7 LIPCA

SOBOTA, Dzień Powszedni
albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę

EWANGELIA - Mt 9, 14-17 (Nie można stosować zwyczajów Starego Przymierza do Nowego)

Uczniowie Jana podeszli do Jezusa i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?». Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.
Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».

MEDYTACJA

Zastanówmy się, co kierowało uczniami Jana, gdy zapytali Jezusa o post.
Czyżby chcieli znaleźć w Jego oczach uznanie?
A może kierowała nimi gorliwość lub, przeciwnie, cicha zazdrość, że ktoś obok nie ponosi takich ciężarów jak oni...

Jezus w swojej odpowiedzi pozornie omija sedno poruszonej sprawy.
Nie chwali dokonań uczniów Jana i nie odnosi się do przepisów Prawa.
Chce raczej, aby uświadomili sobie, dlaczego oni sami poszczą.
Koncentrując się na praktyce postu, mijają się z tym, co w danej chwili jest najistotniejsze.
Bo oto tu przed nimi stoi Bóg i daje sposobność do spotkania...

Jezus przywołuje obraz łatanego ubrania i młodego wina, które rozsadza stare bukłaki.
W tych słowach uderza wezwanie do radykalnej przemiany.
Nie jest rozsądne pragnienie nowości i szukanie zmiany, gdy wciąż tkwi się w starych schematach.
Potrzeba zdecydowanego wyboru, a później konsekwencji w jego realizacji...

Człowiek dynamicznie zmienia swoją sytuację życiową, potrzeby i konfrontuje się z nowymi problemami.
Dlatego poszukujemy nowych form wyrażania pobożności i ewangelizacji.
Mało skuteczny jest sentyment do przeszłości w stylu: "zawsze tak było" lub "kiedy byłem w twoim wieku…".
Młode wino wymaga nowych bukłaków.
Konfrontacja pokoleń ma prowadzić do szukania tego, co Duch Święty mówi dzisiaj do Kościoła, a więc potrzebujemy wiele pokory i roztropności w twórczym szukaniu dróg dotarcia z Ewangelią do człowieka żyjącego tu i teraz...

Jezus nie neguje sensu postu.
Właściwie przeżywany post zbliża nas do Boga.
Jezus przynosi jednak zupełnie nowe rzeczy, stwarza nową rzeczywistość, która nie pozwala tkwić w starych schematach...

Mamy nowe powody do radości i świętowania.
Mamy też nowe motywy, dla których należy podejmować post.
Kto boi się nowości, tak naprawdę boi się Jezusa...

Nie chodzi oczywiście o odrzucanie tego, co stare tylko dlatego, że jest stare.
Nie możemy jednak trzymać się kurczowo tego, co jest stare tylko dlatego, że jest stare...

Bóg prawdziwy jest Bogiem ciągle zmieniającym świat.
Powinniśmy za Nim podążać, jakby "śledzić" Go, aby nie zgubić drogi do zupełnie Nowego Życia.
Skoro naszym celem jest Nowe Życie, powinniśmy być ukierunkowani na nowość...

Bóg zachęca nas do pracy nad sobą, do zupełnej zmiany naszego sposobu życia.
A my kombinujemy.
Chcemy pójść za Jezusem, ale jednocześnie nie chcemy porzucić złych rzeczy, przyzwyczajeń, grzechów i relacji.
Chcemy, aby było jednocześnie jedno i drugie.
Tak się nie da...

Wiara jest łaską daną nam od Boga zupełnie darmo.
Jednak od współpracy każdego z nas zależy otwarcie się na nią.
Decyzja życia z Bogiem i pragnienie, by wchodzić z Nim w relacje, zależą w głównej mierze od naszej woli.
Bóg daje swoją pomoc i równocześnie szanuje nasz wybór.
To każdy z nas decyduje, czy przyjmie ją, czy też będzie chciał obejść się bez niej...

Nasza relacja z Bogiem nie może się zatrzymywać na starych, wcześniej przeżywanych schematach.
Musi się stale rozwijać.
Mimo tych samych obowiązków od lat, nasze życie każdego dnia jest inne.
Doświadczamy wciąż nowych spraw.
Zmienia się nasze patrzenie na świat, ludzi, a także na Boga.
Dlatego tak ważny jest rozwój duchowy, pogłębianie więzi z Bogiem.
Bez tego nawet mały kryzys wiary może przerodzić się w niewiarę...
A zatem - wciąż na nowo...

Porozmawiajmy z Jezusem o swoich pragnieniach związanych z ważnymi wyborami w naszym życiu.
Prośmy Go o światło, aby zrozumieć, co jest nam potrzebne do dobrej decyzji i jej realizacji...

SUMMA SUMMARUM

Bezsensowne jest pragnienie nowości i szukanie zmiany, gdy wciąż tkwi się w starych schematach. Potrzeba zdecydowanego wyboru, a później konsekwencji w jego realizacji.

Konfrontacja pokoleń ma prowadzić nie do konfliktów, ale do szukania tego, co Duch Święty mówi dzisiaj do Kościoła. Potrzebujemy więc wiele pokory
i roztropności w twórczym szukaniu dróg dotarcia z Ewangelią do człowieka, który żyje tu i teraz.

Ciągle mamy nowe powody do radości i świętowania. Pojawiają się też nowe motywy, dla których należy podejmować post. Kto boi się nowości, tak naprawdę boi się Jezusa.

Nie chodzi o odrzucanie tego, co stare tylko dlatego, że jest stare. Nie możemy jednak trzymać się kurczowo tego, co jest stare tylko dlatego, że jest stare.

Bóg prawdziwy jest Bogiem, który ciągle zmienia świat. Powinniśmy za Nim podążać, aby nie zgubić drogi do zupełnie Nowego Życia.

Bóg zachęca nas do pracy nad sobą w celu zupełnej zmiany naszego sposobu życia. A my chcemy pójść za Jezusem, ale jednocześnie nie chcemy porzucić złych rzeczy, przyzwyczajeń, grzechów i relacji. Chcemy, aby było jednocześnie jedno i drugie. Tak się nie da.

Decyzja życia z Bogiem i pragnienie, by wchodzić z Nim w relacje, zależą w głównej mierze od naszej woli. Bóg daje swoją pomoc i równocześnie szanuje nasz wybór. To każdy z nas decyduje, czy przyjmie wiarę.

Porozmawiajmy z Jezusem o swoich pragnieniach związanych z ważnymi wyborami w naszym życiu i prośmy Go o światło, aby zrozumieć, co jest nam potrzebne do dobrej decyzji i jej realizacji...

 

 

Flag Counter