24 PAŹDZIERNIKA

ŚRODA, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Antoniego Marii Clareta, biskupa

EWANGELIA - Łk 12, 39-48 (Przypowieść o słudze oczekującym Pana)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
Wtedy Piotr zapytał: «Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?».
Pan odpowiedział: «Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby na czas wydzielał jej żywność?
Szczęśliwy ten sługa, którego pan powróciwszy zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w duszy: „Mój pan ociąga się z powrotem”, i zacznie bić sługi i służebnice, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; każe go ćwiartować i z niewiernymi wyznaczy mu miejsce.
Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli
i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą».

MEDYTACJA

W dzisiejszej Ewangelii zwróćmy szczególną uwagę na pytanie Piotra.
Gdy Jezus zaczyna mówić o wymaganiach, Piotr pyta: “Panie do nas mówisz?”...

“Panie do nas mówisz?”...
Tak, do nas, do każdego z nas...
Wiara może postawić przed nami wymagania i starajmy się zrozumieć to, czego ona od nas wymaga...

Pomyślmy z wdzięcznością o wszystkim, co jest nam dane.
Zastanówmy się, co otrzymujemy i do czego to, co otrzymujemy, może nas zobowiązywać w kontekście wiary w Ewangelię.
Zastanówmy się do czego, to kim jesteśmy, może się przydać w kontekście wiary w Ewangelię.
Wtedy bardziej zgodzimy się z tym, że Jezus mówi do nas...

Działanie Boga nie podlega żadnym schematom.
Bóg jest niestandardowy i suwerenny.
On często nie przychodzi wtedy, gdy wyznaczamy godzinę spotkania.
Bóg często przychodzi niespodziewanie, z zaskoczenia, gdy najmniej tego oczekujemy.
Taki jest styl Boga i to nas irytuje.
Nie znamy dnia ani godziny.
Dzisiaj, to może być ostatni dzień naszego życia...

Jezus przypomina oczywistą zasadę, że zło popełniane przy ograniczonej świadomości niesie ze sobą mniejszą winę, niż zło czynione z pełną świadomością...
Ale rezygnując ze świadomości, rezygnujemy z roli "rządcy", który jest "ustanowiony nad innymi, żeby na czas wydzielał im żywność".
Każdy z nas może stać się takim "rządcą", którego rolą nie jest panowanie, ale służba i obdarowywanie.
A to, i tylko to, czyni człowieka szczęśliwym.
Aby to się urzeczywistniło, musimy pozwolić Bogu, by nas pouczał i kształtował wewnętrznie, czyniąc też świadomymi Jego woli...

Każdy z nas posiada wiele darów, a im więcej z nich korzystamy pełniąc Bożą wolę, tym więcej ich otrzymujemy, bo Bóg jest hojnym Dawcą.
Bóg jest hojnym Dawcą, ale wszystkie dary mają jakiś cel i czemuś mają służyć.
Każdym swoim darem i talentem powinniśmy świadczyć o dobroci i miłosierdziu Boga...

Ważne jest poczucie odpowiedzialności za dary i łaski, ale nie musimy się bać tego, jak zostaniemy ocenieni.
Mamy przecież w Jezusie śmiały przystęp do Ojca i z ufnością do Niego powinniśmy iść, by pytać o Jego wolę.
On w swoim czasie na pewno to objaśni...

Zwróćmy uwagę na kluczowe słowa: „bądźcie gotowi”.
Jesteśmy gotowi, to znaczy, uznajemy, że Bóg jest Panem naszego życia.
Życie otrzymaliśmy od Niego i do Niego ono należy...

Jezus postawił nas nad swoim mieniem.
Życie i czas są wianem, które otrzymaliśmy od Niego.
Powierzył nam je, a to oznacza, że nam ufa...

Każde życie zarabia na nagrodę lub na karę.
Pomnażane dobro staje się radością życia.
Dobro zmarnowane rodzi cierpienie.
Kiedyś staniemy w Jego obecności i zobaczymy nasze życie w całej prawdzie...

Prośmy o dobre wykorzystanie czasu ziemskiego życia...

Podziękujmy Jezusowi za całe dobro, które jest naszym udziałem, za wszystkie, nawet trudne, doświadczenia, które nas w życiu czegoś nauczyły i prośmy, abyśmy zawsze potrafili zastosować Jego słowa do naszego życia...

SUMMA SUMMARUM

“Panie do nas mówisz?”... Tak, do nas, do każdego z nas. Wiara może postawić przed nami wymagania i starajmy się zrozumieć to, czego ona od nas wymaga.

Pomyślmy z wdzięcznością o wszystkim, co jest nam dane. Zastanówmy się, co otrzymujemy i do czego to, co otrzymujemy, może nas zobowiązywać
w kontekście wiary w Ewangelię. Wtedy bardziej zgodzimy się z tym, że Jezus mówi do nas.

Pomyślmy z wdzięcznością o wszystkim, co jest nam dane. Zastanówmy się do czego to, kim jesteśmy, może się przydać w kontekście wiary w Ewangelię. Wtedy bardziej zgodzimy się z tym, że Jezus mówi do nas.

Bóg jest niestandardowy i suwerenny. Często przychodzi niespodziewanie, z zaskoczenia, gdy najmniej tego oczekujemy. Taki jest styl Boga i to nas irytuje. Nie znamy dnia ani godziny. Dzisiaj, to może być ostatni dzień naszego życia...

Jezus przypomina, że zło popełniane przy ograniczonej świadomości niesie ze sobą mniejszą winę, niż zło czynione z pełną świadomością. Ale rezygnując ze świadomości, rezygnujemy z roli "rządcy".

Każdy z nas może stać się "rządcą", którego rolą nie jest panowanie, ale służba i obdarowywanie. A to, i tylko to, czyni człowieka szczęśliwym. Aby to się urzeczywistniło, musimy pozwolić Bogu, by nas pouczał i kształtował wewnętrznie, czyniąc nas świadomymi Jego woli.

Każdy z nas posiada wiele darów, a im więcej z nich korzystamy pełniąc Bożą wolę, tym więcej ich otrzymujemy. Bo Bóg jest hojnym Dawcą.

Bóg jest hojnym Dawcą, ale wszystkie dary mają jakiś cel i czemuś mają służyć. Każdym swoim darem i talentem powinniśmy świadczyć o dobroci
i miłosierdziu Boga.

Ważne jest poczucie odpowiedzialności za dary i łaski, ale nie musimy się bać tego, jak zostaniemy ocenieni. On jest z nami i z ufnością do Niego powinniśmy iść, by pytać o Jego wolę, a On w swoim czasie na pewno to objaśni.

Zwróćmy uwagę na kluczowe słowa: „bądźcie gotowi”. Jesteśmy gotowi, to znaczy, uznajemy, że Bóg jest Panem naszego życia. Życie otrzymaliśmy od Niego i do Niego ono należy.

Jezus postawił nas nad swoim mieniem. Życie i czas są wianem, które otrzymaliśmy od Niego. Powierzył nam je, a to oznacza, że nam ufa.

Każde życie zarabia na nagrodę lub na karę. Pomnażane dobro staje się radością życia. Dobro zmarnowane rodzi cierpienie. Kiedyś staniemy w Jego obecności i zobaczymy nasze życie w całej prawdzie.

Podziękujmy Jezusowi za całe dobro, które jest naszym udziałem, za wszystkie, nawet trudne, doświadczenia, które nas w życiu czegoś nauczyły i prośmy, abyśmy zawsze potrafili zastosować Jego słowa do naszego życia...

 

 

 

Flag Counter