22 STYCZNIA

WTOREK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Wincentego, diakona i męczennika
albo św. Wincentego Pallottiego, prezbitera

EWANGELIA - Mk 2, 23-28 (Szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu)

Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego:
«Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?»
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu».

MEDYTACJA

Prawdziwa religia nie gnębi człowieka. Nie odbiera życia, lecz jest jego najgłębszym źródłem i daje życie w pełni.

Religia powinna zabijać w nas złe skłonności, nieuporządkowane przywiązania i kłamstwa, w które uwierzyliśmy.

Wszelkie Boże nakazy i zakazy mają nam przynosić korzyść. Są mapą do skarbu, którym jest nasze szczęście. Ale jest nim również pokój serca, który wypływa z życia w jedności z Bogiem.

Nakazy i zakazy są po to, by pomagać nam trwać przy Bogu, szczególnie w czasie pokus, wątpliwości w wierze i budzenia się namiętności. Chronią nas wtedy przed iluzjami złego.

Gorliwość w przestrzeganiu przykazań to postawa, która wyraża miłość do Boga. Ale pochopne osądzanie tych, którzy nie przestrzegają prawa Bożego, to postawa niechrześcijańska.

Mając na uwadze naszą niewiedzę na temat wszelkich okoliczności, Jezus powiedział: "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni" (Łk 6, 37). Warto zatem zadać sobie dzisiaj pytanie: z kim bardziej identyfikuję się, z sędzią czy oskarżonym?...

Jezus daje jednoznaczną odpowiedź. To Miłość powinna być jedynym wyznacznikiem dla reguł i praw, którymi kierujemy się w życiu społecznym i religijnym.
Bo prawdziwa Miłość jest zawsze mądra i dobra, a takie powinny być prawa.

Jeżeli nie wiemy, jak poznać Miłość, to pamiętajmy, że Bóg jest Miłością. Wystarczy więc poznać Boga. Kto pozna Boga prawdziwego i Go naśladuje, ten będzie umiał rozpoznać dobre prawa i reguły życia społecznego i religijnego.

Podczas chrztu otrzymaliśmy obietnicę, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga. Nasze istnienie zawdzięczamy tylko i wyłącznie Jego niewypowiedzianej
i niepojętej miłości. Niczym na nią nie zasłużyliśmy i nie jesteśmy w stanie w jakikolwiek sposób na nią zapracować.

W Miłości możemy pokładać nadzieję, a fakt, że żyjemy, powinien nieustannie przypominać nam, kto złożył nam obietnicę i kto nas kocha. Ta świadomość samoistnie rodzi postawę nieustannej wdzięczności Bogu za wszystko.

Liturgia Kościoła i Eucharystia, w której uczestniczymy, powinny nauczyć nas wrażliwości na drugiego człowieka. Kult to nie tylko czynność zewnętrzna, ale to szkoła duchowości chrześcijańskiej i szkoła naszego człowieczeństwa.

Każdy z nas ma wielką godność. Ale potrzebujemy innych, by czuć się we wspólnocie z nimi i potrzebujemy światła, które przeniknie nasze serce. To inny człowiek, jego dłoń i jego słowa, mogą przynieść do naszego serca spokój, a tym samym - wiarę, nadzieję i miłość.

Jezus zaprasza nas, abyśmy byli z Nim. Nie obiecuje nam, że nie będziemy doświadczać ludzkiej biedy. On sam wybrał życie po ludzku skromne i pełne niedostatku.

Jezus przywołuje historię z życia Dawida, aby przypomnieć, że Jego Ojciec jest Bogiem biednych i głodnych, a oni zawsze znajdą opiekę w Jego domu. Także prawo ustanowił po to, aby broniło człowieka w jego biedzie.

Jezus jest panem prawa. Jeśli przylgniemy do Niego i będziemy nasycać się Jego miłością, łatwiej nam będzie kierować się we wszystkim dobrocią.

Ucieszmy się z bliskości Boga, który jest miłośnikiem życia i chce wypełniać nas sobą; oddajmy Mu wszystko, co jest teraz w nas i prośmy o wewnętrzną siłę
w podchodzeniu do wszystkiego z dobrocią...

 

 


Flag Counter