25 MAJA

CZWARTEK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Bedy Czcigodnego, prezbitera i doktora Kościoła
albo wspomnienie św. Grzegorza VII, papieża
albo wspomnienie św. Marii Magdaleny de Pazzi, dziewicy

EWANGELIA - J 16, 16-20 (Smutek wasz zamieni się w radość)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie».
Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Co to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca?” Powiedzieli więc: «Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi».
Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila,
a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość».

MEDYTACJA

Dzisiejsza Ewangelia zachęca do szczerości wobec Jezusa i do radykalnej miłości...

Uczniowie nie zrozumieli słów Jezusa.
Zamiast zapytać Go wprost, rozmawiają tylko między sobą.
To nie poprawia stanu ich wiedzy...

Chrześcijanin powinien łączyć swoją wiarę z zaangażowaniem w swoje życie w świecie.
Czasami mogą nastąpić rozbieżności między tym, co świat uznaje za wartość, a tym, co jest najważniejsze dla ucznia Chrystusa...

Jezus obiecuje swoim uczniom: „Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość”.
To jest istota Dobrej Nowiny...
Nie ma Zmartwychwstania bez Krzyża.
Ale każdy Krzyż, prędzej czy później, prowadzi do Zmartwychwstania...

Jezus zapowiada swoją śmierć, ale też przypomina, że zaraz po tym zmartwychwstanie.
Zapowiada, że zbliża się Jego godzina, wypełnienie misji zbawienia człowieka.
Te słowa wyrażają również głębokie pragnienie Jezusa, który wszystkich nas chce mieć u siebie w swoim królestwie.
Mimo, iż długość ludzkiego życia tutaj na ziemi jest różna, pamiętajmy, że dla Boga "jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień" (2 P 3, 8b)...
Pamiętajmy, że życie ziemskie jest tylko cieniem i chwilą.
Rozbudzajmy w sobie nieustannie pragnienie wiecznego zjednoczenia z Bogiem i starajmy się każdy dzień z Nim przeżywać...

Nie ma nic złego w tym, że robimy wszystko, by uniknąć bólu lub smutku.
Nie jest jednak rozsądne oczekiwanie, że da się to wyeliminować całkowicie z naszego życia.
Uczeń Jezusa, i każdy rozsądny człowiek, to ktoś, kto akceptuje cierpienie, którego nie da się uniknąć...

Cierpienie nie jest wieczne.
Chyba, że ktoś odrzuci Boga na wieczność...
Ono jest elementem drogi, którą kroczymy idąc przez ten świat.
Jest niezbędne dla nauczenia się czystej Miłości...

Chrześcijanin to ktoś z tego świata, do końca do niego nie należący.
Tak jest i to zapowiadał Jezus.
Czasami odczuwamy, że myślimy lub żyjemy inaczej niż tak zwany świat.
Tym, co ma nas odróżniać, od innych ludzi, jest świętość, miłość, wprowadzanie pokoju i dobroć.
Oby tak było...

Nam, uczniom Chrystusa, podobnie zresztą jak wielu innym ludziom, nie zawsze jest na tym świecie dobrze.
Ale nasz smutek kiedyś zamieni się w radość...
Pomóżmy więc odnaleźć tę radość tym, którzy dotąd żyją bez tej nadziei.
Nasza radość będzie wtedy jeszcze większa...

Życie człowieka ma swój czas.
Z jednej strony jest to czas doczesny, chronos, w którym odmierzamy dni i lata, chronologię naszego życia.
Z drugiej strony jest to również Boży czas, czas zbawienia, kairos.
Z naszą historią ludzką splata się historia zbawienia.
Stąd słowa Jezusa o „chwili” wiele mówią o naszym czasie, ale mówią także o tym, że będzie Pocieszyciel.
Otwórzmy nasze serca na dar czasu zbawienia, który wpisuje się w rytm naszego doczesnego czasu.
Przecież każdy dzień, każdą chwilę naszego życia, wpisujemy w wieczność...

W czasie trwających strapień wydaje się, że nigdy się nie skończą.
Jezus mówi, że są jak chwila.
Strapienia nie są wieczne.
Wieczny jest tylko Bóg i Jego wierna miłość...
W Nim każde cierpienie prowadzi do życia.|
Ostatecznym znakiem życia będzie radość, którą On sam rozpali w naszym sercu...

Proś o dogłębne przeświadczenie o obecności Jezusa w stanie strapienia...

Proś Jezusa o pragnienie radykalnego zjednoczenia z Nim w całej twojej codzienności...

Módl się: Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić; mądrości, abym umiał odróżnić jedno od drugiego...

Podziękuj: Dziękuję Ci, Panie, za nadzieję życia wiecznego.
Z nią nawet szara codzienność nabiera kolorów...

SUMMA SUMMARUM

Jezus obiecuje: „Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość”. To jest naprawdę Dobra Nowina.

Nie ma Zmartwychwstania bez Krzyża i każdy Krzyż prowadzi do Zmartwychwstania.

Życie ziemskie jest tylko cieniem i chwilą. Dlatego rozbudzajmy w sobie pragnienie wiecznego zjednoczenia z Bogiem.

Powinniśmy akceptować cierpienie, którego nie da się uniknąć. Ono nie jest wieczne.

Cierpienie może być wieczne jedynie wtedy, gdy odrzucimy Boga na wieczność.

Cierpienie jest niezbędnym elementem naszej drogi i jest niezbędne dla nauczenia się prawdziwej Miłości.

Chrześcijanin jest z tego świata, ale do końca nie należy do niego.

Tym, co powinno odróżniać chrześcijan od innych ludzi są świętość, miłość, wprowadzanie pokoju i dobroć. Oby tak było.

Nasz smutek zamieni się w radość. Pomóżmy odnaleźć tę radość tym, którzy żyją bez tej nadziei. Nasza radość będzie wtedy jeszcze większa.

Życie człowieka ma swój czas. Czas doczesny - chronos i czas Boży - kairos. Z historią ludzką splata się historia zbawienia.

Powinniśmy otworzyć nasze serca na dar czasu zbawienia, który wpisuje się w rytm naszego czasu doczesnego.

W czasie strapień wydaje się, że nigdy się nie skończą. Jednak nie są one wieczne. Wieczny jest tylko Bóg i Jego miłość.

 

 

Flag Counter