13 MAJA

PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni
albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej

EWANGELIA - J 10, 1-10 (Troszczcie się o pokarm, który trwa na wieki)

Jezus powiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem
i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych».
Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości».

MEDYTACJA

Każdego dnia przechodzimy przez różne "bramy" i dokonujemy wyboru kogo, lub co, przez nie wpuszczamy. Jezus, jako troskliwy Pasterz, stoi w każdej z nich i zaprasza nas do osobistej relacji z sobą.

W codziennym życiu musimy wybierać spośród różnych głosów, które słyszymy. Łaska wiary, otrzymana na chrzcie świętym, pozwala nam trafnie rozpoznać głos Jezusa w naszym życiu.

Słuchanie Jezusa otwiera inną perspektywę. Zdarza się, że Go słyszymy, ale nie rozumiemy, co mówi. On jednak nieustannie zaprasza nas do relacji miłości.

Głos Jezusa przynosi życie. Najłatwiej ten Głos można rozpoznać w swoim sercu.

Kogoś trzeba uczynić swoim pasterzem, to znaczy trzeba oprzeć się na kimś. Każdy na kimś jest oparty. Niektórzy na sobie, drudzy na innych. Warto jednak dobrze zastanowić się na kim opieramy się w życiu.

Jezus został jednym z wielu pasterzy. Niestety, przegrywa i wielu Go nie wybiera, ale i ci, którzy Go nie wybrali - przegrywają, a ci, którzy wybrali - wygrają. Warto więc wybrać Jezusa. On gwarantuje "życie w obfitości", a to oznacza coś więcej niż życie łatwe i przyjemne.

Prośmy Boga, abyśmy byli tą owcą, która Mu towarzyszy. Obyśmy dobrze wybrali, pomimo hałaśliwej "katechezy świata", która neguje Ewangelię i ukazuje sposób na szczęśliwe życie bez wymagań i odpowiedzialności...

Prośmy o łaskę powierzenia się Jezusowi, spróbujmy rozpoznać Jego głos, który mówi o naszej relacji z Nim i zastanówmy się, czy ten głos przechodzi przez bramę, do której klucz mamy tylko my...

 

 

Flag Counter