30 LISTOPADA
PIĄTEK, Święto św. Andrzeja Apostoła EWANGELIA - Mt 4, 18-22 (Powołanie Apostołów) Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. MEDYTACJA Jezus jest wędowcem. "Zostawiwszy sieci, poszli za Nim”... Jakuba i Jana Jezus dostrzegł, gdy pracowali ze swoim ojcem. "Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa" (Rz 10, 17)... Każdy z nas jest wezwany do słuchania i poznawania Boga. Bóg jest w historii życia każdego z nas. Pamiętajmy, że kiedy mówimy o Bożym powołaniu, to nie chodzi tu o kolejne przykazanie, ale o kolejny pomysł Boga na jeszcze pełniejsze dawanie się nam... Bóg ma cierpliwość do każdego z nas. Najprawdopodobniej znali Jezusa lub słyszeć o Nim, gdy powiedział do nich: „pójdźcie za Mną”. Jezus zna nasze motywacje, wie dlaczego klękamy do modlitwy i przychodzimy na Mszę świętą. W słowach Chrystusa „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” ukryta jest nie tylko tajemnica powołania apostolskiego, ale również wezwanie do nas wszystkich, byśmy byli świadkami wiary. Doświadczenie powołania jest ściśle związane z doświadczeniem nawrócenia. Serce, w którym dominują własne pragnienia, nie będzie zdolne przyjąć Jezusa... Zaprośmy do naszej modlitwy św. Andrzeja i razem z nim prośmy Jezusa o zdecydowanie i stanowczość w wybieraniu Jego samego i podążanie za Nim... Prośmy o powrót do pierwotnej miłości w wyborze Jezusa... SUMMA SUMMARUM Duch Jezusa nawiedza różne miejsca, w których przebywamy i zaprasza nas do stania się Jego uczniami. Doświadczenie Jezusa i Jego wejrzenie mogą zmienić nasz los, który wydaje się już na zawsze ustalony. "Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa" (Rz 10, 17). Każdy z nas jest wezwany do słuchania i poznawania Boga, który chce być poznany i daje się poznawać. To także pragnienie każdego z nas, choć czasami zagłuszone i zapomniane. Nie możemy być jednak jak Izraelici, którzy mogli, ale nie chcieli poznać Zbawiciela. Bóg jest w historii życia każdego z nas. Możemy Mu na to nie pozwalać lub możemy ignorować Jego obecność. Mamy do tego prawo, bo jesteśmy wolni. Jednak warto przeżywać każdy dzień razem z Bogiem, nawet gdy oznacza to rezygnację ze swoich planów i zamierzeń. Kiedy mówimy o Bożym powołaniu, to nie chodzi tu o kolejne przykazanie, ale o kolejny pomysł Boga na jeszcze pełniejsze dawanie się nam. Jezus zna nasze motywacje, wie dlaczego klękamy do modlitwy i przychodzimy na Mszę świętą. Zna także nasze słabości i grzechy. On jednak nigdy z nas nie rezygnuje i daje nam szansę. Czy my, jak Apostołowie, potrafimy zrobić coś natychmiast ze względu na Niego? Czy po zdradzie potrafimy do Niego powrócić, zrezygnować z własnych zachcianek i przyjemności? Bo jeśli nie, to trudno nam będzie w obliczu niebezpieczeństwa stanąć po Jego stronie. W słowach Chrystusa „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” ukryta jest nie tylko tajemnica powołania apostolskiego, ale również wezwanie do nas wszystkich, byśmy byli świadkami wiary. Apostołowie są powołani, by dać świadectwo. Ten kto spotyka Jezusa, doświadcza Jego obecności w swoim życiu i dzieli się doświadczeniem z innymi. Tym samym przyprowadza ich do Jezusa. Tak jak św. Andrzej, pierwszy wezwany. Doświadczenie powołania jest ściśle związane z doświadczeniem nawrócenia. Aby słuchać i przyjąć Jezusa, potrzeba nawrócenia serca, a więc należy odwrócić własne pragnienia i zwrócić je ku Jego pragnieniom. Serce, w którym dominują własne pragnienia, nie będzie zdolne przyjąć Jezusa. Zaprośmy do naszej modlitwy św. Andrzeja i razem z nim prośmy Jezusa o zdecydowanie i stanowczość w wybieraniu Jego samego i podążanie za Nim...
|