8 CZERWCA

PIĄTEK, Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

EWANGELIA - J 19, 31-37 (Przebicie boku Chrystusa)

Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat, ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem, Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała.
Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.
Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: «Kości Jego nie będą łamane». I znowu na innym miejscu mówi Pismo: «Będą patrzeć na Tego, którego przebodli».

MEDYTACJA

Opisana w dzisiejszej Ewangelii scena następuje zaraz po śmierci Jezusa na krzyżu.
“Wykonało się” - misja, jaką otrzymał od Ojca, została wypełniona.
Misja ta dalej się wypełnia w sakramentach.
W przebitym boku, czyli w Sercu Jezusa, Kościół zawsze widział ich źródło...

Z przebitego Serca Jezusa wypłynęła krew i woda.
Krew oznacza życie, które nigdy się nie kończy.
Życiem wiecznym możemy żyć już tu i teraz dzięki sakramentom.
Przyjmując je, realnie spotykamy się z tym samym Jezusem, który umierał na krzyżu, a On nas dotyka i błogosławi...

Z przebitego Serca Jezusa wypłynęła także woda.
Jezus nazwał żywą wodą Ducha Świętego.
Jest On obecny w każdym sakramencie, nie tylko w chrzcie i bierzmowaniu.
Wypełnia i ożywia każdego, który je przyjmuje z pokorą i czcią...
Jeśli przyjmowanie sakramentów spowszedniało nam, prośmy Ducha Świętego o ożywienie wiary w ich moc...

Na krzyżu zostało otwarte włócznią żołnierza Chrystusowe Serce.
W prawdziwą miłość zawsze wpisana jest ofiara.
Pytając więc siebie o swoją miłość do Chrystusa, o nasze przylgnięcie sercem do Jego Serca, zapytajmy też o nasze ofiary dla Niego, o nasze cierpienia dla Niego i o nasze umartwienia dla Niego.
A jeśli rachunek sumienia naszych pytań i odpowiedzi nie daje nam jeszcze powodu do satysfakcji i wykazuje braki, nie upadajmy na duchu.
Pozwólmy tylko Jezusowi siebie pokochać i poprowadzić.
Bo przecież ostatecznie zawsze inicjatywa należy do Niego.
Nie przeszkadzajmy Mu swoimi wątpliwościami...

Przebicie Serca Jezusa włócznią nie było zwykłym zbiegiem okoliczności.
Było dziełem złych ludzi, ale stało się znakiem, że zło czynione przez nas dotyka samej głębi Boga - Jego Serca.
Nasz grzech nie jest jakimś zwykłym kłopotem Pana Boga.
Jest głęboką raną, ponieważ niszczy nas, Jego ukochane dzieci...

Przebite Serce Boga nie umiera, ale nadal żyje.
Wypływa z niego krew i woda, czyli po prostu życie.
Wypływa również po Jego śmierci, a właściwie dzięki niej, bo Jego śmierć nie jest końcem życia, ale triumfem nad złem.
Bicia tego Serca nie da się zatrzymać...

Serce Jezusa włócznią przebite jest dla nas zachętą, by mieć serca otwarte na Boga i oczy skierowane na potrzeby bliźnich...

Podziękujmy Jezusowi za Jego obecność w sakramentach...
Podziękujmy szczególnie za ten sakrament, w którym najbardziej doświadczamy działania Jezusowego Ducha...

Prośmy o łaskę kontemplacji Serca Jezusa i przemianę swojego serca...

SUMMA SUMMARUM

W przebitym boku, czyli w Sercu Jezusa, Kościół zawsze widział źródło sakramentów. Z przebitego Serca Jezusa wypłynęła krew i woda. Krew oznacza życie, które nigdy się nie kończy, a żywą wodą Jezus nazwał Ducha Świętego.

Dzięki sakramentom życiem wiecznym możemy żyć już tu i teraz. Przyjmując je, realnie spotykamy się z tym samym Jezusem, który umierał na krzyżu, a On nas dotyka i błogosławi.

W prawdziwą miłość zawsze wpisana jest ofiara. Pytając więc siebie o swoją miłość do Chrystusa, o nasze przylgnięcie sercem do Jego Serca, zapytajmy
o nasze ofiary, cierpienia i o nasze umartwienia dla Niego.

Jeśli rachunek sumienia naszych pytań i odpowiedzi nie daje nam jeszcze powodu do satysfakcji i wykazuje braki, nie upadajmy na duchu. Pozwólmy tylko Jezusowi siebie pokochać i poprowadzić. Nie przeszkadzajmy Mu swoimi wątpliwościami.

Przebicie Serca Jezusa włócznią było dziełem złych ludzi, ale stało się znakiem, że zło czynione przez nas dotyka samej głębi Boga - Jego Serca.

Nasz grzech nie jest zwykłym kłopotem Pana Boga. Jest głęboką raną, ponieważ niszczy nas, Jego ukochane dzieci.

Przebite Serce Boga nie umiera, ale nadal żyje. Wypływa z niego krew i woda, czyli ŻYCIE. Wypływa również po Jego śmierci, a właściwie dzięki niej, bo Jego śmierć nie jest końcem życia, ale triumfem nad złem. Bicia tego Serca nie da się zatrzymać.

Podziękujmy Jezusowi za Jego obecność w sakramentach. Podziękujmy szczególnie za ten sakrament, w którym najbardziej doświadczamy działania Jezusowego Ducha. Prośmy o łaskę kontemplacji Serca Jezusa i przemianę swojego serca.

 

 

 

Flag Counter