27 PAŹDZIERNIKA

PIĄTEK, Dzień Powszedni

EWANGELIA - Łk 12, 54-59 (Poznać znaki czasu)

Jezus mówił do tłumów: «Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami
z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?
Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia.
Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka».

MEDYTACJA

Żyjąc w bliskości z przyrodą, ludzie mogą przepowiadać wiele zjawisk.
Potrafią przewidywać różne szkodliwe zjawiska i zapobiegać im...
Bóg mówi do każdego człowieka przez innych ludzi, różne sytuacje i zdarzenia.
Pragnie, byś widział Jego obecność w swoim życiu, tak jak widzisz i podziwiasz przyrodę...

Wiele razy słyszałeś, że ktoś był chory, a wyzdrowiał, że był daleko od Boga, a nawrócił się, że rodzina była przez lata skłócona, a powróciła do niej wzajemna miłość i szacunek.
Bóg codziennie czyni cuda.
Czy wierzysz, że również w twoim życiu może zdarzyć się cud?...
Otwórz swoje uszy, przetrzyj swoje oczy, by zobaczyć, jak wiele cudów wydarza się wokół ciebie...

Człowiek w swej naturze jest grzeszny i często upada...
Bóg uczy dziś przebaczenia.
Uczy życia w zgodzie z bliźnimi, przyznawania się do popełnionej winy, przepraszania...
Ludzie mówią, że mają czas, by pojednać się z Bogiem, naprawić wyrządzone krzywdy, odpokutować za popełnione grzechy.
Ale czy wiesz, kiedy Bóg wezwie cię do siebie, byś zdał relację ze swojego życia?
Czy zdążysz przed odejściem powiedzieć Bogu i ludziom: „przepraszam”?
Nie odkładaj pojednania się z Bogiem i bliźnimi na kiedyś.
Uczyń to już dziś...

Tak często za czymś biegniemy, czegoś oczekujemy, o czymś marzymy...
Zdarza się, że z upodobaniem zatapiamy się w miłych wspomnieniach z przeszłości.
Niekiedy tylko, żałując, że coś się skończyło, ktoś odszedł, uświadamiamy sobie, jak bardzo nie potrafimy docenić tego, co w danej chwili, tu i teraz, posiadamy, kim jesteśmy, kogo mamy blisko siebie...
Tak często rzeczywiście nie rozpoznajemy, nie dostrzegamy obecnego czasu.
Nie potrafimy odczytywać znaków, które nam Bóg daje w wydarzeniach i osobach...

Z dzisiejszych słów Jezusa wynika, że za mało wierzymy w naszą wrodzoną zdolność do rozpoznawania tego, co jest dobre i słuszne.
Może za bardzo szukamy wskazówek od Boga lub od Kościoła, co jest słuszne w naszym myśleniu i postępowaniu.
Oczywiście przykazania Boże i wszystkie pouczenia moralne Kościoła są pożyteczne, ale czy nie przesadzamy w niedowierzaniu sobie w kwestii wyboru tego, co jest dobre?
Czy nie powinniśmy być w tej kwestii bardziej samodzielni?
Jesteśmy skażeni grzechem, ale mimo wszystko jesteśmy dziełem Boga.
Dzieło Boga nie może być przecież nieudane...

Nie dziwmy się więc, że Bóg i Kościół nie dają nam jasnych wskazówek, co do kwestii moralnych i teologicznych.
Kiedy nam tego brakuje jesteśmy zaproszeni do uruchomienia Bożego pierwiastka w nas...

Konkret życia - to życie według Ewangelii.
Dzień po dniu.
To miłowanie wszystkich, w tym nieprzyjaciół, bycie miłosiernym, przebaczającym, wprowadzającym pokój, darzącym szacunkiem...
Im więcej wśród nas będzie Boga, życia według Jego zasad, tym mniej zła, wojen, bitew i sądów.
One najczęściej do niczego nie prowadzą...

Prawda o nas: „wewnętrzny człowiek we mnie ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym”, a jednak tak często tego nie umiemy rozpoznać, szukamy dróg ucieczki od przykazań, możliwości prześlizgnięcia się pomiędzy wymaganiami pobożności, wyłomów w koniecznej wierności…

Czy znamy samych siebie?...
Czy rozumiemy, gdzie leży nasze szczęście, jak osiągnąć zaspokojenie, ukoić tęsknotę?...
Czy szukamy znaków?...
Czy rozumiemy język, w którym Stworzyciel i Zbawca mówi do nas?...
Czy jesteśmy badaczami Bożych tajemnic?...

Jezus bardzo dokładnie opisuje nasze pokolenie: „Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie?
I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?”...

Potrafimy rozpoznawać wiele rzeczy, potrafimy „czytać niebo”, cieszymy się z kolejnych rewelacji i odkryć astronomicznych, ale nie umiemy rozpoznać tego, co najważniejsze.
Jesteśmy pokoleniem zagubionym, które nie potrafi poradzić sobie z oceną, czy coś jest dobre, czy złe, czy coś jest prawdą czy kłamstwem.
Nie umiemy rozpoznawać znaków czasu...

Jezus wychowuje do wrażliwości na Jego obecność i działanie w naszej codzienności.
Jesteśmy obdarowany przez Boga zmysłem przewidywania wielu wydarzeń.
Tym bardziej więc możemy rozpoznawać wydarzenia, które dzieją się tu i teraz...
Jednak jest inaczej, bo często nie rozpoznajemy znaków czasu...

Jezus przestrzega, że możemy rozminąć się z Nim, z Jego Słowem, z tym, co słuszne, gdy ulegniemy informacjom medialnym i one zaczną mieć istotny wpływ na naszą codzienność...

Jezus uwrażliwia więc nas na postawę rozeznawania.
Uczy przewidywania owoców naszych teraźniejszych wyborów i zachowań, bo potem może już być za późno...

Jezus jest z nami w każdym wydarzeniu dnia i zostawia nam swoje Słowo, abyśmy uczyli się rozeznawać wydarzenia dnia w Jego świetle...

Proś o przenikliwość duszy w rozeznawaniu woli Bożej w wydarzeniach dnia...

Proś Jezusa, by Jego Duch uwrażliwił cię na cuda i znaki, jakie Jezus czyni dla ciebie...

Proś o otwarcie serca, byś umiał kochać i przepraszać...

SUMMA SUMMARUM

Bóg mówi do każdego z nas przez innych ludzi, różne sytuacje i zdarzenia.

Zbyt często nie rozpoznajemy i nie dostrzegamy obecnego czasu. Nie potrafimy odczytywać znaków, które daje nam Bóg. Żyjemy przeszłością.

Jesteśmy obdarowany przez Boga zmysłem przewidywania wydarzeń. Tym bardziej więc możemy rozpoznawać wydarzenia, które dzieją się tu i teraz.

Za słabo wierzymy w naszą wrodzoną umiejętność do rozpoznawania tego, co jest dobre, a co złe i czekamy na wskazówki od Boga.

Jesteśmy skażeni grzechem, ale mimo wszystko jesteśmy dziełem Boga. Dzieło Boga nie może być przecież nieudane.

Im więcej wśród nas będzie Boga i życia według Jego zasad, tym mniej będzie zła.

Możemy rozminąć się z Jego Słowem i tym, co słuszne, gdy ulegniemy informacjom medialnym i one zaczną mieć wpływ na naszą codzienność.

Jezus uwrażliwia nas na postawę rozeznawania. Uczy przewidywania owoców naszych teraźniejszych wyborów i zachowań w Jego świetle.

 

 

Flag Counter