16 STYCZNIA
WTOREK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mk 2, 23-28 (Szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu) Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego: «Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?» MEDYTACJA Większość z nas lubi odpoczywać i świętować. Nie można zmusić nikogo do radości. W Szabat Żydzi świętowali wypełnienie dzieła stworzenia świata, a także wyjście z niewoli egipskiej. Prawo jest niezbędne dla dobrego funkcjonowania każdej społeczności ludzkiej, ale Jezus proponuje uproszczenie prawa. Miłość, rozumiana jako szczere szukanie dobra drugiego człowieka, lepiej od wszystkich kodeksów prawa organizuje życie społeczne, od rodziny począwszy, na wspólnotach międzynarodowych skończywszy. Uczęszczanie do szkoły zakłada popełnianie błędów i ciągłe poprawianie się, ale niesie z sobą wzrost i rozwój... 613 to liczba przepisów żydowskich, których należy w judaizmie bezwzględnie przestrzegać. Nie tak, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a On widzi serce... Myśli moje nie są myślami waszymi - dopowiada Jezus. Bo nie tak, jak człowiek, widzi Bóg. Prośmy o wewnętrzną siłę w podchodzeniu do wszystkiego z dobrocią... Prośmy Boga, aby nauczył nas prawdziwie dziękować i wielbić Go za wszystko, co stworzył... Prośmy Jezusa, aby pozwalał nam cieszyć z nowego życia, które On daje... SUMMA SUMMARUM Świętowanie pod przymusem, które obwarowane jest zakazami i nakazami oraz świętowanie tylko na pokaz, nie mają sensu, bo nie zbliżają człowieka do człowieka oraz nie pozwalają na doświadczenia bliskości z Bogiem. Takiemu przeżywaniu dnia świętego przeciwstawia się Jezus. Niedziela to zwieńczenie dzieła nowego stworzenia. Świętujemy wtedy Zmartwychwstanie Jezusa, czyli ostateczne wyzwolenie człowieka z niewoli grzechu Prawo jest niezbędne, ale Jezus proponuje uproszczenie prawa. Zamiast setek różnych nakazów i zakazów proponuje tylko jeden nakaz: KOCHAJ. Miłość, rozumiana jako szczere szukanie dobra drugiego człowieka, lepiej od wszystkich kodeksów prawa organizuje życie społeczne. Tak naprawdę to za bardzo nie wiemy, co to jest miłość, a z wcielaniem jej w życie jest bardzo źle. Ale można temu zaradzić. Wystarczy poznać Jezusa Uczęszczanie do szkoły Miłości, którą jest Kościół, zakłada popełnianie błędów i ciągłe poprawianie się, ale niesie z sobą wzrost i rozwój. Przez ustanawianie kolejnych przepisów zbyt mocno koncentrujemy się na ich przestrzeganiu i zapominamy o Bogu, dekalogu, przykazaniach miłości, roztropności, a przede wszystkim o tym, kto jest ważniejszy: człowiek czy zasady ustanowione przez ludzi. Zbyt często jest tak, że koncentrujemy się na tym, aby nie jeść słodyczy, albo nie palić papierosów i czujemy dumę przed Bogiem, bo tak poświęcamy się dla Niego, a tymczasem mamy w sobie nienawiść do drugiego człowieka. Nie tędy droga. Nie tak, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Bóg widzi serce. Jednak daje nam Ducha, byśmy mogli iść za Nim nie ślepo, ale widząc. Daje nam serce nie z kamienia, ale z ciała, byśmy mogli czuć, jak On. Ale nie zrobi tego bez naszej zgody. Obyśmy mieli wewnętrzną siłę w podchodzeniu do wszystkiego z dobrocią, nauczyli się prawdziwie dziękować i wielbić Boga za wszystko, co stworzył oraz potrafili cieszyć się z życia, które On nam daje.
|