25 PAŹDZIERNIKA

PIĄTEK, Dzień powszedni

EWANGELIA - Łk 12, 54-59 (Poznać znaki czasu)

Jezus mówił do tłumów: «Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami
z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?
Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia.
Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka».

MEDYTACJA

Jezus nauczając odnosił się do różnych codziennych zdarzeń. Również dzisiaj Bóg daje różne znaki, objawia się, czyni cuda, przemawia przez innych ludzi. Przypomina w ten sposób, że istnieje i działa. Każdego dnia możemy odczytać znaki Jego działania w swoim życiu.

Słowa Jezusa o rozeznaniu chwili obecnej są niezwykle istotne. Często nie podejmujemy refleksji nad sytuacjami, które nas dotyczą. Przyjmujemy za dobrą monetę to, co widzimy i słyszymy, chociaż niekoniecznie musi to być prawda...

Zapominamy o tym, że rozum jest darem mogącym nam służyć i pomagać. Nieraz zapominamy prosić o światło Ducha Świętego, a przecież ważne jest to jakimi kryteriami kierujemy się, gdy podejmujemy decyzje...

Wolność to nie dowolność, a życie nie jest splotem tylko i wyłącznie wydarzeń, które nie mają z sobą nic wspólnego. Bóg dał nam życie, talenty, wiarę, a także Ziemię, byśmy ją pielęgnowali i z niej czerpali. Tym samym okazał nam miłość i zaufanie.

Mamy odczytywać znaki czasu, czyli sygnały, Boże podpowiedzi, które mają dać nam bezpieczeństwo. Jesteśmy jednak wolni i możemy je ignorować, odrzucać i udawać, że ich nie widzimy. Wówczas jednak nie bądźmy zdziwieni, że wciąż nie znaleźliśmy szczęścia...

Jezus przestrzega nas przed krótkowzrocznością duchową. Życie bez pojednania z tymi, których skrzywdziliśmy, jest przejawem krótkowzroczności duchowej.

Pojednanie, miłość do Boga i ludzi, gwarantuje nam życie wieczne, czyli przyszłość prawdziwą. Bądźmy więc rozsądni, czyli dobrzy...

Zastanówmy się nad swoimi relacjami z innymi... Zwróćmy szczególną uwagę na te, które wymagają naprawienia i uzdrowienia. Spójrzmy też na swoją relację z Bogiem. Może to jest ten czas, abyśmy pojednali się z Nim i na nowo zobaczyli swoje życie...

„O Boże, Panie mój, nie pamiętaj, że czasem było źle; wiesz dobrze, że zawsze jestem Twój i że tylko Twoją drogą kroczyć chcę”...

Prośmy o przenikliwość duszy w rozeznawaniu woli Bożej w wydarzeniach dnia...

 

 

 

Flag Counter