowe na Jego przyjście...

 


 

Flag Counter