30 KWIETNIA

WTOREK, Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

EWANGELIA - J 12, 24-26 (Ziarno, które obumrze, przynosi plon obfity)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.
A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec».

MEDYTACJA

Jeżeli pójdziemy za Jezusem, będziemy tam, gdzie On. Niestety, często zapominamy, gdzie jest Jezus. Wydaje się nam, że jest tylko w Niebie. A On jest też
w cierpieniu i w śmierci, które są nam potrzebne do przemiany i do nowych narodzin.

Nadmierne przywiązanie do tego świata może spowodować, że w pewnym momencie przestaniemy iść za Jezusem. Efekt będzie taki, że nie będziemy tam gdzie On.

Głosimy Ewangelię życiem i słowem, a jednak zdarza się, że ktoś jej nie przyjmuje. Jesteśmy wówczas rozczarowani. Jednak w przekazywaniu Ewangelii nie chodzi o liczbę nawróconych. To spotkanie z żywym Bogiem, do którego czasami trzeba dojrzewać przez wiele lat.

Trudno jest nam myśleć o życiu wiecznym, a tymczasem „kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne”...

Chcielibyśmy mieć wpływ na bieg wydarzeń, wzmacniać swoją pozycję, wzrastać w liczbę, cieszyć się uznaniem i szacunkiem. Tymczasem oczekuje się od nas czegoś innego.

Oczekuje się od nas czytelnego świadectwa, powolnego obumierania, kiełkowania, wzrastania, cichej i pokornej służby, pójścia w nieznane bez liczenia
i kalkulowania, budowania mostów, burzenia murów i trwania mocno w jednym duchu. Reszta nie należy do nas.

Wszystko należy do Tego, którego jest czas i wieczność. On wie kiedy, i jak, Jego panowanie urzeczywistni się w pełni. Do nas należy teraźniejszość, z Nim,
w Nim i przez Niego...

Pamiętajmy o męczennikach. Ich życie jest jak ziarno, które obumiera i przynosi plon obfity. Po ludzku wydaje się, że przegrali, ale to oni zwyciężają.

Prośmy o serce zdolne do całkowitej ofiary z siebie...

 

 

 

Flag Counter