22 KWIETNIA

SOBOTA, Sobota w Oktawie Wielkanocy

EWANGELIA - Mk 16, 9-15 (Chrystus zmartwychwstały posyła Apostołów na głoszenie Ewangelii)

Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której
wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Oni jednak słysząc, że
żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć.
Potem ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze, gdy szli na wieś. Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli.
W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go
zmartwychwstałego.
I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu».

MEDYTACJA

W dzisiejszej Ewangelii przedstawione są trzy sceny, w których Jezus ukazuje się różnym ludziom.
Najpierw Marii Magdalenie, później dwóm podróżującym uczniom, a na końcu Apostołom.
Wzywa ich do głoszenia Ewangelii na całym świecie...

Dopiero gdy Apostołowie osobiście doświadczyli spotkania z Jezusem, uwierzyli w Jego zmartwychwstanie.
Nie byli w stanie dać wiary słowom osób, które wcześniej spotkały Zmartwychwstałego...

To Maria Magdalena była tą, której Jezus ukazał się jako pierwszej.
W przeszłości dręczyły ją złe duchy i wiodła życie dalekie od świętości.
Jezus pokazuje tym samym, że chce przyjść do każdego z nas.
To, że czasami w naszym sercu pojawia się mrok, nie oznacza, że Jezus nas opuści.
Jesteśmy dla niego ważni, bez względu na naszą przeszłość...

«Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu»...
Jezus chce żebyśmy opowiadali o Nim wszędzie, gdzie to możliwe i komu tylko się da.
Niech przestrzenią, w której to robimy, będzie nasza codzienność, obowiązki, relacje i sposób w jaki spędzamy wolny czas...

Wiara w Zmartwychwstaniu Chrystusa domaga się chrześcijańskiego świadectwa w życiu osobistym i społecznym.
Autentyczna wiara nie tylko kształtuje życie osobiste człowieka, ale również przekłada się na jego konkretne zaangażowanie
w społeczeństwie.
Mamy nieść radość i nadzieję tam, gdzie żyjemy.
I nie bójmy się, bo On jest z nami...

To w jaki sposób Jezus budził w swoich uczniach wiarę w swoje zmartwychwstanie pokazuje, że wiara to nie jest kwestia wiedzy, tylko
doświadczenia.
Nie można w nikim wzbudzić wiary, gdy tylko mówi się o Bogu.
Kiedy mówimy innym o Bogu po to, by oni uwierzyli, powinniśmy naszymi słowami podprowadzać ich do doświadczenia Boga...

To nie jest łatwe, bo nigdy nie wiemy w jaki sposób On będzie chciał dać im doświadczenie swojej obecności.
Jeżeli jednak będziemy żyć w przeświadczeniu, że wiara polega tylko na uznaniu za prawdziwą głoszoną przez nas prawdę o Bogu, to
wprowadzimy ludzi w błąd.
Ten błąd może poskutkować tym, że oni nie będą szukać doświadczenia Boga, czyli prawdziwej wiary i nigdy jej nie zyskają...

Zanim Jezus pośle swoich uczniów, aby ewangelizowali, najpierw szczerze z nimi rozmawia, wyrzucając im brak wiary i opór.
Nie przekreśla ich pomimo niedowiarstwa, ale daje im nadzieję i zapał do pracy...

Mimo, iż Jezus zapowiadał swoje zmartwychwstanie, dla Apostołów ten fakt był trudny do przyjęcia.
Nie od razu uwierzyli Marii Magdalenie i uczniom – świadkom spotkań ze Zmartwychwstałym.
Kiedy w końcu im ukazał się, wyrzucał im upór i brak wiary.
Podczas tego samego spotkania, gdy Jezus mógł czuć się zawiedziony brakiem wiary swoich uczniów, On obdarza ich ogromnym
zaufaniem.
Nie rezygnuje z nich, a wręcz przeciwnie, daje im polecenie, by zanieśli wszelkiemu stworzeniu Dobrą Nowinę o zbawieniu,
o zmartwychwstaniu.
Apostołowie wypełnili to polecenie.
Zaufanie, jakim obdarzył ich Jezus, stało się iskrą do odważnego dawania świadectwa, choć nie byli wolni od słabości...

Jezus i ciebie darzy ogromnym zaufaniem.
Nie rezygnuje z ciebie, chociaż Go zawodzisz.
On ciągle na nowo daje ci szansę.
Odpuszcza ci grzechy, umacnia swoim Ciałem i Krwią.
Uwierzyć w Jego zmartwychwstanie to żyć nadzieją na swoje własne zmartwychwstanie...

Wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego”...
To zdanie z dzisiejszej Ewangelii jest wstrząsające.
Brak wiary i upór u uczniów Jezusa...

Obyś nigdy nie utracił wiary.
Módl się o to, byś był wiernym świadkiem Chrystusa zmartwychwstałego.
Obyś nigdy nie usłyszał od Jezus, że brakowało ci wiary.
Bo bez wiary bardzo trudno jest właściwie wypełnić nakaz misyjny Jezusa: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu
stworzeniu
»...

Proś o uzdrowienie serca z niewiary i radość z obecności Zmartwychwstałego...

Proś Jezusa o siły i mądrość w głoszeniu Jego słowa.
Jeśli się boisz, powiedz Mu to.
Niech wie co jest w tobie, czego się obawiasz, aby mógł ci pomóc...

SUMMA SUMMARUM

To, że w naszym sercu pojawia się mrok, nie oznacza, że Jezus nas opuści. Jesteśmy dla niego ważni, bez względu na naszą przeszłość.

Jezus chce żebyśmy w naszej codzienności opowiadali o Nim wszędzie, gdzie to możliwe i komu tylko się da.

Wiara w Zmartwychwstaniu Chrystusa domaga się świadectwa w naszym życiu.

Mamy nieść radość i nadzieję tam, gdzie żyjemy. I nie bójmy się, bo On jest z nami.

Wiara to nie wiedza, tylko doświadczenia.

Wiara nie polega tylko na uznaniu za prawdziwą głoszoną przez nas prawdę o Bogu.

Nie można w nikim wzbudzić wiary, gdy tylko mówi się o Bogu. Nasze słowa powinny innych prowadzić do doświadczenia Boga.

Doświadczenie Boga to prawdziwa wiara.

Prowadzenie do doświadczenia Boga nie jest łatwe, bo nigdy nie wiemy w jaki sposób On będzie chciał dać doświadczenie swojej obecności.

Zaufanie, jakim Jezus obdarzył Apostołów, stało się źródłem odważnego dawania świadectwa, choć nie byli oni wolni od słabości.

Bez wiary niemożliwe staje się wypełnienie nakazu misyjnego Jezusa: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu».

Oby nasze serca były uzdrowione z niewiary, abyśmy umieli radować się z obecności Zmartwychwstałego.

Obyśmy mieli siły i mądrość w głoszeniu Jego słowa, a jeżeli boimy się, powiedzmy Mu o tym, aby mógł nam pomóc.


Flag Counter