WTOREK, Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła
EWANGELIA - J 6, 30-35 (Jam jest chleb życia)
W Kafarnaum lud powiedział do Jezusa:
«Jakiego dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: „Dał im do jedzenia chleb
z nieba”».
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb
z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu».
Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze tego chleba!»
Odpowiedział im Jezus: «Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie».
MEDYTACJA
Przypomnij sobie chwile, kiedy twoja wiara w Boga została zachwiana, gdy to wszystko wydawało się bez sensu...
Lud oczekuje od Jezusa znaku.
Chcą potwierdzenia, by mogli Mu uwierzyć.
Czy niedowierzanie i wątpliwości koniecznie są złe?
A może są to trudności, które pomagają nam wzrastać w wierze?...
Lud oczekuje od Jezusa znaku.
Takiego znaku, który będzie odpowiadał ich wyobrażeniom.
Niech coś spadnie z nieba, niech Jordan zmieni swój kolor, niech…
Prosząc o znak, można sobie wyobrażać, że Jezus niczym magik na przedstawieniu, zrobi dokładnie to, czego od Niego oczekujemy.
Tymczasem Jezus jest wolny.
Może zadziałać inaczej, niż byśmy chcieli...
Lud oczekuje od Jezusa znaku.
Chleb z nieba ma zaspokoić ich głód fizyczny.
Tymczasem Jezus oferuje im siebie samego jako chleb życia.
On ten chleb ciągle rozdaje.
Dzieje się to podczas każdej Eucharystii.
Niestety także ten chleb może spowszednieć...
"Nie będziesz wystawiał Pana Boga swego na próbę" (Łk 4, 12)...
Kim jesteśmy, aby stawiać żądania Bogu?...
Jedyną postawą naszej relacji z Bogiem jest pokora i zaufanie.
Nie musimy wszystkiego widzieć i wiedzieć, aby głęboko wierzyć.
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli...
Nikt z nas nie jest samowystarczalny.
Nawet Bóg jest w trzech Osobach i żadna z Nich nie może istnieć w pojedynkę.
Aby żyć, musimy się posilać.
Dla życia doczesnego potrzebny jest zwykły chleb.
Dla życia wiecznego potrzebny jest chleb z nieba...
Dlaczego Jezus sam siebie czyni owym chlebem z nieba?
Do życia wiecznego niezbędna jest miłość.
Tylko ona czyni nas wiecznymi.
A Jezus jest Miłością.
Trzeba więc Jego przyjmować, aby mieć życie wieczne.
Innymi słowy, trzeba pozwolić, aby On nas kochał.
A z tym mamy często trudności, tłumacząc się, że przecież nie zasłużyliśmy na tę Miłość...
Można prawdziwie szukać Boga i nie chcieć zobaczyć znaków, jakie stawia On przed człowiekiem...
Można Go prawdziwie kochać i szanować, a jednak być zamkniętym na Jego słowo, gdy pada ono z ust innego człowieka...
Można być zatroskanym o Boże sprawy, a jednak nie chcieć przyjąć prawdy, która jest wymagająca i która prowadzi dalej, w nieznane...
Można Bogu powierzać swego ducha, ale nie oddawać ciała na Jego służbę...
Można mówić Bogu: Kieruj mną i prowadź, a jednak kamienować tych, którzy mogą do Niego zaprowadzić...
To wielka tajemnica ludzkiego serca...
Nasze pokolenie, podobnie jak mieszkańcy Kafarnaum, chce znaku.
Tym znakiem dla nas powinna być Eucharystia – Chleb życia.
Nasze życie powinno być eucharystyczne, otwarte na innych, z całą ofiarnością...
Jezus jest chlebem życia.
Daje życie światu.
W Eucharystii Chrystus daje nam życie, daje siebie.
Nasza duchowość chrześcijańska powinna być duchowością chleba życia, duchowością eucharystyczną.
Nasze życie powinno być ofiarowaniem, powinno być dla innych.
Nasze życie powinno stawać się Mszą świętą...
Mieszkańcy Kafarnaum wspominają Boże cuda dokonane w przeszłości.
Nie dostrzegają, że są świadkami największego cudu: Jezus-Zbawiciel żyje między nimi...
Jezus przyszedł na ziemię, aby zamieszkać w twoim „Kafarnaum” i żyje w twojej codzienności...
Jezus uświadamia ci, że wszelkie dobro, które codziennie cię spotyka, pochodzi z nieba i jest darem Ojca...
Jezus przypomina ci o największym darze, który codziennie daje ci Ojciec.
Jest nim On sam, Syn Ojca.
Codziennie szuka cię jak zgubionej owcy, bierze na ramiona, prowadzi do swego Ojca...
Jezus odsłania ci największy cud swojej obecności, który będzie trwał do końca świata.
Jest nim cud Eucharystii...
Jezus zapewnia cię, że w Eucharystii może zaspokoić wszelkie pragnienia...
Proś o głęboką wiarę i rozmiłowanie w Jezusie eucharystycznym...
Proś Ducha Świętego, by pomagał ci otwierać się na cud Eucharystii i żeby uczył cię, jak dzięki Eucharystii bardziej
wierzyć w Boga i bardziej Mu ufać...
SUMMA SUMMARUM
Wątpliwości i niedowierzanie niekoniecznie są złe. Mogą bowiem pomagać nam wzrastać w wierze.
Jezus nie jest magikiem. On jest wolny i może zadziałać inaczej, niż chcemy.
Pokora i zaufanie to jedyne właściwe postawy naszej relacji z Bogiem.
Nie musimy wszystkiego widzieć i wiedzieć, aby naprawdę wierzyć. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Do życia wiecznego niezbędna jest miłość, a Jezus jest Miłością. Trzeba więc przyjmować Go, aby mieć życie wieczne.
"Można prawdziwie szukać Boga i nie chcieć zobaczyć znaków, jakie stawia On przed człowiekiem" (E. Krzewińska, wiara.pl)
"Można Go prawdziwie kochać i szanować, a jednak być zamkniętym na Jego słowo, gdy pada ono z ust innego człowieka" (E. Krzewińska, wiara.pl)
"Można być zatroskanym o Boże sprawy, a jednak nie chcieć przyjąć prawdy, która jest wymagająca i która prowadzi dalej, w nieznane" (E. Krzewińska, wiara.pl)
"Można Bogu powierzać swego ducha, ale nie oddawać ciała na Jego służbę" (E. Krzewińska, wiara.pl)
"Można mówić Bogu: Kieruj mną i prowadź, a jednak kamienować tych, którzy mogą do Niego zaprowadzić" (E. Krzewińska, wiara.pl)
Jezus przyszedł na ziemię, aby zamieszkać w naszym „Kafarnaum” i żyje w naszej codzienności.
Jezus uświadamia nam, że wszelkie dobro, które codziennie nas spotyka, pochodzi z nieba i jest darem Ojca.
|