2 MAJA

CZWARTEK, Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

EWANGELIA - J 3, 31-36 (Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne)

Jezus powiedział do Nikodema:
«Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkimi, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia. Kto z nieba pochodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny.
Ten bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże: a z niezmierzonej obfitości udziela mu Ducha. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce.
Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży».

MEDYTACJA

Świadectwo Jezusa nie dociera do wszystkich. Nawet po Zmartwychwstaniu byli tacy, którzy nie uznali Jezusa za Mesjasza. My również możemy doświadczać cudów, a jednak nie będą one miały wpływu na nasze życie. Bo wiara nie jest łatwa.

Powinniśmy zdecydować się, czy uznajemy Jezusa za prawdomównego. Połowiczność w uwierzeniu Jezusowi jest nie do przyjęcia. Każdy grzech, jako świadome uczynienie tego, co Jezus nazywa złem, jest przejawem kwestionowania Jego prawdomówności.

Często o tym, że warto Mu wierzyć, przekonujemy się dopiero po fakcie, gdy pojawiają się złe skutki naszego grzechu. Lepiej byłoby, gdyby
o prawdomówności Jezusa przekonywały nas Jego słowa i to, co zrobił dla nas, zwłaszcza śmierć i zmartwychwstanie.

Ufajmy Jezusowi. On naprawdę nas kocha i chce naszego dobra.

Wiele można poznać po naszej mowie. Dobrze, aby charakteryzowała się ewangeliczną kulturą życia. Kiedy opluwamy werbalnym jadem, toczymy kolejne słowne bitwy, poniżamy, nie szanujemy i nie przebaczamy, nie ma w nas Chrystusa.

Powinniśmy pamiętać, że kiedy brak nam miłości i szacunku do ludzi, nie przyprowadzimy nikogo do Niego.

Najprawdopodobniej miewamy trudności z wiarą, Jezusem i Kościołem, bo umknęła nam perspektywa wieczności. Chrzest potrzebny nam jest, by dziecko było zdrowe. Komunia święta, by nie czuło się wyobcowane. Ślub, bo tak ładniej. Pogrzeb, bo co ludzie powiedzą... To nie tak...

Jezus, nie lekceważąc, ani nie minimalizując znaczenia doczesności, wskazuje, że jej sens i pełnia zrozumiałe są wyłącznie w perspektywie, jaką jest życie wieczne.

Byśmy nie zagubili się, nie utracili smaku życia, a na końcu odnaleźli się tam, gdzie będzie pełnia życia, potrzeba nam bardziej słuchać. A tak naprawdę, nie tylko słuchać, ale słyszeć, a przede wszystkim - usłyszeć.

W życiu każdy dokonuje wyboru, czy kierować się w swoim postępowaniu wiarą, logiką Bożą czy myśleć jedynie po ludzku. Wybór jest bardzo ważny. Istotne jest kierowanie się logiką Bożą i przyjęcie świadectwa Syna, czyli wiara w Syna, bo to gwarantuje nam życie wieczne.

Prośmy o głębokie przeżycie prawdy, że Ojciec powierzył nas Jezusowi, o niezachwianą wiarę, że zawsze możemy Mu zaufać, niezależnie od tego, w jak trudnej i beznadziejnej sytuacji jesteśmy...

 

 

 

Flag Counter