SRODA, Wspomnienie świętych męczenników Andrzeja Kim Taegon, prezbitera, Pawła Chong Hasang i Towarzyszy
EWANGELIA - Łk 7, 31-35 (Duch przekory przeszkodą w przyjęciu królestwa Bożego)
Po odejściu wysłanników Jana Chrzciciela Jezus powiedział do tłumów:
«Z kim więc mam porównać ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni? Podobni są do dzieci, które przebywają na rynku i głośno przymawiają jedne drugim: „Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie płakali”.
Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel: nie jadł chleba i nie pił wina; a wy mówicie: „Zły duch go opętał”.
Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije; a wy mówicie: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność».
MEDYTACJA
Czasami jest tak, że oczekujesz, iż Bóg będzie działał w twoim życiu tak, jak ty zaplanowałeś i gdy jest inaczej, Bóg nie spełnia twoich planów, jesteś zły, nawet masz do Niego pretensje...
Faryzeusze mają swoją wizję religii, są tak zamknięci w swoich przekonaniach i wyobrażeniach, że nie chcą przyjąć niczego, co proponuje Bóg.
Mają swoje własne wyobrażenie, swój własny schemat tego w jaki sposób Bóg powinien postępować...
Dla ludzi, którzy, jak faryzeusze, po prostu nie chcą przyjąć Boga, uwierzyć w Jego obecność i działanie, każdy pretekst posłuży do uzasadnienia ich postawy.
Odrzucą nadmierną surowość jako „religię smutku”, ale odrzucą też nadmierną swobodę jako religię bez wymagań.
Nie dostrzegają, że nie te postawy są najważniejsze, lecz Bóg...
Są jednak ludzie, którzy umieją rozpoznać Jezusa i są gotowi Go przyjąć.
Są otwarci na Boże działanie, nawet jeżeli Bóg działa inaczej, niż chcieli i się spodziewali.
To dzieci mądrości...
Słowa, które wypowiada Jezus odnosiły się do obecnych, ale mogą odnosić się do każdego z nas.
Podobnie jak ówcześni Jezusowi słuchacze zawsze znaleźli jakąś przeszkodę, tak i dziś potrafimy znaleźć "usprawiedliwienie", by nie przyjąć w pełni nauki Chrystusa.
Tak jak przekora mieszkańców miasteczka, w którym był Jezus stała się przeszkodą dla nich, tak też może być dla każdego z nas...
Można być "dziećmi mądrości", albo "dziećmi kaprysu".
Kapryśność jest zjawiskiem występującym nie tylko u małych dzieci.
Przejawia się to postawą oczekiwania, że rzeczywistość, również Bóg, będzie zgodna z moimi oczekiwaniami, a nie taka, jaka jest.
"Dzieci mądrości" natomiast są świadome swojej małości wobec ogromu świata i wobec Boga.
Są otwarte na rzeczywistość.
Nie wymądrzają się, próbując zmusić rzeczywistość, również Boga, by była taka, jaka "powinna być" według nich...
Są ludzie, którzy cały czas marudzą i niczego nie są w stanie zaakceptować.
Podobnie może być z wiarą.
Będą ludzie, którym zawsze coś będzie nie pasować, aby pojawić się w Kościele.
Niektóre Kościoły próbowały zmienić doktrynę i grzechu nie nazywać grzechem, z myślą, że może przyjdą ci ludzie.
Ale to nie zadziałało.
Trzeba być wiernym Chrystusowi, z nadzieją, że w końcu ludzie zrozumieją, że to nie oni mają stawiać warunki Bogu...
Dla Św. Pawła tajemnicą pobożności jest Jezus, a konkretnie Jego Wcielenie, Usprawiedliwienie i Wejście do Chwały.
Objawiający się w Słowie i sakramentach Kościoła – pozostawionych nam darach...
I to jest właściwa postawa - Jezus przyjęty z wiarą, to znaczy w postawie bardziej ceniącej Obecność niż formę.
Ta ostatnia może być drogą (środkiem), ale nigdy celem...
Przeszkodą w osiągnięciu Królestwa Bożego jest przekora, wyniosłość i pycha.
Bardzo często jesteśmy przekorni, nic nam nie pasuje.
Próbujemy dostosować Ewangelię do naszych planów życiowych.
A tymczasem Ewangelia jest fundamentem naszego życia...
Jezus boleje nad postawą ludzi, którzy nie przyjęli Jego poprzednika, Jana Chrzciciela.
Raniąc Jana, ranią Jezusa...
Jezus pragnie, abyś nie był bezrefleksyjnym chrześcijaninem, ale byś świadczył o Bogu całym swoim życiem.
Podejmij to wyzwanie i już teraz bądź Jego świadkiem tam, gdzie obecnie jesteś...
Proś o całkowitą uległość Jezusowi i wierne trwanie przy Nim...
SUMMA SUMMARUM
Gdy nie akceptuje się Boga takim, jakim jest, każdy pretekst będzie wykorzystany do uzasadnienia takiej postawy.
Pora zastanowić się nad tym, czy jesteśmy "dziećmi kaprysu", czy "dziećmi mądrości".
"Dzieci kaprysu" - ciągle marudzą: nadmierna surowość to religia smutku, nadmierna swoboda to religia bez wymagań...
"Dzieci mądrości" - są otwarte na Boże działanie, nawet gdy Bóg działa inaczej, niż chcieli i oczekiwali...
Właściwa postawa: Jezus przyjęty z wiarą, to znaczy w postawie, która bardziej ceni Obecność niż formę.
Przeszkodami w osiągnięciu Królestwa Bożego są nasza przekora, wyniosłość i pycha.
Próbujemy dostosować Ewangelię do naszych planów życiowych, a tymczasem Ewangelia powinna być fundamentem naszego życia.
Jezus pragnie, abyśmy nie byli bezrefleksyjnymi chrześcijanami, ale byśmy świadczyli o Bogu całym swoim życiem. Tu i teraz.
|