4 MARCA

SOBOTA, Święto św. Kazimierza, królewicza

EWANGELIA - J 15, 9-17 (Największy dowód miłości)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania,
będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem,
aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.
To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy
ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję.
Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam
wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli
i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję,
abyście się wzajemnie miłowali».

MEDYTACJA

Każdy człowiek jest grzesznikiem.
Niewielu jednak potrafi ten fakt przyjąć i żyć z tą świadomością.
Chcemy być idealni, bez skazy.
Uciekamy więc w sztuczne systemy reguł, które mają nam to zapewnić.
W pewnym momencie zaczynamy wierzyć w naszą nieskazitelność.
I wtedy, wydaje się nam, że nie potrzebujemy Boga...

Celnicy byli pogardzani przez Żydów.
Byli uważani za publicznych grzeszników.
A jednak Jezus dostrzega celnika Lewiego.
Podchodzi do niego i rozmawia z nim...
To jest właśnie styl Jezusa – iść na marginesy społeczeństwa, szukać tam ludzi pogardzanych i pomijanych...

Po krótkiej rozmowie z Jezusem Lewi zostawił wszystko.
Wystarczyło tylko parę słów pełnych miłości...
Jezus prosi również ciebie o wzięcie krzyża i podążanie za Nim...

Jezus szuka bliskości z tymi, którzy się pogubili i mają się źle wskutek błędów i grzechów.
Popełniony przez nich grzech w jakiś tajemniczy sposób przyciąga Jezusa, odkrywa skarb Jego miłosierdzia.
Tym skarbem Jezus chce się dzielić również z Tobą, grzesznikiem...

Największa nawet wiedza, która nie przejawia się w formach konkretnych postaw i zachowań, jest bezużyteczna.
Przykład świętych jest szkołą prawdziwej mądrości.
Posiadamy przecież tę samą wiedzę co oni: znajomość Bożego prawa, Objawienia i Ewangelii.
Więcej wiedzy nie trzeba.
Mądrość zaś zaczyna się wtedy, gdy staramy się żyć według niej, gdy ona kształtuje nasze życiowe wybory.
Co więcej, ta mądrość rozpala gorliwość do czynienia dobra i w tym pozwala upatrywać jedyny sens życia...

Człowiek czuwający z dzisiejszej Ewangelii jest najprawdopodobniej gotowy na śmierć, co oznacza brak przywiązania do tego
świata i autentyczne pragnienie życia w Niebie.
Osiąga się to przez naukę miłości w szkole Jezusa, a On staje przed nami jako sługa: "Przepasze się i każe im zasiąść do stołu,
a obchodząc będzie im usługiwał
"...

Królować znaczy służyć.
Tego naucza Jezus...

Bóg nieustannie zaskakuje.
Przychodzi w sakramentach, słowie, w Kościele, w człowieku biednym, wykluczonym i pogardzanym.
Obyś potrafił Go dostrzec...

Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam, że mamy być ludźmi przygotowanymi na przyjście Pana.
W nasze życie wpisuje się postawa czuwania.
Czy jesteś gotowy na to, że Pan może przyjść?
Odpowiedź na to pytanie nadaje sens i kształt twojemu życiu...

Czuwać to znaczy, że starasz się być człowiekiem sumienia, że tego sumienia nie zagłuszasz i nie zniekształcasz.
Nazywasz po imieniu dobro i zło.
Wypracowujesz w sobie dobro, a ze zła starasz się poprawiać, przezwyciężając je w sobie...

Czuwać to dostrzegać drugiego i go miłować.
Nie zamykać się w sobie, w ciasnym podwórku własnych interesów i osądów...

Postawa gotowości i czuwania niesie ważne konsekwencje dla twojego życia duchowego.
Bo każdy dzień twojego życia to czuwanie w oczekiwaniu na przyjście Pana...

Spojrzenie i słowo Jezusa przywracają sens i wartość życiu.
Pozwalają odkryć życiowe powołanie.
Głęboka świadomość własnej słabości może doprowadzić cię do spotkania z miłosiernym Jezusem...

Jezus wzywa do skruchy każdego grzesznika...
Zastanów się nad swoimi grzechami, popełnionymi czynem, słowem, myślą lub zaniedbaniem...
Proś Boga o przebaczenie...
Oddaj się Jego miłosiernej miłości...

Proś o wielkopostną łaskę radykalnego nawrócenia...

SUMMA SUMMARUM

Jezus szuka bliskości z tymi, którzy się pogubili z powodu błędów i grzechów.

Mądrość zaczyna się wtedy, gdy staramy się żyć według Ewangelii i gdy ona kształtuje nasze życiowe wybory.

Mądrość motywuje gorliwość do czynienia dobra i w tym upatruje jedyny sens życia.

Królować, to znaczy służyć.

Bóg nieustannie zaskakuje. Przychodzi w sakramentach, słowie, Kościele i człowieku wykluczonym. Obyśmy potrafili Go dostrzec.

Mamy być ludźmi przygotowanymi na przyjście Pana. W nasze życie wpisuje się więc postawa czuwania.

Czy jesteśmy gotowi na to, że Pan może przyjść? Odpowiedź na to pytanie nadaje sens i kształt naszemu życiu.

Czuwać to znaczy, że staramy się być ludźmi sumienia.

Czuwać to nazywanie po imieniu dobra i zła.

Czuwać to dostrzegać drugiego i go miłować.

Czuwać to nie zamykać się w sobie, w ciasnym pomieszczeniu własnych interesów i osądów.

Każdy dzień naszego życia to czuwanie w oczekiwaniu na przyjście Pana.

Jego spojrzenie i słowo przywracają sens i wartość naszemu życiu oraz pozwalają odkryć nasze życiowe powołanie.

Tylko autentyczna świadomość własnej słabości może doprowadzić nas do spotkania z miłosiernym Jezusem.

 

Flag Counter