9 STYCZNIA
ŚRODA, Dzień powszedni EWANGELIA - Mk 6, 45-52 (Jezus chodzi po wodzie) Kiedy Jezus nasycił pięć tysięcy mężczyzn, zaraz przynaglił swych uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzali Go na drugi brzeg, do Betsaidy, zanim odprawi tłum. Gdy rozstał się z nimi, odszedł na górę, aby się modlić. MEDYTACJA Apostołowie byli świadkami czegoś nadzwyczajnego. Chrystus w ich obecności nakarmił pięć tysięcy mężczyzn. Jednak uczniowie nie zrozumieli tego, co się stało. Pozostali zamknięci na cud, który wydarzył się tuż obok nich. "Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas" (1 J 4, 12). Najlepszą drogą do osiągnięcia tego, aby utrzymać nastrój Bożego Narodzenia jest zachowanie przykazania miłości. Musimy to sobie przypominać wielokrotnie. Tylko wtedy Bóg będzie w nas trwał. Najważniejszym środowiskiem realizacji przykazania miłości jest rodzina. Przyjrzyjmy się dobrze naszym relacjom rodzinnym. Pomyślmy, co można zmienić Musimy zrozumieć, że dzięki obecności Boga świat nie jest tylko taki, jakim go widzimy. Owszem, powinniśmy liczyć się z prawami przyrody, ale nie wolno nam zapominać, że na nich świat się nie kończy. Jest coś więcej niż materia i jej prawa. Jest inne życie - świat duchowy. Już teraz jesteśmy zaproszeni do "innego świata", świata duchowego. Jesteśmy zaproszeni do życia w świecie duchowym, abyśmy lepiej zrozumieli świat materialny. Tak naprawdę wszystko rozumie się dopiero z perspektywy życia w świecie duchowym. Wyobraźmy sobie zdziwienie uczniów Jezusa i to, co działo się w ich głowach. Nie było to wszystko łatwe do poukładania: rozmnożenie chleba, chodzenie po falach, doświadczenie nagłej ciszy na jeziorze... Bóg zaskakuje i dzisiaj. Warto czasem zatrzymać się, aby to w końcu dostrzec. Brak lęku to kwestia zaufania. Zaufanie dojrzewa w czasie, wśród wielu doświadczeń, dzień po dniu. Chcąc dla siebie i innych ufnej postawy przed Bogiem, przestańmy spieszyć się, mocno naciskać i dobitnie żądać.Skoro w miłości nie ma lęku – pozwólmy sobie na codzienne odkrywanie, że jesteśmy kochani. Prośmy Ducha Świętego, aby wspomagał nas w budowaniu bliskiej relacji z Jezusem oraz o dogłębne doświadczenie obecności Jezusa w stanach naszej bezradności...
|