CZWARTEK, Dzień Powszedni
albo wspomnienie św. Paulina z Noli, biskupa
albo wspomnienie świętych męczenników Jana Fishera, biskupa, i Tomasza More'a
EWANGELIA - Mt 6, 7-15 (Modlitwa Pańska)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jeste w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zbaw ode złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień».
MEDYTACJA
„Ojcze nasz”…
Wielu ludzi odmawia tę modlitwę każdego dnia.
Na ile świadomie?...
Zatrzymaj się dziś wyłącznie nad pierwszym słowem tej modlitwy. „Ojcze”.
Powtórz je kilkakrotnie w swoich myślach...
Możesz nazywać Boga Ojcem, a to oznacza, że jesteś Jego dzieckiem.
Jesteś synem (córką) Dobrego Ojca...
Jezus uczy nas zwracać się do Boga: Ojcze.
Zaprasza, aby wzorować się na Jego własnej relacji z Wszechmiłującym...
Mateuszowa wersja modlitwy Ojcze nasz kończy się dopowiedzeniem wskazującym na zależność między naszym, ludzkim, wzajemnym wybaczeniem
a wybaczeniem, którego oczekujemy od Boga.
Kilka wersów wcześniej, w Modlitwie Pańskiej, usłyszeliśmy znane słowa "Odpuść nam nasze winy".
A zatem w krótkim fragmencie Ewangelii aż dwukrotnie słyszymy o obowiązku wybaczenia.
Zatem, wybaczenie znajduje się w centrum chrześcijaństwa.
Jednak więcej przebaczenia otrzymujemy od Boga niż wybaczamy innym.
Proporcje te powinny być zmienione...
Modlitwa chrześcijańska tym różni się od modlitwy pogańskiej, że adresowana jest do Boga, który na pewno nas kocha i jest naszym Ojcem, a nie do boga, którego trzeba przekonać, by nas pokochał.
Możemy modlić się na różne sposoby, ale nigdy celem naszej modlitwy nie może być zdobycie miłości Boga, bo nie ma sensu zdobywanie czegoś, co już mamy.
Nasza modlitwa powinna służyć otwieraniu się na miłość Boga, przyjmowaniu jej i budowaniu relacji z Nim, czyli odwzajemnieniu Jego miłości.
Wtedy otrzymujemy to, czego najbardziej potrzebujemy - Miłość...
Każdy chce być wysłuchany, czyli przyjęty ze swoją opowieścią, wrażliwością i sposobem postrzegania świata...
Bóg chce, byśmy byli z Nim w nieustannym dialogu, w nieustannym kontakcie.
A to oznacza opowiadanie Mu o wszystkim, dzielenie się sobą, swoim życiem i przemyśleniami.
Tak jest przecież między przyjaciółmi: lubią ze sobą być i chcą ze sobą dzielić się tym, co jest dla nich ważne...
To nie jest wielomówstwo, przed którym przestrzega Jezus.
Ono pojawia się wtedy, gdy przestajemy zwracać uwagę na Osobę, a jesteśmy skoncentrowani na sobie i na tym, czego pragnniemy.
Wówczas gadatliwością i mnożeniem modlitewnych słów chcemy wymusić na Ojcu spełnienie swoich pragnień.
Nie tak ma być między dwojgiem kochających się osób.
Bo miłość to koncentrowanie uwagi nie na tym, czego ja chcę, ale na tym, czego chce ten, kogo kocham...
Modlitwa Pańska jest modlitwą naszego życia.
Ona uczy nas wspólnoty i wrażliwości na drugich...
Najtrudniejszym fragmentem tej modlitwy są słowa: „i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”...
To naprawdę trudne.
Jednak zwróćmy uwagę na to, że przebaczenie jest wpisane w treść modlitwy.
To bardzo ważne przesłanie dla nas.
Ta modlitwa uczy nas nie tylko tego, że jest Ojciec, że mamy spełniać Jego wolę, ale jest szkołą bycia z innymi, we wspólnocie...
Proś o głębokie doświadczenie dziecięcej więzi z Ojcem...
SUMMA SUMMARUM
Wybaczenie jest istotą chrześcijaństwa.
Więcej przebaczenia otrzymujemy od Boga niż wybaczamy innym. Proporcje te powinny być zmienione.
Cele modlitwy mogą być różne, ale nie może nim być zdobycie miłości Boga, bo nie ma sensu zdobywanie czegoś, co już mamy.
Bóg chce, byśmy byli z Nim w nieustannym dialogu, a to oznacza opowiadanie o wszystkim, dzielenie się sobą, swoim życiem i przemyśleniami.
Wielomówstwo pojawia się wtedy, gdy przestajemy zwracać uwagę na Osobę, a jesteśmy skoncentrowani na sobie i na tym, czego pragniemy.
Gadatliwością i mnożeniem modlitewnych słów chcemy wymusić na Bogu spełnienie swoich pragnień. To nie tak powinno być.
Miłość to koncentracja uwagi nie na tym, czego ja chcę, ale na tym, czego chce ten, kogo kocham.
Modlitwa Pańska to modlitwa naszego życia. Uczy nas wspólnoty i wrażliwości na drugich.
Najtrudniejsze w MP są słowa: „i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Ale przebaczenie jest wpisane w treść.
Mamy spełniać wolę Ojca, ale przede wszystkim - być z innymi we wspólnocie.
|