22 MAJA

PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Rity z Cascii, zakonnicy

EWANGELIA - J 15, 26-16, 4a (Duch Prawdy będzie świadczył o Jezusie)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.
Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku.
To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze. Wyłączą was z synagogi. Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. Ale powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście, gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali o nich, że Ja wam to powiedziałem».

MEDYTACJA

Dzisiejsza Ewangelia prowadzi ku doświadczeniu krzyża.
Ten krzyż to ofiara męstwa w świadczeniu prawdy, która może wymagać ostatecznej ofiary, ofiary z życia.
Ta prawda, o którą ma walczyć każdy z nas, to Dobra Nowina Jezusa Chrystusa o Bogu Ojcu i o człowieku.
To, że człowiek jest słaby i grzeszny, ale i to, że Bóg go właśnie takiego kocha...

Jezus zwracając się do uczniów, zwraca się też do ciebie.
Ma ci coś ważnego do powiedzenia.
W swojej prośbie do ciebie, odnosi się do twojego doświadczenia Jego osoby – do tego, jak dobrze go znasz.
A prosi cię, abyś opowiadał ludziom o tym, kim jest Jezus i jakim ty Go poznałeś...

Jezus zdaje sobie sprawę z tego, że spotkasz ludzi, którzy mimo, że będą przekonani, że znają Jezusa i Boga Ojca, to ich czyny będą temu przeczyć.
Może się zdarzyć, że w imię przekonania wiary będą prześladować, wykluczać ze wspólnot, a nawet zabijać.
To znaczy, że tak naprawdę nie poznali, kim jest Jezus Chrystus i nie przejęli się do głębi Jego przykazaniem miłości: «Miłujcie się wzajemnie, tak jak Ja was umiłowałem»...

Jezus zapowiada prześladowania, abyś był gotowy na tę chwilę.
Nie mówi tego, aby cię przestraszyć lub zasmucić, ale abyś w chwili próby był silny w wierze, byś nie zwątpił w Jego słowo i w Jego miłość do ciebie.
Abyś wiedział, że w chwili próby nie jesteś sam, że On jest tuż obok, w twoim sercu.
Proś teraz Boga, aby posłał Ci Ducha Świętego, który będzie twoją siłą w trudnościach i prześladowaniach...

Jezus pociesza i umacnia swoich uczniów na godzinę próby jaką będzie Jego aresztowanie, proces, męka i śmierć na krzyżu a także na czas prześladowań, których doświadczą z powodu Jego Imienia.
Również i nam pragnie przyjść z pomocą w różnych doświadczeniach życia, abyśmy wytrwali w wierze i pomimo różnych trudności potrafili dać świadectwo
o naszej przynależności do wielkiej rodziny dzieci Bożych...

Wszyscy chcą dobrze.
Dlatego zamiast ubolewać nad tym, jak źli są ludzie, raczej pomagajmy im poznać Chrystusa.
A do tego niezbędne jest upodobnienie się do Niego.
Tylko ludzie naśladujący Jezusa są w stanie skutecznie pokazać Go tym, którzy Go nie znają.
Nie da się przyciągnąć nikogo do Niego straszeniem i groźbą.
Można to zrobić tylko miłością...

Świadectwo (gr. martyresei) jest jednym z elementów chrześcijaństwa.
Czasami nasz sposób życia i dawanie świadectwa może być jedyną formą głoszenia Ewangelii.
Oby było ono przekonujące...

Często przychodzi nam płacić za wierność Jezusowi.
Luminarze postępu krzyczą, że jesteśmy zacofanymi, nietolerancyjnymi ciemniakami.
Ci, którzy swoim bożkiem uczynili pieniądz, uważają nas za naiwnych parweniuszy, którzy nie wiedzą, co rządzi światem.
Islamscy fundamentaliści uznają nas za heretyków.
Ze strony letnich chrześcijan, „którzy wierzą, ale”, możemy usłyszeć, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu...

Ale i my czasami jesteśmy dla niektórych naszych braci tymi, którzy „chcą ich wyłączyć z synagogi"...
I choć bywa, że taka jest prawda, to przecież bywa i tak, że to my zastąpiliśmy Ewangelię jakąś jej namiastką.
I dlatego ten nasz brat nas uwiera...

Dzisiejsza Ewangelia zawiera słowa pełne nadziei.
Jezus zapowiada Pocieszyciela, Ducha Prawdy.
Nie zostaniemy sami.
Będzie – i jest – z nami Duch Święty...
Jako ludzie wierzący każdego dnia doświadczamy obecności Ducha Świętego...

W dzisiejszych, trudnych czasach, kiedy wymagane jest świadectwo naszej wierności Jezusowi i Ewangelii, bardzo potrzebujemy obecności Ducha Świętego
w naszym życiu.
To On, Duch Prawdy, umacnia nas każdego dnia, ofiarując swoje dary.
To Duch Święty daje nam dobre natchnienia w realizacji naszego życiowego powołania...

Proś o dogłębne doświadczenie mocy Ducha Świętego w chwilach próby...

Pomódl się o siłę, abyś mógł być prawdziwym świadkiem Ewangelii...

Panie Jezu, otwieraj moje oczy.
Spraw, bym widział Twoją Ewangelię taką, jaka jest.
Z wszystkimi jej wymaganiami.
Bym nigdy nie próbował zastępować ją w moim życiu jakąś jej namiastką ciesząc się, że nic już zmieniać nie muszę...

SUMMA SUMMARUM

Człowiek jest słaby i grzeszny, ale Bóg go właśnie takiego kocha.

Jezus prosi nas, abyśmy opowiadali ludziom o tym, kim On jest i jakim Go poznaliśmy. To niezwykle trudne zadanie.

Jezus zapowiada prześladowania. Nie po to, aby nas przestraszyć lub zasmucić, ale po to, abyśmy byli gotowi na te chwile.

Tylko ludzie, którzy naśladują Jezusa, są w stanie pokazać Go tym, którzy Go nie znają.

Nie przyprowadzi się nikogo do Niego za pomocą strachu i groźby. Można to zrobić tylko miłością.

Świadectwo, martyresei, jest jednym z elementów chrześcijaństwa. Czasami to może być forma głoszenia Ewangelii. Obyśmy byli przekonujący.

Czasami przychodzi nam płacić za wierność Jezusowi. Inni wyłączają nas wtedy ze swojej "synagogi".

My czasami jesteśmy dla niektórych tymi, którzy chcą ich wyłączyć z "synagogi". Jest tak wtedy, gdy zastąpiliśmy Ewangelię jej namiastką.

Jezus zapowiada Pocieszyciela, Ducha Prawdy. Nie zostaniemy więc sami. Będzie, i jest, z nami Duch Święty.

 

 

Flag Counter