10 MAJA
PIĄTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - J 6, 52-59 (Ciało moje jest prawdziwym pokarmem) Żydzi sprzeczali się między sobą mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?» MEDYTACJA Jezus uzdrawia ciało człowieka, ale troszczy się także o życie wewnętrzne. Wskazuje nawet, że uważa je za najważniejsze. Nasze życie trwa w Jezusie. Obietnica trwania jest jednocześnie obietnicą wiecznej komunii pomiędzy Jezusem i każdym z nas. Spożywanie Chleba Eucharystycznego umożliwia nam dojście do Obiecanego Nieba. A my tak często nie doceniamy znaczenia Eucharystii... Eucharystia jest dla nas źródłem życia. Chrystus daje nam się jako Pokarm, byśmy byli z Nim zjednoczeni, byśmy mieli życie. Ta prawda daje nam stalą nadzieję. Fizyczne spożywanie ciała Jezusa pod postacią chleba i picie Jego krwi pod postacią wina nie daje jeszcze nam życia wiecznego. Ten Pokarm należy przyjąć przede wszystkim sercem, a to oznacza pozwolić, aby to serce przemienił, ożywił i napełnił swoją treścią. Mamy chrześcijańską perspektywę i zrozumienie tego, że na ziemi jesteśmy na chwilę. Śmierć, to nie koniec. Idziemy do kochającego Ojca, który czeka na nas. To on dał nam Jezusa – Eucharystię, pokarm, który daje życie na wieki. Głos Ojca porusza tak bardzo, że z Szawła czyni Pawła. Ale ten Głos nie wpędza nas w poczucie winy. On wyzwala i stawia w prawdzie, czasami gorzkiej Warto zaufać temu Głosowi Ojca i pójść za Jego wezwaniem, nawet jeśli wzywa do czegoś radykalnego i niespodziewanego. Porozmawiajmy z Jezusem i prośmy Go, aby umocnił w nas pragnienie życia w komunii z Bogiem poprzez spożywanie Jego Ciała i Krwi oraz o dogłębne doświadczenie prawdy, że On codziennie daje nam życie...
|